Nie będę sikał i już :((( Osiwieję :( Selerin???

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Nie paź 17, 2010 17:56 Re: Nie będę sikał i już :(((

Osiwieję z gnojkiem :evil:
Znów od piątku nie był w kuwecie :evil:

Właśnie wróciliśmy z wycieczki samochodowej po Luboniu - w nadziei, że zleje się tradycyjnie w transporterku.
I d..a :roll:
Świetnie sie bawił, menda jedna wiedziała, ze jedziemy na wycieczkę, nie do weta.
Teraz siedzi i gapi się w kuwetę ... Znudził mu się żwirek? Mam kolejny zakupić? :roll:

Szukam psychiatry, ktoś zna psychiatrę dla zwierząt?
Nie behawiorystę - psychiatrę :evil:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27193
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Nie paź 17, 2010 18:05 Re: Nie będę sikał i już :(((

Avianku-tak sobie poczytałam i mam jedna sugestię,a raczej dwie:żeby wzmocnic ścianki pęcherza,moznaby podawać wieksze niż w urinovecie dawki glukozaminy,a zeby więcej pił-fontanna-u mnie sie doskonale sprawdza-koty pija zdecydowanie więcej,to i mocz sie tak u Ptysia nie zagęszcza i leje cześciej,za to mniejsze ilości,bo sika 3-4 razy dziennie,a nie jak poprzednio-1-2 razy na dobę!
Współczuję :( :( :(
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie paź 17, 2010 18:27 Re: Nie będę sikał i już :(((

Może trzeba go było zawieźć do Poznania? :roll:

Luboń widocznie się galarecie znudził 8)

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie paź 17, 2010 18:41 Re: Nie będę sikał i już :(((

Mam dwie fontanny, oczywiście kotom spowszedniały :roll:
Chociaż akurat rudy najwięcej jeszcze z niej pije.
Plus każe sobie puszczać wodę w umywalce, wiec też pije.

A to wzmocnienie ścianek tzn, ze będą jeszcze grubsze?
Bo on już ma tak grube, że wycisnąć się nie dał ...


Tak pomyślałam, że mu Luboń nie odpowiada - na drugi raz pojadę autostradą, może mu o prędkość chodzi ? ;)


Niby łazi i zagląda do kuwet (już mam 5), ale nic poza tym. Kurcze, ja po całym dniu prawie sikam w gacie, jak on wytrzymuje 3. dzień? 8O
Boję się o jego nerki :(
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27193
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Nie paź 17, 2010 18:43 Re: Nie będę sikał i już :(((

Nie-nie chodzi o pogrubienie,tylko o zwiększenie elastyczności ścianek pęcherza.
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie paź 17, 2010 18:52 Re: Nie będę sikał i już :(((

Iza, wiem, że koty to nie ludzie, ale takie coś znalazłam po wpisaniu w google - oczywiście wszystko na przykładzie ludzi...

# oliguria - czyli skąpomocz (niewystarczające wydalanie moczu np. w niewydolności nerek, odwodnieniu),
# anuria - czyli bezmocz związany z uszkodzeniem aparatu filtrującego nerek (brak powstawania moczu np. z powodu wstrząsu),
# zatrzymanie moczu - brak wydalania moczu, mimo jego powstawania (przeszkoda popęcherzowa np. w przeroście prostaty)

za http://pl.wiktionary.org/wiki/mikcja#mi ... _polski.29

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie paź 17, 2010 18:59 Re: Nie będę sikał i już :(((

Coś z glukozaminą, tak?
Dobra, jutro od wetki wyciągnę jakiś inny specyfik - bo Urinoweta wypił już hektolitry i nic :roll: Zaraz mu jeszcze Rowatimex wcisnę i na tym się moje możliwości kończą ...

Myślę, że trzeba mu zmienić psychotropa ... może teraz jakiegoś antydepresanta?
Muszę dopytać jutro.
I chyba o tej atonii czas pogadać z wetem ... bo niemożliwe, żeby normalny kot nie czuł, że mu się chce siku :?


