» Śro cze 16, 2010 17:27
Re: ZAGINĄŁ KOCUREK-WARSZAWA!
wpisuje w wyszukiwarkę "znaleziono kotka warszawa" i tym podobne i przeszukuję co mi się pojawi, sprawdzam na paluch, gumtree i azylu czy nie pojawi się ogłoszenie z Pajączkiem. Najgorsza jest ta niewiedza i myśl, że może gdzieś jest i cierpi z głodu lub jest ranny, może zabrała go powódź:( Mamy nadzieję, że ktoś go jednak otoczył opieką, choć nie rozumiem jak komuś można zabrać kota z pod domu- bo raczej wydaje nam się, że się nie oddalił, nigdy się nie oddalał, nie był typem "wędrowca" czy "znikającego kota" jak jego mama-dokarmiana półdzikuska, która pewnego dnia postanowiła, że wejdzie do domu p. Kasi (właścicielki Pajączka)i urodzi tam miot. I ten miot 4 kociaków już tam został razem z sześcioma innymi kotkami i psem a mama się zmyła:) czasami jeszcze ponoć odwiedza dzieciaki.