Niebieska Lunka.-Odnalazła się !

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 11, 2011 15:54 Re: Niebieska Luna, Szukamy domu!!! TriCity

widzę, że się laluni przytyło na zimę ;)
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek

karmelita

 
Posty: 173
Od: Nie wrz 19, 2010 20:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 11, 2011 16:37 Re: Niebieska Luna, Szukamy domu!!! TriCity

Lunka, jest taka malutka, kompaktowa koteczka ;) po sterylce i odkad regularnie jest w budkach nabrala cialka, ale nie jest gruba, pociemniala jej tez siersc, jest aksamitna blyszczaca ;) na fotkach w pierwszym poscie jest chudziaczek, a i tak nabrala cialka u Ifciastu przez 2 tyg, byla mocno wychudzona, porody, kociaki....teraz jest w sam raz ;)
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob lut 12, 2011 8:42 Re: Niebieska Luna, Szukamy domu!!! TriCity

FB dla Luny
http://www.facebook.com/event.php?eid=1 ... 5511079525

Polecajcie prosze, moze gdzies tam jets ktos, kto na nia czeka ?!
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob lut 12, 2011 11:49 Re: Niebieska Luna, Szukamy domu!!! TriCity

Mam 2 koty, dom może być 'wychodzący', zadnych dzieci (siostra 15 lat), jestem z 3miasta...ale zaledwie 8 dni temu się dokociłam pięknym 3nogim przystojniakiem :D Chyba takich umiejętności przekonywania nie mam, zeby rodzice sie zgodzili na trzeci skarb.

Natalia_

 
Posty: 31
Od: Sob lut 05, 2011 12:48
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Sob lut 12, 2011 14:25 Re: Niebieska Luna, Szukamy domu!!! TriCity

Natalio :wink: sledze losy Piracika ktorego wyadoptowalas od Sabiny :wink:

Lunka jest piekna koteczka, napewno ma w sobie geny koty rosyjskiego, ma podobne foterko :wink:
Luna jest kotka po "przejsciach", urodzila sie na podworku i tam zyla praktycznie cale swoje zycie, po sterylizacji okazalo sie ze kotka bardzo kocha ludzi i zblizyla sie do mnie czy do karmicielki. Szkoda nam jej bylo, bo koty w miejscu gdzie Lunka zyje/zyla gina pod kolami samochodow, dozywaja najwyzej kilku lat, a Luna wałęsa sie, chodzi za ludzmi...
Luna nie jest typowym miziakiem, na rece daje sie wziasc tylko karmicielce, bo jej najbardziej ufa, w domku w ktorym byla, gdy przymuszano ja do czegos wbrew jej woli potrafila capnac zabkami, ma swoj charaterek :lol: Probowalam ja brac na rece, ale wyrywala sie i uciekala, ale bez agresji, ale nie jets to dla niej chleb powszedni, obawia sie takich "pieszczot". Proces przyzwyczajania jej do bycia w pelni domowym pieszczochem moze potrwac ;)
Lunka potrzebuje domku ktory bedzie swiadomy ze proces jej aklimatyzacji w nowym miejscu moze zajac troche czasu, nowy domek musi byc swiadomy wszytskich + jak i -, nie chcemy jej mieszac w glowie, i nie moze byc mowy o kolejnych zawirowaniach mieszkaniowych, nie chcemy by wciaz i wciaz zmieniala miejsce pobytu. Moze zajac troche czasu zanim Lunka pokocha nowych opiekunow. Ten kogo pokocha nie moze sie od niej opedzic. Lunka jest grzeczna i nieagresywna wobec innych zwierzakow, ale bywa tez zazdrosna i obrazalska :) jesli poswieca sie uwage innym zwierzakom, Lubi byc w centrum uwagi ;)
Chcemy by nowy dom wiedzial o wszytskich trudnosciach ktore moze napotkac dajac jej dom.
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob lut 12, 2011 17:28 Re: Niebieska Luna, Szukamy domu!!! TriCity

