magaaaa pisze:Prawdziwa jakby rasowa jak gdyby. Tylko skubana jak ją zwijali do schronu - to nie miała papierów przy sobie. Ale cechy rasy ma, nawet krzywe łapki.
Lubi Animondę Carny RC skubała, skubała - a teraz animondy już sporo zjadła i nadal stoi przy misce. Wsuwaj, Sith, wsuwaj. Chudaś jak szkapa... Ale odpasiemy, spoko! Tylko jedz!
Strasznie fajna! Milutka i grzeczna. I sliczna. Ładnie wcina, to najważniejsze. Już czwarte podejście robi do animondy i pomału będzie finiszować. Zrobiłąm nowe zdjęcia. Lepsze. Teraz nie mogę znaleźć kabla USB, ale jak znajdę to pokażę
Mam Marysię i Ludwiczka. Kociaki. To chyba ostatnie tymczasy.
Moje dwie rezydentki źle odnajdują się w ciągłych zawirowaniach presonalnych - kocich. Nie mogę im pozwolic na przypłacanie zdrowiem tego, ze chce być DT. Nie mogę.