Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie cze 27, 2010 14:23 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż.

Dziewczyny chcę Was przeprosić.Czuję się ostatnio kiepsko. :| Wracam nocą. Nie wiem w co ręce mam włożyć? Czy robić rozliczenie? Czy wstawiać zdjecia? Czy szukać fantów na Bazarek?. Rzeczywistość mnie poraża. :| Najgorsza jest myśl, kiedy wiem ze jest bardzo ciężko, a kolejny dzień będzie jeszcze bardziej ciężki.Kiedy mam w głowie jedno - jak zapewnić stadu posiłek. Jak zadbać, aby każdy choć troszeczkę dostał. Nie jestem wtedy w stanie skupić myśli wokół innych spraw.Dziś tez mam taki dzień niestety. Proszę o zrozumienie. :oops:
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31564
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie cze 27, 2010 14:35 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż.

Nie wiem co się wydarzyło, ale trzymam kciuki. Dasz radę! Powoli do przodu!

mantra

 
Posty: 312
Od: Czw maja 17, 2007 14:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 27, 2010 15:02 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż.

W przyszłym tygodniu będę w Niemczech w zoologicznym, to popytam, może coś podobnego mają :)
Obrazek

ALICJA Borgelt

 
Posty: 752
Od: Wto cze 09, 2009 20:16

Post » Nie cze 27, 2010 15:05 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż.

Odpocznij, daj sobie trochę czasu...
Obrazek

ALICJA Borgelt

 
Posty: 752
Od: Wto cze 09, 2009 20:16

Post » Nie cze 27, 2010 15:26 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż.

mantra pisze:Nie wiem co się wydarzyło, ale trzymam kciuki. Dasz radę! Powoli do przodu!


Powoli do przodu trwa już od wielu lat.... Właściwie nic się nie wydarzyło. Rzeczywistość mnie przytłacza. :| Nie wydarzyło się, ale obawiam się ze się wkrótce wydarzy. Tracę już siły i cierpliwość. Zaczynam mieć dosyć, tego wiecznego szarpania.Długów. :| Piękny Wekeend. Rocznica mojej dzielnicy. Ludzie wypoczywają od dwóch dni. Chodzą z rodzinami na spacer, a ja mam tylko jedną myśl.....jak zapewnić jedzenie dla stada na kolejny dzień. :|
Wielkie ukłony dla osób , które skutecznie postarały się ,aby wiele Darczyńców odeszło z mojego wątku. Mam nadzieję ze te osoby tutaj będą, kiedy stadu będzie groził głód. Przyjdą i nakarmią kociaki za swoje. Odmówią sobie wielu przyjemności i poświęcą swój czas. Będą u kociaków w pogodę czy nie pogodę.Tak głośno i wytrwale krzyczeli o swojej Pomocy....O Wolontariuszach,Pomocy, Wielkim Finansowym Wsparciu które rzekomo odrzuciłam....Ciekawe, bo chyba mnie wtedy w domu nie było i coś przegapiłam. No to teraz będą mieli się okazję wykazać na ile są wytrwali.....Bo kociaki czekają codziennie. :|
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31564
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie cze 27, 2010 15:44 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż.

Wiesz ALICJA ja wszystko rozumiem. Mam juz swoje lata.Nie udzielanie pomocy to jedno, ale nagabywanie Ludzi na watku, na pw do zaniechania tej Pomocy.... Pisanie anonimów do Vivy, i oczernianie w każdy możliwy, najbardziej podły sposób....

To przez koty Mąż wyjeżdza i tak cięzko pracuje. Zarabia bardzo dobrze, ale tych pieniędzy nie ma i nie będzie.....Za to potrafią znalezć sie tacy, którzy wprost napiszą że żebram na Forum na rachunki za gaz.Tak owszem za gaz, który muszę zużyć podwójnie, potrójnie a moze nawet poczwórnie, żeby ugotować jedzenie dla kociaków, dla wielkiego stada.
Na rachunki które czasem brakuje, bo koty MUSZA JEŚĆ codziennie.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31564
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie cze 27, 2010 15:51 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż.

bazarek narazie na szczecinskie

zapraszam

viewtopic.php?f=20&t=113374

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Nie cze 27, 2010 15:57 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż.