O, miło mi! :)

och, skąd ja to znam, podobnie zachowywała sie moja Frozen przez długi czas, czyli 'nakarm mnie i pogłaszcz po głowie przez nie więcej niż minutę tygodniowo...no, spróbuj mnie wziąć na rączki, tak słodko wyglądm - tu nastepowało gryzienie/drapanie' ;)

Wbrew pozorem kotce potrzeba tylko (aż?) czasu, cierpliwości, miłości i wyrozumiałości. Wydaje mi sie, ze moglabym jej to zapewnic, ale niestety NIE moge się na obecną chwilę zadeklarować. Mieszkam z rodzicami, a dla nich 2 kotki to wystarczajaco.

Nie mniej trzymam kciuki za szybkie znalezienie domu dla Lunki. :ok:

a z rodzicami bede rozmawiac :P

Natalia_

 
Posty: 31
Od: Sob lut 05, 2011 12:48
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Sob lut 12, 2011 17:40 Re: Niebieska Luna, Szukamy domu!!! TriCity

Marea pisze:Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek


Jaka ona jest piękna! Na pewno ktoś ją wypatrzy :)

Weihaiwej

 
Posty: 1594
Od: Pon maja 23, 2005 19:34
Lokalizacja: Wro

Post » Sob lut 12, 2011 18:46 Re: Niebieska Luna, Szukamy domu!!! TriCity

Natalia_ pisze:O, miło mi! :)

och, skąd ja to znam, podobnie zachowywała sie moja Frozen przez długi czas, czyli 'nakarm mnie i pogłaszcz po głowie przez nie więcej niż minutę tygodniowo...no, spróbuj mnie wziąć na rączki, tak słodko wyglądm - tu nastepowało gryzienie/drapanie' ;)

Wbrew pozorem kotce potrzeba tylko (aż?) czasu, cierpliwości, miłości i wyrozumiałości. Wydaje mi sie, ze moglabym jej to zapewnic, ale niestety NIE moge się na obecną chwilę zadeklarować. Mieszkam z rodzicami, a dla nich 2 kotki to wystarczajaco.

Nie mniej trzymam kciuki za szybkie znalezienie domu dla Lunki. :ok:

a z rodzicami bede rozmawiac :P


To widze ze masz doswiadczenie z kotkami "trudnymi"...wiesz uprzedzam o wszytskim bo nie wszyscy sa swiaodmi natury kociej, czasem maja wygorowane oczekiwania, chcieliby nakanapowego miziaka - juz, teraz, od pierwszych chwil gdy przekroczy prog ich domu :roll:

Dziekujemy za kciuki

Pytaj rodzicow, pytaj, a nuz :wink:
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob lut 12, 2011 18:49 Re: Niebieska Luna, Szukamy domu!!! TriCity

Weihaiwej pisze:
Jaka ona jest piękna! Na pewno ktoś ją wypatrzy :)


Dziękuję w imieniu Lunki :wink:

Lunka jest wyjątkowa, ma bardzo przenikliwe spojrzenie, takie mądre, świdrujące na wylot :)
i wydaje mi sie ze ona także uważa ze jest nad wyraz urodziwa :)
Odkąd jest w domu, wciąż i wciąż przegląda się w lustrze, bardzo fascynuje ja ten kotek po drugiej stronie :lol:

Lunka jest w ogole bardzo mądrą koteczka, reaguje na "chodź" i przychodzi na mizianki, uwielbia gdy czule sie do niej przemawia ;) i reaguje takze na swoje imie, imie nadala jej Ifciastu forumowa, jak Lunka była u niej w wakacje przez 2 tyg po sterylizacji wraz ze swoimi dzieciaczkami...
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob lut 12, 2011 19:35 Re: Niebieska Luna, Szukamy domu!!! TriCity

Ten domek musiałby chyba najpierw trochę ją przetrzymać i stopniowo oswajać z otoczeniem, żeby nie uciekła.

