Wyniki nerkowe 3-letniej kici - jakie rokowanie?

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Śro lis 17, 2010 2:57 Re: Wyniki nerkowe 3-letniej kici - jakie rokowanie?

Siedzę i analizuję wyniki badań kici i mi wychodzi, że to wszystko jest do bani. Normy referencyjne są jak najbardziej ok, ale każdy lab ma swoje odchylenia. Na wątku dla nerkowców znalazłam wyniki jednej kici i normy podawane przez lab są zupełnie inne od tych referencyjnych.
Iskierka jak będziesz robić kolejne badania to zwróć im uwagę, żeby podali swoje normy. Co to za wyniki bez norm? Dziwny jakiś ten lab, że podaje same wyniki - dobrze, że chociaż jednostki podał :)
Jeśli ktoś mówi, że nie lubi kotów to znaczy, że nie spotkał jeszcze tego właściwego.
Kicuś 04.1997 - 22.10.2010..........Troczuś 2004 - 14.02.2019...............Myszka.................... Mirmił.................GRysiu
Trzy zdjęcia kotów to za dużo.
Obrazek

Irlandzka Myszka

 
Posty: 1546
Od: Nie sie 15, 2010 16:49
Lokalizacja: Cork, Irlandia

Post » Śro lis 17, 2010 7:23 Re: Wyniki nerkowe 3-letniej kici - jakie rokowanie?

Irlandzka Myszka pisze:Siedzę i analizuję wyniki badań kici i mi wychodzi, że to wszystko jest do bani. Normy referencyjne są jak najbardziej ok, ale każdy lab ma swoje odchylenia. Na wątku dla nerkowców znalazłam wyniki jednej kici i normy podawane przez lab są zupełnie inne od tych referencyjnych.
Iskierka jak będziesz robić kolejne badania to zwróć im uwagę, żeby podali swoje normy. Co to za wyniki bez norm? Dziwny jakiś ten lab, że podaje same wyniki - dobrze, że chociaż jednostki podał :)

Wyniki są dobre. Lab nie jest instytucja powołaną do określania żadnych norm, tylko do wykonania pomiaru. Normy znajdziesz w kocim ABC.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lis 17, 2010 9:42 Re: Wyniki nerkowe 3-letniej kici - jakie rokowanie?

"Rozmawiałam o przyszłym pobraniu krwi aby za jednym razem zrobić usg nerek, ale według niego nie powinna dostawać środka nasennego, bo to bardzo osłabia nerki, więc według nich badania nie będzie. Jak oni to sobie wyobrażają...że nie będę wiedzieć czy to wsyztsko coś pomogło, czy ejst lepiej..."

macie pomysł na to, jak pobrać krew kotu nie wspólpracującemu bez głupiego jasia?

Czy myslicie że głupi jaś naprawde osłabi nerki?

przeciez usg i krew na nowo to podstawa po leczeniu...
Nie podejme żadnej decyzji bez takich danych :(

Kicia slicznie je Royala Renal - całą miskę dziennie, gorzej jej idzie z mokrym.

Planuje dzis kupić żwirek do pobierania moczu. co o tym myslicie? jest to pewne? nie zanieczyści sie mocz?

iskierka-1

 
Posty: 36
Od: Pon lis 15, 2010 22:17

Post » Śro lis 17, 2010 12:57 Re: Wyniki nerkowe 3-letniej kici - jakie rokowanie?

Fajny sposób pobierania krwi opisałam w wątku dla nerkowcow IV na str 61 trzeci post od góry.
Jeszcze raz zapytam - gdzie mieszkasz?
Jeśli ktoś mówi, że nie lubi kotów to znaczy, że nie spotkał jeszcze tego właściwego.
Kicuś 04.1997 - 22.10.2010..........Troczuś 2004 - 14.02.2019...............Myszka.................... Mirmił.................GRysiu
Trzy zdjęcia kotów to za dużo.
Obrazek

Irlandzka Myszka

 
Posty: 1546
Od: Nie sie 15, 2010 16:49
Lokalizacja: Cork, Irlandia

Post » Śro lis 17, 2010 13:00 Re: Wyniki nerkowe 3-letniej kici - jakie rokowanie?

gdynia

iskierka-1

 
Posty: 36
Od: Pon lis 15, 2010 22:17

Post » Śro lis 17, 2010 13:21 Re: Wyniki nerkowe 3-letniej kici - jakie rokowanie?

