Tula i Ingar w nowym domku

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 28, 2010 13:32 Re: Tula i Ingar w nowym domku

O matko-wet Ci takie bzdury gadał? 8O 8O 8O 8O ,szkoda,że jeszcze nie mówił ,że myszy lęgną sie pod miotłą !!-o Boże -w XXI wieku jeszcze są tacy weci????!!!!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie mar 28, 2010 14:23 Re: Tula i Ingar w nowym domku

Takie bzdury mi gadał dopiero Dagnes na wątku żywieniowym otworzyła mi oczy. A ja byłam przekonana ,że whiskas to super karma. Mój Maksiu[*] mimo takiego żywienia i tak długo żył bo 14 lat i 4 miesiące. Teraz tylko surowe mięsko i mokre ze złotej listy Dagnes.

szirra

 
Posty: 2625
Od: Pt sie 17, 2007 22:15
Lokalizacja: Tychy

Post » Nie mar 28, 2010 15:44 Re: Tula i Ingar w nowym domku

Szirra-jak sie posłucha,to masa osób uważa whiskas i KK za doskonałą karme!
Reklama!!!!!
Moje koty uwielbiaja bozitę i mielone serca wołowe,drób jest bleee!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie mar 28, 2010 15:46 Re: Tula i Ingar w nowym domku

ciesze sie bardzo, kibicowałam im od początku...ich dom - prawdziwy - to dla mnie najlepsza wiosenna palmowa niedziela :-)
mam nadzieję , że tym niczyich uczuć nie urażę :D
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Nie mar 28, 2010 15:47 Re: Tula i Ingar w nowym domku

:lol: :lol: :lol: -moich nie razisz!-też strasznie się cieszę!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie mar 28, 2010 15:48 Re: Tula i Ingar w nowym domku

a u mnie furore robi kurza piers.
ale ja sie boje dawac ciagle surowe. wiec przewaznie puszeczki (ale oczywiscie nie whiskas ani kitekat), a na stale maja suche w misce (przewaznie royal canin). na szczescie nie mam takich, co musialyby jesc specjalistyczna (czytaj: mniej smaczna) karme, bo nie wiem, co bym zrobila. reszta musialaby dostawac zarcie tylko pod nadzorem. i tak juz wetka mi grozi, jak widzi sachmet, ze ja odchudzic trzeba. a jak ja mam ja odchudzic, jak towarzystwo nauczone, ze zarcie w misce jest caly czas. tyle ze reszta korzysta z tego z wiekszym umiarem, nawet jak ktorys jest tlustszy, to jest to tylko lekki, mieciutki, przyjemny w dotyku tluszczyk.
a sachmet wyglada jak szafa trzydrzwiowa. :|
My two American dreams. Disco [*] June 10, 2009, Jazz [*] October 16, 2005
Fiodor [*] 30.01.2011 - na zawsze w moim sercu.
Pysia [*] 18.04.2014 - moja księżniczka.

aga-zgaga

 
Posty: 1443
Od: Sob lip 04, 2009 8:28
Lokalizacja: Jozefow near Otwock

Post » Nie mar 28, 2010 15:49 Re: Tula i Ingar w nowym domku

to palmowa niedziela jest dzis? nawet nie wiedzialam. :lol:
jaka by nie byla, wazna dla kociakow. i to jest najwazniejsze. :lol:
My two American dreams. Disco [*] June 10, 2009, Jazz [*] October 16, 2005
Fiodor [*] 30.01.2011 - na zawsze w moim sercu.
Pysia [*] 18.04.2014 - moja księżniczka.

aga-zgaga

 
Posty: 1443
Od: Sob lip 04, 2009 8:28
Lokalizacja: Jozefow near Otwock

Post » Nie mar 28, 2010 15:50 Re: Tula i Ingar w nowym domku

a moja mama za whiskas dostaje graza w lokiec :lol: Do skutku, az w misce pojawi sie Sheba...

