"Ciach!bezdomność"(45+146)kolejne sterylizacje..

Fotek raczej nie bedzie. Musiałbym rozmawiać z karmicielkami a to są osoby starsze wiec wątpie, żeby sie "w to bawiły". Weta też nie bede obciążać robieniem dokumentacji fotograficznej ze sterylek. On chetnie z nami współpracuje, ale na ten pomysł raczej nie pójdzie z braku czasu poprostu :roll:

Dzisiaj byłyśmy też rozejrzeć sie na jednym podwórku. Karmicielki dbają o "swoje" koty, ale nie mają doświadczenia w łapankach. Musimy wiec pojechać i pomóc

Może kiedyś się uda jednakowoż

Mysza, my się cieszymy, że w ogóle są takie karmicielki, którym "ciachają" swoje podwórka, a nie dzwonią co by od nich maluchy zabrać.

Tak jak Ada pisała, wczoraj robiłyśmy rekonesans na kolejnym podwórku. Myślę, że w przyszłym tygodniu uda nam się zorganizować akcję.

Bardzo dziękujemy akcjonariuszom :1luvu:

AKCJONARIUSZE WSZYSTKICH KRAJÓW ŁĄCZCIE SIĘ a my będziemy ciachać :twisted:

Cwaniara jest bardzo uparta w kwestii kuwety :evil:

Kanapa i nic innego :evil:

Niestety dalej ma srake. Obawiam się, że ze stresu, bo maluszki mają całkiem ładne qpale. Poza tym nie podały się do mamuśki i korzystają z kuwety

Tniemy i nie przestaniemy :twisted:

Basia, a co ona jadła na podwórku? Może to zmiana karmy?

Z tego co widziałam to jaaaaadłaa kiełbasę, pasztety i oczywiście popijała to mlekiem :roll:

Z pewnością nasza karma różni się od tego menu :wink:

Jednak jej pierwszy urobek był znacznie lepszy od obecnych . Ciekawe co na to producent bozity :twisted:

Ja też bym miała sraczke po takim wyszukanym menu :twisted:

Jak Cwaniara i jej produkty?

Cwaniara opanowała fotel :evil:

Jedna kanapa wyrzucona , druga na razie chroniona podfoliowanym prześcieradłem. Następny do wywalenia chyba pójdzie fotel. Rygorystycznie dostaje do jedzonka tylko suchego royalka . Nie wiem co jej podać żeby sraka się skończyła. Ona karmi maluszki, więc wszelkie środki są ryzykowne. Maluszki sraki nie mają :roll:

Myszka.xww pisze:Jak Cwaniara i jej produkty?

Myszu, ale doprecyzowałabyś, co konkretnie masz na myśli

Wstępnie pomyślałam o maluchach, ale post Basi rzucił na sprawę nieco inne , ekhmm.. światło :wink:

Bo ja mam tylko jedno w głowie :twisted:

Patrząc na to w innym świetle to :roll:

Cwaniara jest nadal niezadowolona ograniczeniem wolności, maluszki natomiast są bardzo zadowolone :wink:

Apetyt im dopisuje, brzuszki pękate i niech tak zostanie

Nie doszłam dziś do nich, bo Halina to Zosia samosia i oczywiście poleciała nie informując mnie :wink:

Tu też se wpisze, a co! :twisted:

http://kotototek.blox.pl/2010/06/Bu.html :wink:

Cwaniara dziś pierwszy miała urobek w normie. Co za ulga dla kanapy :twisted:

Ona chyba woli wielką powierzchnię stałą :mrgreen:

"Ciach!bezdomność"(45+146)kolejne sterylizacje..

Kto przegląda forum