Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 28, 2010 19:07 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

no bo to skandal przeca :wink:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie lis 28, 2010 19:22 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

Nie wiem, chyba trzeba byłoby teraz pomyśleć o odrobaczeniu i szczepieniu i zacząć go ogłaszać pomału jak sądzisz?
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Nie lis 28, 2010 22:00 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

To ja jeszcze 2 słowa o Rufusie.
Jakos tak się z TŻtem zgadałam jak to fajnie Rufus czeka na przysmaki i TŻ z niedowierzaniem spytał "to on jeszcze żyje?"
Faktycznie wyjeżdzalam w polowie gdzieś października i chyba 2 dni karmił w piwnicy. Był przekonany, że to ostatnie dni Rufusa. A on drań jeden wziął sie i pozbierał:)) Cały czas dostaje betaglukan, a wcześniej miał antybiotyk.
Czekam jeszcze tylko na to, że kiedys się wymyje, bo okropnie jest flejtuchowaty. Jak juz pisałam tylko czubek pychalka go interesuje:) Ale miejscówke przy kaloryferze ma zaklepaną:)

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon lis 29, 2010 9:27 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

Na razie tak nieśmiało ale może nie zapeszę...
Otóż w sobotę do ds pojechał... Docuś, tak, tak, też jestem w szoku.
Docusia znalazła w necie młoda pani, użaliła sie nad jego losem i postanowiła adoptować.
W sobotę po Docenta przyjechała mama młodej pani i po 2-godzinnej rozmowie zabrała Docenta do domu.
W domku jest juz piesek, ze schroniska, na początku Docuś go obfuczał ale chyba pierwsze lody przełamane.
Pierwsza noc spokojna, Docuś je, kuwetkuje i ciągle dopomina sie o pieszczoty.
Wygląda na to, że zostanie tam ale forumowe kciuki w tej intencji sa mile widziane.
Miałam też rozmowę w sprawie adopcji Tomcia, jesteśmy umówieni na spotkanie na środę-czwartek, pozyjemy, zobaczymy.
Tygrysek jest na nowych lekach, dzisiaj kolejna wizyta u weta, po tym nowym leku jest ciut lepiej ale to taka malizna, że mimo wszystko boje sie o niego, potrzymajcie ze mna kciuki za niego, co?
Filemonek dalej dzikunek, choć troche lepiej, uwielbia sie bawić, sam czy z innymi, jedno oczko dalej zakrapiam (przy wielkim oporze zwierza).
Reszta stada oki, weekend spędziliśmy leniwie, porozkładani gdzie kto mógł , och jak ja kocham weekendy
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon lis 29, 2010 19:54 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

Marysia-ja nadal nie umiem w to uwierzyć
:piwa: :ok: :mrgreen:
zaciskam kciuki z całych sił
kochany staruszek :mrgreen: , oby był to dobry dom, Ten Dom :ok:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto lis 30, 2010 11:27 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

Marysiu, wiesz coś o Docencie?
Jak mu tam w nowym domu?

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto lis 30, 2010 11:38 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

Lidka pisze:Marysiu, wiesz coś o Docencie?
Jak mu tam w nowym domu?

wieści z niedzieli i wczoraj były dobre, zadzwonie po południu bo teraz pani nie odbiera telefonu
edit: Duża Docusia oddzwoniła do mnie, jest dobrze, Docuś lubi mięsko kurczakowe, chrupki hillsa też mu wchodzą :mrgreen: kuwetka odwiedzana w razie potrzeby, z pieskiem zawarł rozejm, sypia w pokoju córki, jest oki :D :D
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto lis 30, 2010 18:49 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

:mrgreen:
bardzo, bardzo się cieszę

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro gru 01, 2010 7:53 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

Mała1 pisze::mrgreen:
bardzo, bardzo się cieszę

ja też :lol: :dance2: :dance: :lol:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro gru 01, 2010 12:56 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

zaznaczam do poczytania :D

ann0106

 
Posty: 384
Od: Czw lis 05, 2009 9:37
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro gru 01, 2010 21:46 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

Lula zostala dzisiaj zaszczepiona. Dzisiaj rowniez pani doktor powiedziala, ze za dwa tygodnie bedzie operowana - bedzie usuwana zmiana z oka. Tak wiec na pewno jeszcze Lulu zostanie u nas kilka tygodni. Wazne, ze ladnie je, piekne futerko ma, jest juz zdrowa, teraz tylko to oko a potem sterylka.
Obrazek

"Nigdy nie jesteśmy tak bardzo bezbronni wobec cierpienia jak wtedy, gdy kochamy, nigdy nie jesteśmy bardziej narażeni na nieszczęście niż wtedy, gdy utraciliśmy ukochany obiekt"
Teodor 1997 (?) - 02.03.2013

Ewaa6

 
Posty: 11202
Od: Sob paź 30, 2004 14:37
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt gru 03, 2010 22:59 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

Ja tylko cichutko szepnę, żeby nie zapeszyć: tata sam zapytał o tymczasa! :)
Ten, co tak zwierząt nie lubi... 8)
Jutro dni otwarte, to może go na chwilkę wyciągnę do środka...

Ronnie

 
Posty: 563
Od: Sob lis 28, 2009 14:36

Post » Sob gru 04, 2010 18:20 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

biedna Lulu :(
musi mieć ten zabieg? pewnie musi ,jak wetka tak karze
ech, co za głupi herpes je atakuje w tym roku :(

Ronni-mam nadzieje ,że tata przełamie sie do elegantki
tangerine naprawde powinna tymczasować tylko jedną małą
trzymam kciuki za rozmowy

i zgłaszam dwa malentasy groźźźźneeee łokropnie od dzis na tymczasie u tangerine
fotki potem :wink:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob gru 04, 2010 18:58 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

i mała sesja Miszy
tymczasa TŻta AgaPap
jest naprawdę przecudnym i przemiłym kotem :1luvu:
i jest naprawdę wielki
wypatruje stałego domu

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob gru 04, 2010 19:51 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

z dotychczasowej obserwacji nie wynika aby u Luli byl herpes. pani doktor okresla, ze jest to bardziej pourazowe chyba, w tej chwili jest to zmetnienie na jednej z warstw rogowki. tlumaczyla, ze sciagnie to. Lulu jest juz zaszczepiona. Oprocz tego rozmawialam z pania doktor, Lulu bedzie miala kompleksowe badanie krwi. Pani doktor nie jest pewna, czy Lulu jednak nie zbyt wolno dochodzi do formy - jest karmiona, dostaje wszelkie leki, apetyt ma, a jednak nie dochodzi do zdrowia pelnego tak szybko, nie jest tak aktywna. Pani doktor woli najpierw zbadan krew, oznaczyc stan nerek zanim podejmie sie sterylizacji.
Ogolnie Lulu ma sie niezle - apetyt zdrowy, wcina duzo, ma ladniejsze futro niz miala. A badania zrobimy
Obrazek

"Nigdy nie jesteśmy tak bardzo bezbronni wobec cierpienia jak wtedy, gdy kochamy, nigdy nie jesteśmy bardziej narażeni na nieszczęście niż wtedy, gdy utraciliśmy ukochany obiekt"
Teodor 1997 (?) - 02.03.2013

Ewaa6

 
Posty: 11202
Od: Sob paź 30, 2004 14:37
Lokalizacja: Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: MakFlind i 70 gości