» Pon sie 16, 2010 21:56
Re: Co lepsze dla dzikuski? Niezbędne rady.
Kicia napewno będzie potrzebowała trochę czasu. Jeśli wcześniej żyła tylko na wolności, to może być ciężko. W ostateczności poszukałabym jej jakiejś stajni czy gospodarstwa, bo niektóre koty po prostu nie chcą żyć z ludźmi, i wyraźnie dają nam to do zrozumienia. Ja bym spróbowała zamknąć ją jeszcze w klatce, podłączyć feliwaya i siedzieć, gadać, dotykać. Klatka musi być ustawiona w miejscu, w którym najczęściej przebywają ludzie. Powinna być tak urządzona, żeby kotka mogła bezpiecznie obserwować otoczenie, a zarazem mieć swój azyl. Transporter zajmuje dużo miejsca, może jakaś budka? z doświadczenia wiem że kot zaszyje się głęboko w budce i będzie miał wszystko w głębokim... dlatego trzeba ją tak ustawić, żeby kot widział całe pomieszczenie z budki. Potem możemy zabrać budkę z klatki. Jeśli kotka jest tak agresywna przy sprzątaniu, to lepiej zasłonić częściowo budkę jakimś ręcznikiem, żeby się nie denerwowała. Potem ściągamy ten ręcznik, żeby kot widział co się dzieje w "jego klatce", a wszelkie prace w tej klatce lepiej wykonywać w w grubych rękawicach. Jeśli usuniemy budkę z klatki, to możemy zasłonić kota samym ręcznikiem i spróbować go delikatnie głaskać. W ten sposób kot czuje dotyk, ale nie widzi zagrożenia, czyli człowieka. Z czasem ręcznik się odsuwa. Ale nie od razu, najpierw niech kotka obserwuje wszystko z budki. Ona musi widzieć ruch, ręce, i.t.p. Z głaskaniem możemy spróbować, ale dopiero jak minie agresja.
Acha, i feliwaya podłączamy w pomieszczeniu w którym kot najczęściej przebywa.