Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-część 9.

MYSZKA 16-01-2013[*] ŻEGNAJ KOTECZKO

Jak widać Londa to super mamunia :1luvu:

zamelduję się :ok:

Mirko, Twoje kolejne wątki powstają coraz szybciej.
Trzymam kciuki za zdrowie koteczków oraz udane adopcje :ok:

Ania_NSP pisze:Trzymam kciuki za zdrowie koteczków oraz udane adopcje

Ja również :ok:

Kilka kotów balkonowych.

Też bym sobie tak kosteczki na słoneczku pogrzała :1luvu:

W nastepnym zyciu jako kot przyjde na swiat :-)

Dotarłam

Próbuję zdobyć talony na sterylki dla moich kotów, ale jest pod górkę. Talonami dysponuje Klub Przyjaciół Zwierząt "Animals" i Towarzystwo Pomocy Zwierzętom Animals. Tylko Klub Przyjaciół Zwierząt "Animals" ma umowę z kliniką, w której leczę koty, ale pani prezes wymaga od wetów nacinania kotkom uszu i właściwie to radziła zapukać do drzwi Towarzystwa, bo ono dostało tyle samo kasy na sterylki. Bez talonów nie dam rady ruszyć ze sterylkami, ale nie chcę nacinać uszu kotkom, które nie wrócą na ulicę.

Po za tym bardzo dzisiaj gorąco a Misza ładnie się goi.

..ufff...nie wypisali mnie na czerwono, to siem melduję :mrgreen:

i trochę kolorów z tej radości posyłam :wink:

...

a propos ładne kwiatki na balkonie masz :ok:

a dałabyś rade parę zdjec Czesia wrzucić, dawno chłopaka nie było na pierwszym planie....?

Eeee nooo ładne to uszko Miszy. Ta dziurka jeszcze tak niefajnie wygląda ale dużo lepiej niż na poprzednim zdjęciu :ok:

Alessandra, Ciebie to mogłabym tylko na złoto wypisać. :1luvu:

Czesia sfocę jak słońca nie będzie, bo teraz daje strasznie po oczach. Czesiowi wylazła jakaś alergia. Masa małych strupków na karku, głowie, szyi i w różnych miejscach na tułowiu. Dzisiaj dostał krótko działający steryd. Zobaczymy czy pomoże.

Gibutkowa dziurka również nie wygląda tak źle.

Za tydzień Misza powinien pozbyć się kołnierza.

Rzeczywiście ładniej na tym zdjęciu. Na tym poprzednim taka troszkę bardziej jakby "pokrwawiona" wygląda. I tak szybciutko się goi :ok:

A te strupki to nie alergia pokarmowa przypadkiem? Ja nie miałam z tym do czynienia ale z opisów innych tak to podobnie wygląda.

Jeśli steryd nie pomoże to można wnioskować, że to alergia pokarmowa.

słonce wyszło to opalanko na balkonie koteczki mają, a my czyli ich służba zasuwamy w upały po mieście :wink:

zazdroszczę kotom domowym czasami :ok:

Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-część 9.

Kto przegląda forum