Azalka- ropomacicze, guzy, kleszcze, ratunku- $$$ !!!!!!

kochany Aniołek, który stara sie pomagać pomagać naszym bezdomniaczkom i zawsze życzy sobie pozostać anonimowym tym razem miał jeszcze jedną prośbę - przy wpłacie zasugerował ( zasugerowała - bo to przemiła i piękna Anielica) żeby się z Azalką podziałkować - tak też czynimy i zaraz natasza25 przelew robi :ok:

Anielicę prosze wyściskać i wycałować!!!! :1luvu:

Trzymam kciuki za kicię.
Dobrze, że ropa nie rozlała sie po otrzewnej...

jak się Azalka dziś czuje?

jessi74 pisze:kochany Aniołek, który stara sie pomagać pomagać naszym bezdomniaczkom i zawsze życzy sobie pozostać anonimowym tym razem miał jeszcze jedną prośbę - przy wpłacie zasugerował ( zasugerowała - bo to przemiła i piękna Anielica) żeby się z Azalką podziałkować - tak też czynimy i zaraz natasza25 przelew robi

poszło

Azalka już w domu.

Czuje sie dobrze, z racji rozległości szycia chodzi w kubraczku- bardzo jej do twarzy w czerwonym :mrgreen:

Apeteyt ma świetny, ładnie pije, siusia... Niestety wyniki nerkowe są niezbyt dobre, więc dieta i płuczemy.
Poza tym wzbudziła czułe uczucia wetów, jako, że jest kotem łatwoobsługowym :wink:

nie zgryźliwym i niesłonnym do łapoczynów, za to bardzo kontaktowym i chętnie się miziającym.

Początkowo Azalia zostaa oceniona na 7 lat, niestety po bliższym obejrzeniu i zbadaniu widać, że ma co najmniej 10....

Prosimy o kciuki za nerki i dalsze życie Azalki :ok:

Nadal szukamy DT, lub DS :oops:

Operacja i opieka plus badania kosztowały 342 zł.

Cieszę się że Azalka czuje się lepiej

Mam nadzieję że uda się

podkurować nereczki na Azalka będzie cieszyła się nowym życiem :ok:

Prosimy wszystkich o wsparcie finansowe :oops:

Postaram się też coś znaleźć na bazarek :oops:

o matko kolejna bidula :-(

jutro coś tam wyskrobie na kicię :-(

Dziś wydałam 29 zł- leki i kroplówka.

Azalinka ma się dobrze, kupal był modelowy, sioo konkretne- 100% w kuwecie :lol:

Przy kroplówce troche skrzypiała i narzekała, ale okazało sie że nie chodzi o samą kroplówkę, ani o zastrzyk, ale Azalka koniecznie chciała zapolować na latające dookoła komary :twisted:

Podrzucę, bo sytuacja finansowa jest mówiąc oględnie nieciekawa.... :cry:

Prosimy wszystkie dobre duszyczki o wsparcie :oops:

pieniażki wysłane.
prosimy dobre duszki o wsparcie dla Azalki!!

Hop.... przypominamy że Azalka czeka na pomoc :cry:

DT/DS wciąż poszukiwany :!:

poszedł przelew... trzymajcie się

Dziekuję!!!! :1luvu:

Azalka- ropomacicze, guzy, kleszcze, ratunku- $$$ !!!!!!

Kto przegląda forum