Tula-Milou wylizala mi reke, czyli chyba zaczynamy przelamywac lody.

Ingar znow mnie osyczal, bo zajrzalam pod szafke, zeby sprawdzic, czy skusil sie na immmuno-pastylke. Chyba zniknela... ;)

tindo

 
Posty: 163
Od: Sob lut 27, 2010 23:50
Lokalizacja: Berlin

Post » Nie mar 28, 2010 18:09 Re: Tula i Ingar w nowym domku

Ingar sie rozmruczal!!
Spod szafki wyjsc nie chce, jedzonka nawet nie liznal, ale dal sie podrapac po baczkach :)
Nie podzialala ani surowa wolowinka, ani tunczyk w kawalkach Sheby. Za to jak z uporem maniaka drapalam baczki (z uporem bo widzialam,ze przymyka oczka) zeczelo sie nagle mruczando :1luvu: A potem lezalam juz tylko kolo szafki i jakby sie troche odprezyl. Juz nie byl skulony, rozplaszczyl sie na boku i wyciagnal lapki do przodu.
Z jedzeniem dam mu juz spokoj. Moze w nocy ruszy do miseczki.

A Tula siedzi pod moim plaszczem (plaszcz wisi), ale widze,ze zaczyna kombinowac, co by tu zwiedzic :D

tindo

 
Posty: 163
Od: Sob lut 27, 2010 23:50
Lokalizacja: Berlin

Post » Nie mar 28, 2010 18:17 Re: Tula i Ingar w nowym domku

bedzie dobrze. :)
jak juz sie rozbrykaja, trzeba ich zaczac uczyc niemieckiego. :lol:
My two American dreams. Disco [*] June 10, 2009, Jazz [*] October 16, 2005
Fiodor [*] 30.01.2011 - na zawsze w moim sercu.
Pysia [*] 18.04.2014 - moja księżniczka.

aga-zgaga

 
Posty: 1443
Od: Sob lip 04, 2009 8:28
Lokalizacja: Jozefow near Otwock

Post » Nie mar 28, 2010 18:20 Re: Tula i Ingar w nowym domku

Pięknie :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie mar 28, 2010 21:16 Re: Tula i Ingar w nowym domku

Dopiero minął pierwszy dzień ..........nie jest źle a będzie dobrze a potem będzie bardzo dobrze :1luvu:

szirra

 
Posty: 2625
Od: Pt sie 17, 2007 22:15
Lokalizacja: Tychy

Post » Nie mar 28, 2010 21:38 Re: Tula i Ingar w nowym domku

Ingar zwiedza!!
Przerazony, na ugietych lapach, ale wszedl do pokoju, obwachal wszystko w promieniu 1,5 m i zniknal z mojego pola widzenia...
Mam nadzieje,ze znajdzie Tule, bo nie wiedziec czemu caly dzien siedza osobno.

tindo

 
Posty: 163
Od: Sob lut 27, 2010 23:50
Lokalizacja: Berlin

Post » Nie mar 28, 2010 21:55 Re: Tula i Ingar w nowym domku

O bidulki przerażone..........to już pierwsze kroczki ....... :1luvu: :1luvu:

szirra

 
Posty: 2625
Od: Pt sie 17, 2007 22:15
Lokalizacja: Tychy

Post » Nie mar 28, 2010 22:11 Re: Tula i Ingar w nowym domku

nie czaje tego troche... Caly czas w schronisku byly nierozlaczne, a teraz? Ingar w tej chwili siedzi pod moim plaszczem, tam gdzie caly dzien siedziala Tula, a Tula przeniosla sie do kuchni. Cos tu nie gra.

tindo

 
Posty: 163
Od: Sob lut 27, 2010 23:50
Lokalizacja: Berlin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: alicat, ametyst55, Blue, elmas, kasiek1510, Marmotka i 99 gości