Znalazłam kota -przy trzech awantura, to przybył czwarty :-(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 23, 2010 8:26 Re: Znalazłam kota -przy trzech awantura, to przybył czwarty :-(

GRazyna pisze:
tillibulek pisze:jakbym spytala TŻ czy wezmie rekawice i transporter czy pojdzie pomoc mi zlapac kota, to bym miala taka awanture

tillibulek, no bo źle pytasz :wink: joluka zapytała TZ czy weźmie drabinę i rękawice i przejdzie się z nią do lasu :mrgreen:
a co TZ sobie wyobraził, że będą tam robić na tym spacerku to już jego sprawa :twisted:


:ryk: ha ha ha świetne :ryk:

KsieznaJoanna

 
Posty: 695
Od: Pon lut 18, 2008 22:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 23, 2010 8:28 Re: Znalazłam kota -przy trzech awantura, to przybył czwarty :-(

nic mówić nie trzeba - cudo :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lip 23, 2010 8:28 Re: Znalazłam kota -przy trzech awantura, to przybył czwarty :-(

OKI pisze:No rewelacja :lol:
Kocio śliczne, zdrowe i bezproblemowe. Śmiało możesz chodzić na spacery :twisted:
Za najlepszy domek szybko :ok: :ok: :ok:


oj dzięki OKI kochana! i otworzę hurtownię... :roll: - wczoraj wieczorem przezornie zabrałam na spacer z psami także TŻ-ta pod pretekstem obawy przed zmasowanym atakiem drzewnych kotów.... :twisted: chyba się go przestraszyły i nie pojawiły się tym razem... :D

KsieznaJoanna pisze:Haha Joluko, a jeszcze kilka dni temu proponowałam Ci wzięcie jeszcze jednego kota :ryk:

Ten Szyszek Wawerski jest świetny :ok: uwielbiam patrzeć takie śmiało podniesione ogonki ;-)

A może tym razem Majorka zaakceptuje kitka? Toż to dzieciak, z takimi łatwiej się dogadać :D


no właśnie droga Księżno.... - żeś wykrakała.... :? :P

Majorkę każdy kot drażni - najchętniej pewnie byłaby jedynaczką, a miała pecha zamieszkać w domu świrów, którzy bez przerwy ściągają do chałupy jakieś kocie zrzuty.... :twisted:

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Pt lip 23, 2010 8:30 Re: Znalazłam kota -przy trzech awantura, to przybył czwarty :-(

joluka pisze:
OKI pisze:No rewelacja :lol:
Kocio śliczne, zdrowe i bezproblemowe. Śmiało możesz chodzić na spacery :twisted:
Za najlepszy domek szybko :ok: :ok: :ok:


oj dzięki OKI kochana! i otworzę hurtownię... :roll: - wczoraj wieczorem przezornie zabrałam na spacer z psami także TŻ-ta pod pretekstem obawy przed zmasowanym atakiem drzewnych kotów.... :twisted: chyba się go przestraszyły i nie pojawiły się tym razem... :D

Czy TŻ był od razu z drabiną? :twisted:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 23, 2010 8:35 Re: Znalazłam kota -przy trzech awantura, to przybył czwarty :-(

no chyba! a ja z gustownym transporterkiem - nie rozstajemy się z takim podręcznym sprzętem spacerowym :twisted:

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Pt lip 23, 2010 8:38 Re: Znalazłam kota -przy trzech awantura, to przybył czwarty :-(

:ryk: :ryk: :ryk:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 23, 2010 10:07 Re: Znalazłam kota -przy trzech awantura, to przybył czwarty :-(

o materdeju joluka, jakie to małe jest cudne :1luvu:
i ta plamka na nosku, i ten ogonek na sztorc :mrgreen: nie, no takie trzmiele małe mają mnóstwo uroku i niespożytą radochę
tylko czemu włażą w każdą mikro dziurę, człowiek nie wie nawet ile ma potencjalnie niebezpiecznych miejsc
może go po prostu jakiś homo debilus do lasu wyekspediował? :evil:

joluka i wyżła masz :1luvu: ooooo :mrgreen:

wiecie co, ale to tak jakoś się robi, że z czasem człowiek zaczyna nosić w plecaku/torebce trochę suchej karmy, saszetkę jakiegoś żarełka, rękawiczki jednorazowe, odkażacz i takie tam :roll: a potem ta szaszetka ulega wyciekowi i jeśli jest to śmiedząco-wabiący whiskas, a akurat trzeba jechać tramwajem to jest przeeeekiiichaaaaneee :twisted:
gaga&gagatki czyliObrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

