Kay-5 tyg, byle lepiej było z łapką :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 01, 2010 11:59 Re: Mojra-5 tyg, amputacja łapki w przyszłości.Potrzebna pomoc:(

Hura!!!!!!!!!!!
Będzie dobrze!!!! :D
Za zdrówko. :ok: :ok:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lip 01, 2010 12:02 Re: Mojra-5 tyg, amputacja łapki w przyszłości.Potrzebna pomoc:(

sebriel pisze:Mojra, Mojra... jest chłopakiem :flowerkitty: ...
Mojra, a właściwie Major( imię pasuje, bo chce żeby wszyscy robili to, co on chce 8) ) już nie wlecze łapki za sobą- porusza nią, próbuje na niej stawać. Wet powiedział, że to bardzo dobrze, że prawdopodobnie w przyszłości będzie chodzić na tej łapce :kotek: co nie zmienia faktu, że wieczorem jedziemy na RTG łapy


Major ... też ładnie :ryk:
Świetne wieści a propos łapki - dzielny kocurek :!:
Nie pozostaje Ci nic innego jak załatwić zmianę banerkę i przypilnować, żeby wpłaty na Mojrę trafiły na Majora :mrgreen:

Willow_

 
Posty: 3180
Od: Nie maja 23, 2010 18:06

Post » Czw lip 01, 2010 12:27 Re: Major-5 tyg, amputacja łapki w przyszłości.Potrzebna pomoc:(

A bardzo ładne imię dla kociej dziewczynki pozostaje wolne i czeka na kocią panienkę:)

sebriel pisze:już nie wlecze łapki za sobą- porusza nią, próbuje na niej stawać. Wet powiedział, że to bardzo dobrze, że prawdopodobnie w przyszłości będzie chodzić na tej łapce co nie zmienia faktu, że wieczorem jedziemy na RTG łapy
dobre wiadomości! trzymam kciuki za składkę na badania i leczenie

dite

 
Posty: 1854
Od: Pt maja 14, 2010 18:19
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lip 01, 2010 12:28 Re: Major-5 tyg, amputacja łapki w przyszłości.Potrzebna pomoc:(

Może ktoś ma lepszy pomysł niż ten nieszczęsny Major? Ona dla mnie Mojra od początku, teraz nie mam weny na imię fajne :(
Miau,miau,miau :)

sebriel

 
Posty: 2250
Od: Pt mar 13, 2009 11:21
Lokalizacja: Szczecin/NDG

Post » Czw lip 01, 2010 12:39 Re: Mojra-5 tyg, amputacja łapki w przyszłości.Potrzebna pomoc:(

sebriel pisze: Kandydatura ipsi mi się podoba, Majorowi też :kotek:
rozumiem, że ipsi decyduje o imieniu, możemy puścić wodze fantazji i podrzucać propozycje;

białe, śnieg, królowa śniegu, w tej bajce był Kay
zdrobniale Kajtek
albo blisko brzmiący Kajetan
gdy będzie trzeba na poważnie zwrócić kotu uwagę Kajetanie!

dite

 
Posty: 1854
Od: Pt maja 14, 2010 18:19
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lip 01, 2010 12:41 Re: Major-5 tyg, amputacja łapki w przyszłości.Potrzebna pomoc:(

ekhm ekhm chlopak 8) super :piwa: cicik bedzie mial kumpla kastrata :lol: i pewnie zaba latwiej zaakceptuje kolege 8) o ile kocina ostatecznie do mnie pofrunie;)
a z imieniem...moze igor? bardzo lubie to imie :roll:
i super wiesc lapkowe:)
Obrazek
"Nawet najmniejszy kot jest arcydzielem"Leonardo da Vincimoje koty

ipsi

 
Posty: 4309
Od: Pon sty 27, 2003 0:06
Lokalizacja: okolice mikołajek pomorskich

Post » Czw lip 01, 2010 12:44 Re: Major-5 tyg, amputacja łapki w przyszłości.Potrzebna pomoc:(

Mi się podoba imię Kay :oops: Mam jakąś awersję do nadawania kotom ludzkim imion, a Kay to postać z bajki :oops:
Miau,miau,miau :)

sebriel

 
Posty: 2250
Od: Pt mar 13, 2009 11:21
Lokalizacja: Szczecin/NDG

Post » Czw lip 01, 2010 13:07 Re: Kay-5 tyg, amputacja łapki w przyszłości.Potrzebna pomoc:(

