
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
ASK@ pisze:kochani, chyba założyciel musi zdecydowac do jakieo wątku na stałe zagladamy. Bo głosy rozpraszaja sie.
Willow_ pisze:ASK@ pisze:kochani, chyba założyciel musi zdecydowac do jakieo wątku na stałe zagladamy. Bo głosy rozpraszaja sie.
Albo moderator
tomysza pisze:Dwa śliczne pingwinki (kocurek i kotka w wieku 10 i 12 lat) szukają nowego domu. Zostały osierocone przez swojego kochającego pana
nikt z rodziny zmarłego nie może sie nimi zaopiekować.
Kotki są zdrowe, wykastrowane/sterylizowane, posiadają książeczki zdrowia i całe kocie wyposażenie. Oba są strasznymi pieszczochami. Są bardzo zżyte.
błagają o dom!!
... jeśli takowy się nie znajdzie, koty zostaną uśpione
FOTO:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e8f ... 5b6cd.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b56 ... d3d1b.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/578 ... 92467.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f3f ... f6b83.html
wątek umieszczony również w "kociarni", sprawa dość pilna, nowi lokatorzy z alergią wprowadzają się niebawem do mieszkania po dziadku
edit: link kociarni: viewtopic.php?f=13&t=116352
Gibutkowa pisze:tomysza pisze:Dwa śliczne pingwinki (kocurek i kotka w wieku 10 i 12 lat)
błagają o dom!!
... jeśli takowy się nie znajdzie, koty zostaną uśpione
To tak przy okazji poinformuj Państwa, że zgodnie z Ustawą o ochronie zwierząt uśpienie zdrowych zwierząt domowych (do których zaliczają się m.in. koty) podlega karze grzywny oraz karze pozbawienia wolności do lat dwóch
tomysza pisze: Zostały osierocone przez swojego kochającego pana
nikt z rodziny zmarłego nie może sie nimi zaopiekować.
talamasca pisze:tomysza pisze: Zostały osierocone przez swojego kochającego pana
nikt z rodziny zmarłego nie może sie nimi zaopiekować.
w sumie to nie zrozumiałam, dlaczego nikt z rodziny nie może zaopiekować się tymi kotami, skoro w rodzinie były tak długo!
jerzykowka pisze:talamasca pisze:tomysza pisze: Zostały osierocone przez swojego kochającego pana
nikt z rodziny zmarłego nie może sie nimi zaopiekować.
w sumie to nie zrozumiałam, dlaczego nikt z rodziny nie może zaopiekować się tymi kotami, skoro w rodzinie były tak długo!
Trudno zrozumieć ludzką bezduszność...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google Adsense [Bot] i 71 gości