Jakie są "za i przeciw" adopcji drugiego kota !

[myszorek40]

upatrzyłam sobie już rudzielca
jestem ciekawa co z tego wyjdzie .

[Miss]

viewtopic.php?f=1&t=116977&hilit=kot%C3%B3w tu są małe rude dzidzie

[myszorek40]

też je widziałam ale są z w-wy ,co z transportem.
tylko że ja się boje małych kotów

[Miss]

jak się boisz ? W sumie większe są juz takie mniej "nawiedzone"

[myszorek40]

ja nadal pamiętam co wyrabiała moja kotka jak była mała ,
jak ciężko było ją oderwać od tapety albo wyciągnąć
z abażura

[Miss]

o to, to!
Własnie. Branie małego kociaka jest najlepsze w momencie kiedy ma się dużo czasu.
Pamiętam jak z byłym facetem adoptowaliśmy 10letnią Amber - chyba przez 3 miesiące w domu nie było róźnicy, aż w końcu zaczeliśmy ją wyciągać na siłę i po jakimś czasie stała się miziakiem. Niestety urażony exTŻ po porzuceniu go zabrał ją ze sobą Ale przynajmniej wiem, że kocia ma najlepiej na świecie

[kinga w.]

ja nadal pamiętam co wyrabiała moja kotka jak była mała ,
jak ciężko było ją oderwać od tapety albo wyciągnąć
z abażura

Dużą równie trudno było wyciągnąć z pralki.

[myszorek40]

właśnie przy adopcji kota największy kłopot to sprawia CHŁOP !!!
Mój się obraził że ja ciągle siedzę w kompie i szukam rudzielca,
jak mu powiedziałam żeby uważał bo zmienię portal i zacznę
szukać nowego faceta to się obraził i poszedł chyba na piwo
/ co to oznacza te TŻ ? /

[kalair]

Towarzysz Życia.
No to czekamy na dokocenie!

[myszorek40]

śmiesznie

[kinga w.]

TŻ - Towarzysz Życia. Może być mąż albo niemąż, albo całkiem na odwrót może być żona/partnerka/narzeczona - jak zwał tak zwał, najprościej jest w ten sposób: TŻ i już.

[myszorek40]

z tego co tu czytam to prędzej powiedziałabym że TŻ jest kot.

[kinga w.]

z tego co tu czytam to prędzej powiedziałabym że TŻ jest kot.

No, czasem z charakteru bywa jak kot - łazi Bóg wie gdzie, kręci nosem nad miską, ale pogłaskany mruczy.

[myszorek40]

[Małgocha Pe]

TŻ - Towarzysz Życia. Może być mąż albo niemąż, albo całkiem na odwrót może być żona/partnerka/narzeczona - jak zwał tak zwał, najprościej jest w ten sposób: TŻ i już.

Gdy jeszcze nie wiedziałam co oznacza TŻ to tłumaczyłam sobie ze pewnie chodzi o Tymczasowy Żonkoś