Mereth, dzięki.
On mocz produkuje, bo jak w końcu idzie do kuwety, to sik jest ogromny. Mnie dziwi, ze jego to nie ciśnie. W maju już był problem, wtedy miał nawet problemy z chodzeniem, zaczął utykać. Wtedy zaczął najpierw tak szeroko chodzić tylnymi łapami, aż w końcu zaczął utykać. Wetka stwierdziła, że to od pęcherza. (wtedy oczywiście zanim dojechałam do weta zesikał sie po drodze ;) )

Ta ostatnia opcja jest ciekawa - czyli jeszcze będę pytać o prostatę.
Chociaż tyle co wiem, to wydaje się, ze on by tak po troszku posikiwał i często. On jak już sika, to leci równo. To nie jest problem z zatkaniem. No ale sprawdzić nie zawadzi.
To chyba RTG?
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27193
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pon paź 18, 2010 7:17 Re: Nie będę sikał i już :((( Osiwieję ... :(

O 23, jak już podstawiłam mendzie czwartą kuwetę (żwirek przesypywałam, żeby nie było), zdecydował się w końcu wejść. Do trójkątnej.
Gnojek :evil:
Ale ważne, że się wysikał ... ciekawe, jak dzisiaj będzie.
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27193
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Śro paź 20, 2010 5:39 Re: Nie będę sikał i już :((( Osiwieję ... :(

I jak?
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Śro paź 20, 2010 6:34 Re: Nie będę sikał i już :((( Osiwieję ... :(

W poniedziałek nic, wczoraj łaskawie poszedł sam (nawet dość wcześnie, jak na niego ;) )
Mam nowy psychotrop dla niego, zobaczymy jak zadziała.
Wetka wykluczyła atonię i problemy z prostatą.
Pytałam o glukozaminę - powiedziała, że juz właściwie nie ma nic na rynku z glukozaminą - prawda to? Może ktoś polecić jakiś preparat?

Pozostaje psychika - nie wiem, może coś się wydarzyło jak był kuwecie i teraz się boi?
Chociaż on się zachowuje jak dziecko-niejadek, siedzące nad talerzem i mieszające łyżką niedobrą zupę ... Tak to wygląda w jego wykonaniu - siedzi nad kuwetą i czasem łapką smętnie grzebnie, spojrzy na mnie, grzebnie znów ...

Cały czas liczę na to, ze jak przyjedzie do niego nowy kolega za miesiąc, menda będzie miała zajęcie i zapomni o problemach z sikaniem ...
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27193
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Śro paź 20, 2010 6:39 Re: Nie będę sikał i już :((( Osiwieję ... :(

Avian pisze:
Pozostaje psychika - nie wiem, może coś się wydarzyło jak był kuwecie i teraz się boi?
Chociaż on się zachowuje jak dziecko-niejadek, siedzące nad talerzem i mieszające łyżką niedobrą zupę ... Tak to wygląda w jego wykonaniu - siedzi nad kuwetą i czasem łapką smętnie grzebnie, spojrzy na mnie, grzebnie znów ...


Taki może mieć charakter kociego "sam nie wiem czego bym chciał" i w jego wykonaniu przekłada się to na sikanie :roll:
Dobrze, że jakieś paskudne choróbska są powoli wykluczane :ok:

Avian pisze:Cały czas liczę na to, ze jak przyjedzie do niego nowy kolega za miesiąc, menda będzie miała zajęcie i zapomni o problemach z sikaniem ...


O to, to :mrgreen:

Ja już kiedyś się dopytywałam czy masz jakieś zdjęcia starego-nowego futra? :wink:

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro paź 20, 2010 6:58 Re: Nie będę sikał i już :((( Osiwieję ... :(

Mereth pisze:
Ja już kiedyś się dopytywałam czy masz jakieś zdjęcia starego-nowego futra? :wink:


Mam, ale nie dam, dopóki nie przyjedzie 8) ;)
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27193
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Śro paź 20, 2010 7:12 Re: Nie będę sikał i już :((( Osiwieję ... :(

Avianku-a może po prostu czysta glukozamina,podawana w/g wagi ciała?-może wetka wzięłaby to pod uwagę?
Ja wiem,że upierdliwe jest takie dzielenie tabletek,ale skoro nie ma nic na rynku????
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Śro paź 20, 2010 7:36 Re: Nie będę sikał i już :((( Osiwieję ... :(

Są takie tabletki?
To już lecę do apteki i pytam wetkę, ile dawać 8)
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27193
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Śro paź 20, 2010 7:37 Re: Nie będę sikał i już :((( Osiwieję ... :(

Są!-ja brałam na bolące stawy-najtańsze chyba z Olimpu!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: alessandra, puszatek, Wix101 i 142 gości