GRazyna

 
Posty: 4532
Od: Śro lut 06, 2002 14:54
Lokalizacja: Wawa suburbia

Post » Pt lip 23, 2010 10:28 Re: Znalazłam kota -przy trzech awantura, to przybył czwarty :-(

no Grażynko - i wyżła, i małe i duże cudaki, i dwie nastolatki.... :twisted: - do wyboru, do koloru (do zwariowania!!! :wink: )

co do smakołyków - ja do tej pory prześmiardnięta tylko psimi byłam, bo po wszystkich kieszeniach spodni, bluz, kurtek zawsze jakieś się poniewierają - a teraz widzę, że jeszcze kocie przyjdzie mi nosić..... :? :roll:

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Pt lip 23, 2010 10:58 Re: Znalazłam kota -przy trzech awantura, to przybył czwarty :-(

I to takiego weimarskiego wyżła chyba :mrgreen:

Nooo taki myśliwiec to Ci zawodowo wytropi każdego kociaka w krzakach :mrgreen: żadnego nie pominiesz :mrgreen:

KsieznaJoanna

 
Posty: 695
Od: Pon lut 18, 2008 22:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 23, 2010 11:11 Re: Znalazłam kota -przy trzech awantura, to przybył czwarty :-(

całkowicie weimarskiego :wink:

Obrazek

Malta nawet każdą wiewiórkę i każdego jeża najchętniej by do domu ze spaceru przytargała - więc i kotecki, i lisy, i zające - tym bardziej..... a że w naszych radościańskich lasach tego skolka ugodno.... :evil: :roll:

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Pt lip 23, 2010 11:24 Re: Znalazłam kota -przy trzech awantura, to przybył czwarty :-(

joluka pisze:no chyba! a ja z gustownym transporterkiem - nie rozstajemy się z takim podręcznym sprzętem spacerowym :twisted:


teraz rozumiem o co chodzi z tym sprzetem spacerowym :ryk: :ryk: :ryk:
ale zescie mi cwieka zabily, dziewczyny :ryk:
ale i tak w opcji pozyskiwania kotow z domowych pieleszy mimo wszystko potrzebny wytrych, moich na drzewach nie znajdziecie :mrgreen:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pt lip 23, 2010 11:24 Re: Znalazłam kota -przy trzech awantura, to przybył czwarty :-(

joluka pisze:całkowicie weimarskiego :wink:

Obrazek

Malta nawet każdą wiewiórkę i każdego jeża najchętniej by do domu ze spaceru przytargała - więc i kotecki, i lisy, i zające - tym bardziej..... a że w naszych radościańskich lasach tego skolka ugodno.... :evil: :roll:

Jakie cudeńko :1luvu:
Jakoś zapatrzona w kota nie zwróciłam uwagi na łyżwę, a to moja ukochana rasa :1luvu: Najmądrzejsze psy na świecie :1luvu:
Chociaż ja akurat niemieckie szorstkie zawsze miałam, a raz gładkiego :lol: Ale echhh.... :lol:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 23, 2010 11:26 Re: Znalazłam kota -przy trzech awantura, to przybył czwarty :-(

tillibulek pisze:
joluka pisze:no chyba! a ja z gustownym transporterkiem - nie rozstajemy się z takim podręcznym sprzętem spacerowym :twisted:


teraz rozumiem o co chodzi z tym sprzetem spacerowym :ryk: :ryk: :ryk:
ale zescie mi cwieka zabily, dziewczyny :ryk:
ale i tak w opcji pozyskiwania kotow z domowych pieleszy mimo wszystko potrzebny wytrych, moich na drzewach nie znajdziecie :mrgreen:

I tam, co Ci będziemy drzwi demolować? TŻ z podręczną drabinką i wchodzimy balkonem :twisted:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 23, 2010 11:51 Re: Znalazłam kota -przy trzech awantura, to przybył czwarty :-(

joluka pisze:całkowicie weimarskiego :wink:

Obrazek

Malta nawet każdą wiewiórkę i każdego jeża najchętniej by do domu ze spaceru przytargała - więc i kotecki, i lisy, i zające - tym bardziej..... a że w naszych radościańskich lasach tego skolka ugodno.... :evil: :roll:


Piękna :1luvu: powinniście jeszcze jej kamizelkę z napisem "ratowniczka" ubierać na te spacery :mrgreen: i będzie profesjonalna ekipa z drabiną i transporterem, prowadzona przez psa tropiącego :mrgreen:

KsieznaJoanna

 
Posty: 695
Od: Pon lut 18, 2008 22:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 23, 2010 12:00 Re: Znalazłam kota -przy trzech awantura, to przybył czwarty :-(

OKI pisze:I tam, co Ci będziemy drzwi demolować? TŻ z podręczną drabinką i wchodzimy balkonem :twisted:


to bardzo uprzejmie z waszej strony, ale jak wejdziecie na balkon to kto wam otworzy?? bo za dnia balkon jest zamkniety :mrgreen:
wiec tak czy siak wytrych potrzebny :lol: :wink:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: moniczka102 i 448 gości