Trojmiasto-Sliczna tri Bajaderka pilnie szuka DS

[mpacz78]

Jeśli trafi tu na wątek jakiś wet lub ktoś kto zna się na rtg kotów, to wstawiam:
http://img718.imageshack.us/img718/7021/rtgboczne.jpg
http://img94.imageshack.us/img94/86/rtggrzbietowe.jpg


Z tego co zapamiętałam, będąc wczoraj w szoku, z tego co mówiła wetka , to na tym rtg widać lekko powiększone serce, zastoiny w płucach, bardziej w lewym, duży, wypchany żarciem żołądek (chociaż koteczka nie je specjalnie dużo, nie wiem czy tak powoli trawi). Ale wetka powiedziała że te płuca nie wyglądają tak źle jakby wskazywała reakcja kotki.
Będę oczywiście te zdjęcia konsultować z weterynarzami i ta cała sytuację, ale koteczce zapewnię maksimum spokoju, nie będę jej wozić po wetach bez niezbędnej konieczności, bo widać stres najbardziej jej szkodzi.
Wczoraj wetka zostawiła jej wenflon w łapce, w razie gdyby jeszcze w nocy się coś działo i gdybym musiała przyjechać, ale nic już się nie działo, kicia czuje się względnie dobrze, wenflon wyjęłam nad ranem sama bo już nie chciałam jej wozić nigdzie i stresować, a nie chciałam jej zostawiać wenflona jak szłam do pracy bo już zaczynała się nim interesować i odbezpieczać bandaż którym miała go zabezpieczonego.

[biamila]

Nieustające kciuki za koteńkę!

[mpacz78]

Koteńka czuje się dobrze, wczoraj cały wieczór siedziałam przy komputerze a Bajeczka aktywnie mi towarzyszyła, śledziła kursor na monitorze (teraz mam cały monitor usmarowany jej noskiem), kładła się na przemian na kolanach, na klawiaturze i przed klawiaturą i łaziła po klawiaturze pisząc mi jakieś dziwne wiadomości, robiła wszystko żebym nie zajmowała się pracą tylko nią, ale ja jej wszystko wybaczam i na wszystko pozwalam, bo jak odmówić czegokolwiek takiej uroczej koteńce.

[maria_kania]

Czytam informacje z biciem serca, kochana dzielna kicia, wysyłam 15zł tylko tyle mogę...

[mpacz78]

Bardzo dziękuję wszystkim osobom za okazaną pomoc finansową, a szczególnie gishy , która pokryła większość poniedziałkowej faktury, dzięki waszym wpłatom sytuacja jest już opanowana.
Faktura z poniedz. - 151zł

gisha - 100zł
agna5 - 20zł
maria_kania - 15zł
ja - 20zł
-------------------
razem: 155zł

Na razie nie potrzeba większego wsparcia dla Bajaderki, zabiegów chirurgicznych nie będzie miała robionych, za duże ryzyko. Wet wspominał coś o tabletkach wspomagających układ krążeniowo - oddechowy, nie wiem jeszcze ile one kosztują, gdyby jakoś bardzo dużo to dam znać.

Potrzebny jest domek doświadczony i świadomy dla koteczki, bo ona prawdopodobnie zawsze będzie taką kicią specjalnej troski, to się raczej nie wyleczy, ona po prostu musi mieć spokojne życie.

Niestety domek który miałam z Bydgoszczy nie podoła takiemu wyzwaniu, są to dwie starsze panie, zresztą bałabym się wyprawiać kocinkę w tak daleką podróż.

[mpacz78]

Martwię się bardzo Bajaderką, ciągle jej coś charczy i świszcze przy oddychaniu, czasem prawie nie słychać a czasem jest mocniej.
Na razie miałm dać jej kilka tygodni odpocząć po ostatnich sensacjach (zalecenie wetek gdzie byłyśmy na rtg) ale co potem??

Rozmawiałam z Kiezą o Bajaderce, opowiedziałam mu wszystko szczegółowo, on obstawia że jest coś z krtanią, co mogłoby potwierdzać to, że koteczka miauczy bezgłośnie, są to jednak tylko przypuszczenia, Kieza nawet kotki nie widział. Ale żeby zobaczyć krtań to trzeba dać głupiego jasia, a wiadomo cała ta akcja moze się skończyć zapaścią taką jakie już były dwie. Nie wiem, przecież trzeciej ona może nie przeżyć . Oczywiście teraz gdyby miała wogóle mieć coś robione to wet musiałby być od razu przygotowany na jej ratowanie (tlen, intubacja)
Ale nic nie robić? Czasem widać, że to jej przeszkadza, czasem widać, ze oddychanie jest utrudnione, wtedy ona uchyla pyszczek i widać jak przeponą mocno pracuje aby oddychać.

Gdyby był to problem z krtanią to da się operacyjnie naprawić, ale nie wiadomo jak kotka by zniosła zabieg, może też być coś z tchawicą, albo jeszcze coś innego
Każde działanie wydaje się być ryzykowne, a zaniechanie działania też może być niedobre.

[maria_kania]

to są cieżkie decyzje,
moze jeszcze troche poczekać kicia odpocznie może nabierze sił nie wiem co poradzić... myślami jestem z Tobą i kicią

[mpacz78]

Bajaderka rujkuje, takie wygibasy mi tu wyczynia na biurku, ze pisać nie mogę

[seja]

Bajaderka rujkuje, takie wygibasy mi tu wyczynia na biurku, ze pisać nie mogę

Współczuję, rujka straszna rzecz

[kinga-kinia]

Bajaderka rujkuje, takie wygibasy mi tu wyczynia na biurku, ze pisać nie mogę

ojejku
Monika wstawię ją na wirtualne adopcje może ktoś chociaż wirtualnie ją zaadoptuje.

[maria_kania]

[quote="mpacz78"]Bardzo dziękuję wszystkim osobom za okazaną pomoc finansową, a szczególnie gishy , która pokryła większość poniedziałkowej faktury, dzięki waszym wpłatom sytuacja jest już opanowana.
Faktura z poniedz. - 151zł

gisha - 100zł
agna5 - 20zł
maria_kania - 15zł
ja - 20zł
-------------------
razem: 155zł

pytanko dostałaś te 15zł
bo na stronie pkdt.pl w rozliczeniach jest: 15 zł – 13.05.10 – Maria K.-L. Gdynia (PKDT) a na przelewie pisałam ze to dla Bajaderki?
jest ok czy brakuje Ci tych pieniedzy?
Maria

[mpacz78]

Mi nic nie brakuje. Jest ok. Dostałam z Vivy zwrot.

Kinga, ja napiszę ci tekst na wirtualne adopcje jak jest teraz z jej zdrówkiem, jakoś nie miałam czasu, ale niedługo to zrobię.