Te pieniadze które oddaliśmy przez te wszystkie lata. Te które oddajemy i które oddawać pewnie jeszcze będziemy.... za te pieniądze, moglibyśmy żyć jak ludzie. We własnym domu, z pięknym samochodem na parkingu, przed domem. Nie wypominam tych pieniędzy kociakom....Żyja, sa najedzone.Są szczęśliwe.

Ciekawi mnie jedno czy która kolwiek z tych osób, choć raz w życiu poznała co to głód??? :roll: Kiedyś jak szłam do kociaków to mówiłam im ciagle w ten sposób -[ To słowa Mojej Babci,która kilka lat spędziła wygnana na Syberię. :( ]- Mówiłam - " Jedzcie bo chłód i głód, to najgorsze. Napełniajcie brzuszki. :| A teraz im mówię- " Jedzcie Kochane bo chłód , głód i zawistni ludzie to najgorsze" :|
.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31564
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie cze 27, 2010 16:06 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż.

iza71koty pisze:Wiesz ALICJA ja wszystko rozumiem. Mam juz swoje lata.Nie udzielanie pomocy to jedno, ale nagabywanie Ludzi na watku, na pw do zaniechania tej Pomocy.... Pisanie anonimów do Vivy, i oczernianie w każdy możliwy, najbardziej podły sposób....

To przez koty Mąż wyjeżdza i tak cięzko pracuje. Zarabia bardzo dobrze, ale tych pieniędzy nie ma i nie będzie.....Za to potrafią znalezć sie tacy, którzy wprost napiszą że żebram na Forum na rachunki za gaz.Tak owszem za gaz, który muszę zużyć podwójnie, potrójnie a moze nawet poczwórnie, żeby ugotować jedzenie dla kociaków, dla wielkiego stada.
Na rachunki które czasem brakuje, bo koty MUSZA JEŚĆ codziennie.

Iza, trzymaj się :ok: :( nie powiem że ja Ciebie rozumiem, nie ma takiej mozliwości, bo ja jak przejęłam dwa miejsca od pani Zosi i chodzę do kotków przez dwa tygodnie w miesiącu to juz jest mi ciężko i doświadczam jaki to obowiązek. Jak poznałam naszą panią Zofię, to dopóki nie zrobiłam z nią całego obchodu to nie wierzyłam, że tyle kotów istnieje bezdomnych w samym centrum.... i że jest to możliwe żeby chodzić do nich, dzień w dzień, upał mróż, deszcz, ciemno, komary......
domyślam się jak przykre są słowa tych co tego nie rozumieją...... a mają do powiedzenia swoje ....nie zawsze na temat...

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Nie cze 27, 2010 16:12 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż.

Jessi74 człowiek wiele wytrzyma ,ale po co odbierać IM NADZIEJĘ??? :|

Nie rozumiem tego świata. Pewnie nigdy nie zrozumiem.To ma się nazywać " dla dobra kotów"....Laików nigdzie nie brakuje. :|
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31564
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie cze 27, 2010 16:14 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż.

odpocznij trochę .....od ludzi ....ja tak robię....

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Nie cze 27, 2010 16:14 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż.

wiora pisze:bazarek narazie na szczecinskie

zapraszam

viewtopic.php?f=20&t=113374


Piękne Dzięki Wiora :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31564
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie cze 27, 2010 16:21 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż.

Napisałam się , a tu :?:
No ale, głupie ludziska zawsze będą i od takich ludków się nie ucieknie :x
Na mnie też patrzono w pracy jak na wariatkę, bo karmię koty, tak jak bym robiła coś ..., były przykre komentarze itp.
Zatem nie da się od tego uciec, a dla mnie i tak wszystkie karmicielki są wielkie :1luvu: :ok: :ok: :ok:
A ludki niech sobie gadają ...
Obrazek

ALICJA Borgelt

 
Posty: 752
Od: Wto cze 09, 2009 20:16

Post » Nie cze 27, 2010 16:22 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż.

Iza odpocznij.

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Nie cze 27, 2010 18:48 Re: Widzę. Czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest dużo. Pomóż.

wypatrzyłam takiego rudzielca i powoli się w nim zakochuję :), no ale jeszcze wiele pytań i przemyśleń :roll:
viewtopic.php?f=1&t=113362
Obrazek

ALICJA Borgelt

 
Posty: 752
Od: Wto cze 09, 2009 20:16

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 41 gości