8) nazywaj kota jak ci pasuje w koncu jest u ciebie:) jesli u mnie zladuje bedzie -igor albo iggy;) :wink:
Obrazek
"Nawet najmniejszy kot jest arcydzielem"Leonardo da Vincimoje koty

ipsi

 
Posty: 4309
Od: Pon sty 27, 2003 0:06
Lokalizacja: okolice mikołajek pomorskich

Post » Czw lip 01, 2010 13:13 Re: Kay-5 tyg, amputacja łapki w przyszłości.Potrzebna pomoc:(

ipsi pisze:8) nazywaj kota jak ci pasuje w koncu jest u ciebie:) jesli u mnie zladuje bedzie -igor albo iggy;) :wink:


jedno i drugie bardzo ładne :ok:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 01, 2010 13:13 Re: Kay-5 tyg, amputacja łapki w przyszłości.Potrzebna pomoc:(

super wieści, może to i lepiej że on taki malutki to się szybciej rekgeneruje i własciwa rehabilitacja postawi go na 4 łapki.

Mój Benio też ma tylko 3 bo czwarta jest bezwładna i też się ciągle na niej kładzie, nawet jej nie myje jakby mu była zbędna, ale nie ambutowaliśmy jej, nie przeszkadza mu, więc niech tak zostanie. Za to na tych swoich 3 łapach jest najdzielniejszym kociakie, poluje na wszytkie muchy, majlepiej skacze i jest najsilniejszy z wsyztskich moich kotków.

Więc trzymam :ok: za Kaya czy jak go tam nazwiecie :)

ps.
Psy też mają tendncję wylizywania chorych i zbolałych miejsc, może w tym kierunku go podstawiać....

ankazm

 
Posty: 376
Od: Sob mar 20, 2010 12:25

Post » Czw lip 01, 2010 13:28 Re: Mojra-5 tyg, amputacja łapki w przyszłości.Potrzebna pomoc:(

sebriel pisze:
Mojra, a właściwie Major( imię pasuje, bo chce żeby wszyscy robili to, co on chce 8) ) już nie wlecze łapki za sobą- porusza nią, próbuje na niej stawać.

[....]

Kandydatura ipsi mi się podoba, Majorowi też :kotek:



ależ się cieszę - z obu wiadomości :ok:
:dance: :dance2: :dance: :dance2: :dance: :dance2:

wanila

 
Posty: 6318
Od: Pon cze 13, 2005 16:25
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lip 01, 2010 15:10 Re: Kay-5 tyg, amputacja łapki w przyszłości.Potrzebna pomoc:(

widzę, że już imię oficjalnie zmienione :)

wanila

 
Posty: 6318
Od: Pon cze 13, 2005 16:25
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lip 01, 2010 15:11 Re: Kay-5 tyg, amputacja łapki w przyszłości.Potrzebna pomoc:(

ojej, zostałam tymczasową matką chrzestną :1luvu:

dite

 
Posty: 1854
Od: Pt maja 14, 2010 18:19
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lip 01, 2010 15:48 Re: Kay-5 tyg, amputacja łapki w przyszłości.Potrzebna pomoc:(

no to dziecko starsze wybralo imie ktore bedzie obowiazywalo u nas - iggy - 8)
Obrazek
"Nawet najmniejszy kot jest arcydzielem"Leonardo da Vincimoje koty

ipsi

 
Posty: 4309
Od: Pon sty 27, 2003 0:06
Lokalizacja: okolice mikołajek pomorskich

Post » Czw lip 01, 2010 16:43 Re: Kay-5 tyg, amputacja łapki w przyszłości.Potrzebna pomoc:(

Boszzzz jakie cudne maleństwo :1luvu:

Jak on potrzebuje stymulacji aby siusiać i kupkać to on jeszcze nie ma 5 tygodni. Maluchy zaczynają same odwiedzać kuwetę między 30, a 35 dniem życia (tak zauważyłam przy swoich kociętach), a trudno na oko wiek takiego maleńtasa określić.
Trzymać kciuki będę cały czas aby łapeczka doszła do pełnej sprawności :ok:
Kiedyś szukałam imienia dla białego koteczka. Jedna z forumowiczek podpowiedziała mi że w języku Czuwaszów śnieg to Jur . I mały został nazwany Jurij :D
Wyrósł na pięknego kocura.
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 805 gości