Do USG absolutnie nie jest potrzebna premedykacja.
Nie słyszałem żeby do pobrania krwi była.
Tak - premedykacja jest wykluczona w tym stanie.
Napisz PW do Poker71 - ona poleci ci dobrego weta lub przejrzyj te wątki:
viewtopic.php?f=1&t=119139
viewtopic.php?f=1&t=119944

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lis 17, 2010 13:23 Re: Wyniki nerkowe 3-letniej kici - jakie rokowanie?

Nie że ejst konieczna, ale moja nie daje se wkłuć, na parwde na maksa sie wyrywa, z usg nie bedzie lepiej.

iskierka-1

 
Posty: 36
Od: Pon lis 15, 2010 22:17

Post » Śro lis 17, 2010 13:52 Re: Wyniki nerkowe 3-letniej kici - jakie rokowanie?

Do pobrania krwi jest kaftanik bezpieczeństwa. Wkłada się tam kota tak że tylko łepek i jedna łapka wystają. Reszta to ciasny baleronik. Przygniatasz kota do stołu, trzymasz z całej siły za skóre na karku by nie gryzła i wtedy pobieracie. Na prawdę nie jedna jest taka wścieklica i weci jakoś sobie radzą/
Usg to chyba mniejszy problem, bo kot nie musi być nieruchomo cały czas.

I sorry ale wet, który mówi, ze nie zrobi badania bez nawet próby, a mówi o uśpieniu kota, jest jak dla mnie do zmiany...
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Śro lis 17, 2010 15:39 Re: Wyniki nerkowe 3-letniej kici - jakie rokowanie?

....
Trzymaj się !!! :ok: :ok: :ok:
Ostatnio edytowano Śro lis 17, 2010 22:29 przez Marzenia11, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35668
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro lis 17, 2010 15:42 Re: Wyniki nerkowe 3-letniej kici - jakie rokowanie?

PS. Kacper to duży, silny kot z charakterem. Spokojnie zalioczany do grupy kotó trudnoobsługiwalnych, zwłaszcza nie podoba mu się wet jeśli nie może jesc całą noc. Żeby mu pobrać krew trzymało go dwóch rosłych facetów, do usg dostał głupiego Jasia.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35668
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro lis 17, 2010 17:10 Re: Wyniki nerkowe 3-letniej kici - jakie rokowanie?

Mogę polecić dr Łukucia z gdynii redłowa.
Ma nowy aprat usg i doświadczenie z niewspółpracującymi kotami - a propos obrazowania nerek.
http://wet-redlowo.pl/

Wyniki krwi jak rano pobiorą , to są juz po południu.

Dr Popławski w Gdańsku- pracuje w kilku lecznicach, też dobry, tylko nie wiem czy będzie Ci po drodze.

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Śro lis 17, 2010 20:12 Re: Wyniki nerkowe 3-letniej kici - jakie rokowanie?

Marzenia11 pisze:Zrób badanie krwi z mocznikiem i kreatyniną (BUN to dla mnie informacja dodatkowa a nie kluczowa).
Marzenia, muszę to sprostować, ale nie po złości, tylko dla zasady prawidłowości, bo takie informacje robią straszne zamieszanie w głowie, a w dodatku dziewczyna ośmieszy się przed wetem, gdy do niego pójdzie i zażąda zrobienie mocznika zamiast BUN. Tego przecież nie chcemy. Jeśli zajmujesz się od pewnego czasu nerkami, to musiałaś się natknąć w źródłach na informację, że mierzy się albo mocznik, albo azot mocznika (inaczej BUN = blood urea nitrogen). W Stanach w wynikach jest podawany jedynie BUN, w wielu krajach europejskich też. Tak więc BUN nie jest informacją dodatkową, lecz kluczową. Wystarczy znać współczynnik przeliczeniowy, a z azotu mocznika będziesz miała mocznik, tak jak sobie życzyłaś. Marzenio, pomagaj innym, Twoje wskazówki są na pewno bardzo cenne. Zanim jednak napiszesz, upewnij się. Proszę, bądź rzetelna :) Na tym forum namnożyło się już tyle błędnych informacji, że trudno to potem odkręcić.

Przelicznik
Azot mocznika (BUN) x współczynnik = mocznik [mg/dl x 0,357 = mmol/l, mg/dl x 2,14 = mg/dl]
Ostatnio edytowano Śro lis 17, 2010 20:15 przez Tinka07, łącznie edytowano 2 razy
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3799
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Śro lis 17, 2010 20:13 Re: Wyniki nerkowe 3-letniej kici - jakie rokowanie?

