Nieustające



Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
demi pisze:Aga, Gosia, jeśli wiece coś konkretnego, to dajcie znać. Ja jutro jestem cały dzień za wro. ale może coś uda mi sie pomóc.
Jeśli bedzie sie zwlekać z zabiegiem, amputacja łapy na dzień dobry, bo wiadomo co sie robi z łokciem....
Mam właśnie kotke po takim zabiegu, i w przyszłym tygodniu bedzie podjeta decyzja czy zabieg dał oczekiwane efekty, czy łapka do amputacji. Takze nie ma wiele czas. Ale czarno to widze.
Gosia S. skontaktuje sie z Panią Anią, jak ona wyrazi zgode, a raczej takto sie małą zrobi. Ja jej "na siebie" nie wezme, bo przez Dobrocin narobiłam długu na 2 tysiace na samej ar, takze jest nam okropnie cieżko, a mało rąk do pracy- jak wszędzie zresztą.
Agness78 pisze:demi pisze:Aga, Gosia, jeśli wiece coś konkretnego, to dajcie znać. Ja jutro jestem cały dzień za wro. ale może coś uda mi sie pomóc.
Jeśli bedzie sie zwlekać z zabiegiem, amputacja łapy na dzień dobry, bo wiadomo co sie robi z łokciem....
Mam właśnie kotke po takim zabiegu, i w przyszłym tygodniu bedzie podjeta decyzja czy zabieg dał oczekiwane efekty, czy łapka do amputacji. Takze nie ma wiele czas. Ale czarno to widze.
Gosia S. skontaktuje sie z Panią Anią, jak ona wyrazi zgode, a raczej takto sie małą zrobi. Ja jej "na siebie" nie wezme, bo przez Dobrocin narobiłam długu na 2 tysiace na samej ar, takze jest nam okropnie cieżko, a mało rąk do pracy- jak wszędzie zresztą.
demi dziękiGosia miała rozmawiać z Panią Anią. Póki co koszty tej opercji będą szacować się na poziomie 300-400 zł Dla nas to bardzo dużo, ale wiadomo że kasa to problem drugorzędny, zawsze jakoś daje się uzbierać. Taraz najważniejsze jest żeby udało się ja uratować i zapewnić jako taki komfort życia
Gosia B pisze:dziewczyny, poślijcie mi nr konta na PW - dorzucę się choć troszeczkę żeby pokryć koszty operacji. Marzec to dla mnie kiepski miesiąc, ale na koty zawsze się coś wysupła.... Czekam na PW.
Kciuki za małą...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Murraynah i 33 gości