» Czw kwi 29, 2010 14:18
Re: Hitachi CK- slepy kotek-szuka DS
Witam was serdecznie, a raczej witamy z Hitkiem.
No i wizyta u wta byla. Wyciaganie szwow. Hitek musial byc w narkozie.
Zawsze boje sie tej narkozy ale pieknie sie wybudzil i jest jak nowo narodzony.
Ranki ladnie zarastaja, Byly tez czyszczone uszka, tam to byla istna masakra. Teraz jestesmy skupieni na wyleczeniu ich. Wet czyscil i czyscil i czyscil a po zapakowaniu Hitaka byla ostra dezynfekcja miejsca gdzie lezal. Podane zostaly tez zastrzyki na gady rozmaite.
Kiedy maly sie obudzil i dorwal miske to potem mizial sie i mruczal jak nigdy. Mam wrazenie ze do tego wszystkiego pewnie zle slyszal przez te brudne chore uszy. Teraz od razu reaguje i nie boi sie tak jak przed czyszczeniem. To jest bardzo kochany kotek, bardzo wiele przeszedl. Hitek bedzie prawdziwym przyjacielem dla kogos kto mu odda kawalek swojego serca.