Przepiękny,kochany Edisonek!!Niestety bez porównania z dniem dzisiejszym

.Teraz jest mizerniutki, futerko wyleniałe,bez połysku.Poważne i najtrudniejsze pytanie jest o przyczynę takiego pogorszenia kondycji.Czy to stres "kołnierzowy",nakładający się na inne stresy+zespół uczuleniowy=jednostajna,niezbyt "protuczeniowa" dieta,ale czy to wszystko...? i aż..!

.Chcemy go przekonsultować w Sforze."Być może steryd antyuczuleniowy jest nietrafiony,bo dlaczego uporczywie wraca do drapania?...po tak długim przyjmowaniu leku?"(cytat ze "Sforowej"P.Doktor).
Wierzymy niezachwianie że od teraz będzie już tylko lepiej a kochany pysiaczek będzie najszczęśliwszym kocurkiem pod słońcem.
PROMYŚ.Brak wyników badań

.Cytat:"Patolodzy nie pracują w okresie międzyświątecznym".