Łączenie kotów (5 lat kastrat + młode kocię)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 06, 2011 15:44 Re: Łączenie kotów (5 lat kastrat + młode kocię)

Fakt, dobrze by było ale... To podobno jest wiejska kotka (kolega dał mi znać) a na wsiach niestety rzeczywistość kocia i psia jest szara... Bo po co wydać trochę pieniędzy na kastrację, jeżeli wokół jest tyle wody? Wiem, że cynizm ze mnie wychodzi ale problem wiejskich kotów i ich traktowania istnieje.
A ja sobie myślę, że mam możliwość pomóc kociakowi znaleźć dobry dom (u mnie :wink: )

Iwona J

 
Posty: 304
Od: Śro wrz 22, 2010 7:06

Post » Nie mar 06, 2011 15:48 Re: Łączenie kotów (5 lat kastrat + młode kocię)

Iwona J pisze:Fakt, dobrze by było ale... To podobno jest wiejska kotka (kolega dał mi znać) a na wsiach niestety rzeczywistość kocia i psia jest szara... Bo po co wydać trochę pieniędzy na kastrację, jeżeli wokół jest tyle wody? Wiem, że cynizm ze mnie wychodzi ale problem wiejskich kotów i ich traktowania istnieje.
A ja sobie myślę, że mam możliwość pomóc kociakowi znaleźć dobry dom (u mnie :wink: )

wszystkich kotów świata nie uratujesz to fakt,a ze stereotypem trzeba walczyć,nie wazne miasto czy wieś,po za tym mozna popytać u veta o sterylke za darmo lub o mniejszą cene ,czasem jest to symboliczna kwota :ok:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie mar 06, 2011 15:54 Re: Łączenie kotów (5 lat kastrat + młode kocię)

Tylko ja nie mogę zalecać właścicielom kotki, których nie znam, sterylizacji...
Wiem, że moje kocie będzie piękne, bure i mam nadzieje, że długo zdrowe

Iwona J

 
Posty: 304
Od: Śro wrz 22, 2010 7:06

Post » Śro mar 09, 2011 10:15 Re: Łączenie kotów (5 lat kastrat + młode kocię)

Chyba jednak nie pójdę na skróty:)))).
Mam inne pytanie. Ponieważ pracuję tam gdzie pracuję i mam tyle kasiory ile mam, po usilnych próbach uratowania Buraczka muszę poczekać ze sterylizacją Rudzielca do kwietnia. Już chłopak ma zapędy do znaczenia terenu- ten drgający ogonek:))). Ponieważ mieszkam w bloku i kot będzie niewychodzący chciałabym zapytać czy są jakieś sposoby na powstrzymanie tego? Nie chodzi mi o dojrzewanie:) tylko jeżeli zauważę, że kociak chce siknąć na ścianę? Wiem, że to może głupie pytanie ale. Zawsze warto zapytać
Ps. O tym chyba nikt nie pisał wcześniej. Trochę jednak poczytałam, trochę zrozumiałam

Iwona J

 
Posty: 304
Od: Śro wrz 22, 2010 7:06


[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kaja, kasiek1510 i 180 gości