Marzenia11 pisze:3 tygodnie temu odszedł na mocznicę Franek. Od 10 dni zajmujemy się nerkami Kacpra. W temacie nerek jestem świeża, ale też intensywnie szukam informacji. I nie mogę pojąć dlaczego Twoja kicia nie ma normalnego badania krwi z oznaczeniem zwykłego mocznika i kreatyniny????:Na jakiej podstawie weci mówią o uszkodzeniu nerek?
Kacper od soboty 6.11 miał robioną całą morfologię wraz z profilem nerkowym już 3 razy po to, aby wiedzieć jak się zachowują nerki. Miał też zrobione badanie moczu oraz usg jamy brzusznej. Z przedwczorajszych badań wynika wzrost mocznika (do 154), ale też spadek kreatyniny do normy (wcześniej było 1,88 i 2,25). Ma zdiagnozowany stan zapalny pęcherza i jamy ustnej i pozanerkową niewydolność nerek (czyli wynikającą z tych stanów zapalnych). Na usg narządy bez zmian . Dostał antybiotyk (na stan zapalny) oraz od poniedziałku jest kroplówkowany. Wszelkie leczenie na moją prośbę po diagnostyce. Jako że jest kotem wolnożyjącym zaczęliśmy od antybiotyku i mimo sugestii weta nie zdecydowaliśmy się od razu na kroplówki aby zrobić raz jeszcze bad krwi i wykluczyć hipotezę o jednorazowym podtruciu się czymś na podwórku. Potem zostało włączone leczenie pęcherza furaginą, potem kroplówki. I w piątek znów badanie krwi z profilem nerkowym.
ja mam poczucie, że Kacper jest dobrze prowadzony, choć udział nasz w tym był bardzo duży. Mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku. Mimo że jest kotem dorosłym min.3-8 lat (choć trudno ocenić jego wiek) nikt ani razu nie powiedział o eutanazji, może nawet i nie pomyślał o tym.

Zmień weta.
Zrób badanie krwi z mocznikiem i kreatyniną (BUN to dla mnie informacja dodatkowa a nie kluczowa).
Zrób usg.
Porozmawiaj o kroplówkach i leczniczej karmie.
Przestań myślec o głupotach (czyt. eutanazji).
Trzymaj się !!! :ok: :ok: :ok:


1. Oznaczenie UREA i CREA było.
2. Przesadą jest kłuć kota co 3-4 dni.
3. Co to jest "pozanerkowa niewydolność nerek"? Albo ma zapalenie kłębuszków, albo odmiedniczkowe zapalenie nerek. Oba dają wyraźny obraz na USG. (np. hiperechogenność kory przy OZN)
4. Bez sensu męczyć kota w piątek - postępy są znacznie wolniejsze. Tak częste badania wyłącznie w stanach krytycznych.
5. Brak badania bakteriologicznego moczu.
6. Czym wg. ciebie różni się BUN od UREA? Ja różnicy diagnostycznej nie widzę - wyjaśnij.
7. Miej świadomość, że zakażenia układu moczowego leczy się antybiotykiem co namniej 4 tyg.. Bywa, że 16 tyg. Czy twoja terapia jest w toku? Jaki antybiotyk?
8. Założenie statystyczne, że infekcja pochodzi od E. Coli nie musi się sprawdzić. (patrz p. 5)
9. Ogólne wrażenie mam, że twój wet ma pewną wiedzę i małe doświadczenie.
10. Jeśli czegoś nie wiesz, nie opowiadaj bajek.

P.S> O Tinka :) - no i po co ja się produkuję. :wink:

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lis 17, 2010 20:17 Re: Wyniki nerkowe 3-letniej kici - jakie rokowanie?

Ech, produkuj się, Pcimolki, ja w tym wątku tylko jak w przeciągu :D Wystarczy mi jedynie czasu na prostowanie podstawowych błędów.
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3799
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Śro lis 17, 2010 21:21 Re: Wyniki nerkowe 3-letniej kici - jakie rokowanie?

Dziewczyny/Chłopaki :)
Bardzo dobrze że się wszyscy produkujecie :)

Pierwszy raz u moich weterynarzy zobaczyłam dziś iskierkę nadziei
szczególnie jak usłyszeli ze Misza je karmę Royal Renal

Co jej podają: Ringer 200 ml + enroxil 5% 0,5 ml
Co sądzicie o tym enroxilu?

Znajomy weterynarz mi powiedział ze nie powinni tego podawać

iskierka-1

 
Posty: 36
Od: Pon lis 15, 2010 22:17

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 58 gości