Srebrny kotek z lasu - Mati, ale teraz już PTYŚ :):):):)

Meduję się na wątku

Kocio cudny! Sama słodycz, ale słodyczy w moczu mówimy stanowcze nie :ok:

Przedstawiam mamę Siwka

Mama Siwka jest równie, albo i bardziej srebrna jak Siwek. Wcale nie jest dzikunowata, daje się dotykać, głaskać i miziać. Dobry materiał na domowego kota :!:

Zdjęcia z miziankami Siwka zostawię na jutro :roll:

Za dużo szczęścia siwego dzisiaj :ryk:

No i gdzie ten konkurs na imię :?:

Ja operuję imieniem roboczym Siwek, ale kot musi mieć własne imię :evil:

Nie no, ja widzę, że to cała rodzinka taka piękna, srebrna :1luvu:

Oj wdał się synuś w mamusię-oboje niezwykle urodziwi!!! :1luvu:

Za domki

To może Srebrzyk :wink:

Albo Sylwuś vel silver :wink:

Kasiu-ja juz z Silverem nie startuję-chciałam dać tak na imie kotkowi z mojego banerka,najpierw był Silverkiem,a potem dziewczyny zmieniły imię na Merlin-u mnie został jako Silver,ale ktos stwierdził,że jakiemus kotkowi to imie nie przyniosło szczęścia,więc juz nie podałam tej kandydatury

kropkaXL pisze:Kasiu-ja juz z Silverem nie startuję-chciałam dać tak na imie kotkowi z mojego banerka,najpierw był Silverkiem,a potem dziewczyny zmieniły imię na Merlin-u mnie został jako Silver,ale ktos stwierdził,że jakiemus kotkowi to imie nie przyniosło szczęścia,więc juz nie podałam tej kandydatury

Kasieńko, ale może właśnie Sylwek. Taki nasz polski Sylwester :mrgreen:

Basiu dzięki :1luvu:

No dobra to teraz wyjaśniam sytuację obu kotów :wink:

O rozwiązaniach, o których piszę poniżej decyduje kilka kwestii - dotychczasowe życie kotów, brak DT/DS na zawołanie w sytuacji kotów, które nie są w dramatycznej sytuacji zdrowotnej i bytowej oraz niestety finanse. Czyli w mojej ocenie - zdrowy rozsądek :wink:

Mama kotka z lasu została wysterylizowana i po zagojeniu rany pooperacyjnej wraca do poprzedniego miejsca pobytu. To jest bezpieczne miejsce i Dobra Pani kotkę zalicza już do swojego zaopiekowanego stadka. Jednak pomimo tego powrotu będziemy kotce szukać DS - jak najszybciej zostaną zrobione ogłoszenia. Z pełną informacją o sytuacji kotki. DS się znajdzie będziemy działać :ok:

Kotek z lasu zostaje w lecznicy - musimy wyjaśnić sprawę cukrzycy

To po pierwsze, potem a właściwie równolegle - odrobaczanie i szczepienia. I już szukamy DT/DS, jak w tytule wątku - kotek z lasu nie wraca, zostaje w mieście stołecznym, przynajmniej do czasu znalezienia DS :wink:

Zamęczę Was zdjęciami :oops:

Ale on bardzo fotogeniczny jest. Jak na jedną sesję i wszystkie zdjęcia w klatce to dobrych zdjęć jest niebywała ilość. Zrobiłam więc stronkę z naszym bohaterem :ryk:

Śliczne

A kotkowych zdjęć nigdy dosyć :mrgreen:

Wtrącę się do dyskusji związanej z imieniem kotka z lasu

Mnie bardzo spodobała się propozycja KropkiXL - Matrix :mrgreen:

Bo jednak latanie po ścianach to znak szczególny kotka z lasu

To może jakieś wariacje na temat tego imienia :?:

Bo jakoś zdrobnienia imienia Matrix nie widzę

barba50 pisze:Zamęczę Was zdjęciami Ale on bardzo fotogeniczny jest. Jak na jedną sesję i wszystkie zdjęcia w klatce to dobrych zdjęć jest niebywała ilość. Zrobiłam więc stronkę z naszym bohaterem

No to teraz o banerek poproszę :lol:

Bo zdjęcia suuuuuuuuuuuper są :ok:

Matek albo Majtek :ryk:

Ne, ne, ne - może i w niedzielę latał po ścianach, ale teraz trzeba by tłumaczyć dlaczego dostał takie właśnie imię. Toż to zadatek na nakolankowego kociaka :twisted:

Widział ktoś Matrixa na kolanach :?:

taaa
feline porta 21 to moje też lubią

tylko uważają, że serwuję zbyt rzadko
a takie imię zawsze można tłumaczyć że to tak z przekory

Srebrny kotek z lasu - Mati, ale teraz już PTYŚ :):):):)

Kto przegląda forum