Ostatnio moja znajoma miała taki przypadek z wyadoptowaną koteczką.
Kotka do dziś się nie znalazła :( .

A jak Luna zachowuje się w "czterech ścianach"?
Obrazek
Obrazek Czesio 6.04.2015 [*]

Mulesia

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Od: Czw cze 03, 2010 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Sob lut 12, 2011 21:41 Re: Niebieska Luna, Szukamy domu!!! TriCity

Mulesia pisze:Ten domek musiałby chyba najpierw trochę ją przetrzymać i stopniowo oswajać z otoczeniem, żeby nie uciekła.

Ostatnio moja znajoma miała taki przypadek z wyadoptowaną koteczką.
Kotka do dziś się nie znalazła :( .

A jak Luna zachowuje się w "czterech ścianach"?


Z tego co mi wiadomo jakoś specjalnie nie brakuje jej dworu i wolności, więc myślę, że w mieszkaniu też mogłaby mieszkać i być szczęśliwa:)
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
"Jeśli myślisz, że będę płakać, to masz rację... ale pamiętaj, przejdzie mi i się zemszczę."

ifciastu

 
Posty: 1952
Od: Czw kwi 15, 2010 18:21
Lokalizacja: Malbork

Post » Nie lut 13, 2011 8:03 Re: Niebieska Luna, Szukamy domu!!! TriCity

Mulesia pisze:Ten domek musiałby chyba najpierw trochę ją przetrzymać i stopniowo oswajać z otoczeniem, żeby nie uciekła.

Ostatnio moja znajoma miała taki przypadek z wyadoptowaną koteczką.
Kotka do dziś się nie znalazła :( .

A jak Luna zachowuje się w "czterech ścianach"?


Ja tez wykluczam mozliwosc jej wypuszczania przez dluggiii czas, tez balabym sie ucieczki, ucieczki w nieznanym miejscu, ktora zakonczylaby sie tragicznie zapewne.
Luna zachowuje sie super, normalnie, jak domowy kotek.
U Ifciastu pol roku temu, nie interesowaly ja okna.
Teraz w nowym domku w ktoym byla 1.5 tyg, wypuszczona z transportera uciekla w rog pokoju, no bo prosto z dworu, no bo nowe miejsce, ludzie, bala sie, schowala za stol, no normalna reakcja, ale dawala sie glaskac malemu chlopcu, miziala i mruczala, jadla smakolyki jej dawane. Nowa Pani mowila ze siadała na parapecie i płakała, tak jakby tęskniła za podwórkiem, spala w transporterze w łazience, na koniec pobytu zaczynała wychodzić do nich po malu, bawić sie z kocurkiem. W domu u karmicielki cudowna odmiana, zwykły domowy kotek. Spi na kanapie, nie interesuje ja podwórko, bawi sie, szuka kontaktu z ludźmi....
Domniemam ze powodem jest ze ma człowieka którego kocha i zna oraz czas spędzony w poprzednim domku. Także trzeba jej czasu z nowymi ludźmi, jak już pokocha i zaufa i okaze jej sie cierpliwość i troskę będzie super, i mogłaby wychodzić na ogródek bo Lunka trzeba się blisko, przychodzi na zawołanie, po podwórku chodzi jak piesek za człowiekiem
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro lut 16, 2011 19:57 Re: Niebieska Luna, Szukamy domu!!! TriCity

:!:
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie lut 20, 2011 17:44 Re: Niebieska Luna, Szukamy domu!!! TriCity

LUNKA MA JUZ KOCHAJACY DOM :D :D :D

Iwoonnaa

 
Posty: 2
Od: Nie lut 20, 2011 12:36

Post » Nie lut 20, 2011 17:47 Re: Niebieska Luna, Szukamy domu!!! TriCity

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

panda5

 
Posty: 386
Od: Sob gru 18, 2010 20:45

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 79 gości