Czy muszę umierać? Jeszcze nie jestem taka stara...

[pucio79]

jestem

[kiweczka85]

podniosę

[mar9]

tak mało czasu na znalezienie niezakoconego domu, choć tymczasowego
PS. a tak swoją drogą, to gdzie się usypia zdrowe koty?

[kiweczka85]

Przepraszam za to często upowanie, ale koteczka ma mało czasu. Liczy się jej życie

[bozena640]

za domek

[kiweczka85]

Słuchajcie, czy ktoś się orientuje jakie są możliwości transportu kota z np. Katowic, Piekar Śląskich do Warszawy jeśli żadna ze stron nie ma możliwości dojazdu samochodem bądź pociągiem. Czy jest coś takiego jak nie wiem (strzelam): przesyłki konduktorskie czy coś, żeby pociągiem z Katowic do Wawy dowieźć SAMEGO kota. Gdzie się tego dowiedzieć?

[tillibulek]

o kurcze, biedna kicia

[jaaana]

Słuchajcie, czy ktoś się orientuje jakie są możliwości transportu kota z np. Katowic, Piekar Śląskich do Warszawy jeśli żadna ze stron nie ma możliwości dojazdu samochodem bądź pociągiem. Czy jest coś takiego jak nie wiem (strzelam): przesyłki konduktorskie czy coś, żeby pociągiem z Katowic do Wawy dowieźć SAMEGO kota. Gdzie się tego dowiedzieć?

Trzeba poszukać na wątku transportowym.
Albo założyć wątek na kotach, że szuka się transportu.

Coś jest?

[kiweczka85]

Wiecie co, chyba jestem ślepa, nie widzę żadnego wątku transportowego. czy ktoś mi może w międzyczasie dać bezpośredni link?

[RudyiSrebrnyKot]

Wątek transportowy:
viewtopic.php?f=1&t=62304

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=62304

[kiweczka85]

Niestety nic na razie nie widać.
Nie będę się jeszcze ogłaszać z potrzebą transportu, bo to niestety jeszcze nic pewnego.
Zaangażowałam wszystkich w rodzinie do rozwieszenia ogłoszeń, informowania ludzi, TŻ wywiesi ogłoszenie w pracy, znajomi dostali linki, rodzina ma wypytywać dalszą rodzinę itp.
Co jeszcze mogę zrobić?

[Gibutkowa]

tak mało czasu na znalezienie niezakoconego domu, choć tymczasowego
PS. a tak swoją drogą, to gdzie się usypia zdrowe koty?

Zapewne tam, gdzie weterynarze, którzy to robią nie potrafią czytać. Takim to bym poleciła przyspieszony kurs czytania i jako lekturę po takim kursie ustawę o ochronie zwierząt. Może jakby taki wet jeden z drugim posiedzieli sobie dwa latka albo zapłacili kilka tysiączków kary, to może by wiedzieli, że nie wolno w naszym kraju usypiać im zdrowych zwierząt Ale tak długo nasze prawo nie będzie egzekwowane to nic się nie zmieni... Niestety weterynarze (nie wszyscy oczywiście, żeby nie było ale większość jakich poznałam) sami nie znają prawa i często też wprowadzają ludzi w błąd (mogą zawsze powiedzieć "nie wiem") - choćby ostatnio u mnie na tapecie rejestracja zwierząt egzotycznych. Za to tez sobie można dwa latka posiedzieć, tyle że obowiązku musi dopełnić właściciel ale często weci zapytani sami mówią że nie trzeba...

[ciotka59]

Dołączam się z kciukami!!

[Gibutkowa]

Kiuweczka - transportem się nie przejmuj, to akurat najmniejszy problem. Jak będzie dom to transport się znajdzie. Albo na transportowym, albo transport łączony, a może ktoś będzie jechał na trasie. To się naprawdę da w miarę sprawnie załatwić. Ważne żeby znalazł się dom.

[justyna8585]

Słuchajcie, czy ktoś się orientuje jakie są możliwości transportu kota z np. Katowic, Piekar Śląskich do Warszawy jeśli żadna ze stron nie ma możliwości dojazdu samochodem bądź pociągiem. Czy jest coś takiego jak nie wiem (strzelam): przesyłki konduktorskie czy coś, żeby pociągiem z Katowic do Wawy dowieźć SAMEGO kota. Gdzie się tego dowiedzieć?

Na dogomanii Figu często jeździ z Katowic do W-wy...teraz jedzie bodajże 29.06...