Sami-już w DT u kasiakom - uśmiech losu :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 15, 2010 21:50 Re: Sami potrzebuje miłości-leku niedostępnego w schronie PILNE!

Turek jest w okolicach Uniejowa, niezbyt daleko Poddębic też. Znam okolice, bo niedaleko mam działkę.
Powinien znaleźć się niebawem transport.
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 15, 2010 21:59 Re: Sami potrzebuje miłości-leku niedostępnego w schronie PILNE!

hm, z wątku transportowego tylko to wydało mi się najbliższe :oops:. Ale faktycznie to nie jest daleko, więc na pewno coś znajdziemy :ok:. Do Ani napisałam już maila :).
edit: nie wiem czemu ubzdurałam sobie Toruń :roll: :oops: :oops: :oops:

Kasiakom, czy pisałam już, że jesteście :aniolek: :aniolek:
Obrazek
Obrazek Obrazek

boniantos

Avatar użytkownika
 
Posty: 4648
Od: Śro lut 18, 2009 15:16
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 15, 2010 22:11 Re: Sami potrzebuje miłości-leku niedostępnego w schronie PILNE!

Ja po prostu nie wytrzymałam, jak zobaczyłam te oczy :cry: Wiem, że Sami nie jest super-mega-wybitnie adopcyjny i że może u nas zostać dłuższy czas. Nie ważne, ważne, że nie umrze z powodu schroniskowej depresji.
Człowiek całe życie się uczy. Teraz "przerobimy" grzybicę i już następnym razem nie będzie to dla nas aż takie wyzwanie. Jeśli nikt nie będzie chciał adoptować Samiego, to kotek zostanie u nas - po prostu nie będę mogła mieć kolejnych tymczasów i tyle. Nie wiadomo co będzie, jedno jest pewne - trzynastka jest dla mnie zawsze BARDZO szczęśliwa :ok:
ObrazekObrazek
Obrazek

kasiakom

 
Posty: 5637
Od: Śro maja 03, 2006 20:55
Lokalizacja: Turek

Post » Pon lut 15, 2010 22:25 Re: Sami potrzebuje miłości-leku niedostępnego w schronie PILNE!

Na pewno znajdzie domek, może nie tak szybko jak rudaska, ale znajdzie, to śliczny kot, a jak dostanie od Was witaminkę M będzie z niego prawdziwe cudo.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 15, 2010 22:38 Re: Sami potrzebuje miłości-leku niedostępnego w schronie PILNE!

tak, do tego on lubi człowieka, więc na pewno się otworzy i będzie z niego super kocio. A jak już będzie szczęśliwy i odchuchany - pomożemy Kasiu w ogłaszaniu koteczka.

Kasiu, ratujecie mu życie. Jesteście wspaniali! Mam nadzieję, że już niedługo zobaczymy iskierkę nadziei a potem kociego figlika albo błogie rozleniwienie w tych pięknych oczach.
Obrazek
Obrazek Obrazek

boniantos

Avatar użytkownika
 
Posty: 4648
Od: Śro lut 18, 2009 15:16
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 15, 2010 23:03 Re: Sami potrzebuje miłości-leku niedostępnego w schronie PILNE!

się mi oczy spociły! fantastyczne wieści! :ok: :ok: :ok:
****** Atan ['] 21.02.2001 - 21.10.2013 ****** Lideczka ['] 2006 - 21.04.2015 ****** Ares ['] 02.12.2013 - 03.06.2016 ****** SaBunia 2006 - 31.10.2017 pękło mi serce

atla

 
Posty: 5214
Od: Wto wrz 29, 2009 8:20
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 15, 2010 23:14 Re: Sami potrzebuje miłości-leku niedostępnego w schronie PILNE!

Kasiu, czy to znaczy że trzeba się na poważnie rozglądać za transportem?

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 15, 2010 23:28 Re: Sami potrzebuje miłości-leku niedostępnego w schronie PILNE!

No Kaśka - życie mu ratujecie z mężem, wiesz?

Sami jest kotkiem płochliwym, ale nie jest agresywny. Grzybicę ma na skórze głowy. Miał silną biegunkę i wymiotował tasiemcem. Tasiemiec też był w kale.Dostał anipacit w zastrzyku na tasiemca, jednak nie poprawiło mu to apetytu. Lepiej czuł się po kroplówkach, nawodnił się.
Moja apropozycja: jutro zabiorę Samiego do lecznicy do siebie i u mnie - juz leczony - poczeka na transport. Kot ma ujemne testy FelV/FiV. Zrobię mu badanie krwi i podam leki na grzyba. Szczepionkę dla niego oczywiście dostaniesz, nawet na dwa kolejne podania. Wszystko mu przygotuję, jeśli tylko go weźmiesz. To dla niego sprawa życia.

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 15, 2010 23:29 Re: Sami potrzebuje miłości-leku niedostępnego w schronie PILNE!

Ania :1luvu:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 15, 2010 23:30 Re: Sami potrzebuje miłości-leku niedostępnego w schronie PILNE!

Sami ma na 100% u mnie tymczas. Jeśli ktoś jechałby w najbliższym czasie przez Turek byłoby świetnie. Z Łodzi to kierunek Poznań (albo Konin :wink: ).
Ja też zaczynam kombinować jak koń pod górkę, byle tylko kocio trafił do mnie jak najszybciej. Jeśli ktoś może Samiego dowieźć do mnie (tzn. jeśli będzie specjalnie jechał) to zwracam koszta transportu. To nie jest jakoś niesamowicie daleko - autostradą (jeszcze niepłatną) 100km.
Chciałabym tylko, żeby kocio już dostał tę szczepionkę przeciwko grzybowi (pierwszą dawkę) i drugą na wszelki wypadek (tzn. taką do podania, bo jak już pisałam u mnie może być z tym kiepsko :? ). Prosiłabym też o maść do smarowania zmian skórnych. Oczywiście za wszystko zwrócę pieniądze.
Dla mnie zdobycie Oridermylu w Turku to był wyczyn :evil:
Jak wykombinuję coś w tzw. międzyczasie to oczywiście dam znać.
ObrazekObrazek
Obrazek

kasiakom

 
Posty: 5637
Od: Śro maja 03, 2006 20:55
Lokalizacja: Turek

Post » Pon lut 15, 2010 23:34 Re: Sami potrzebuje miłości-leku niedostępnego w schronie PILNE!

CC dopiero doczytałam. Widzę, że Sami (Dreizehn) ma już całkiem niezłe perspektywy :wink:
ObrazekObrazek
Obrazek

kasiakom

 
Posty: 5637
Od: Śro maja 03, 2006 20:55
Lokalizacja: Turek

Post » Pon lut 15, 2010 23:42 Re: Sami potrzebuje miłości-leku niedostępnego w schronie PILNE!

Napisałam PW do guzik, jeździ na trasie Łódź - Poznań.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 15, 2010 23:45 Re: Sami potrzebuje miłości-leku niedostępnego w schronie PILNE!

Kurde dziewczyny, ja sobie dopiero zdałam sprawę, że my go już nazwaliśmy 8O
ObrazekObrazek
Obrazek

kasiakom

 
Posty: 5637
Od: Śro maja 03, 2006 20:55
Lokalizacja: Turek

Post » Wto lut 16, 2010 0:58 Re: Sami potrzebuje miłości-leku niedostępnego w schronie PILNE!

baaardzo się cieszę :)
Kasiu :1luvu: - Sami jest przemiłym kotem, nadstawia bródkę pod dłonie do głaskania. I jest kotem bardzo fajnie umaszczonym, to będzie adopcyjny tymczas :) trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia :ok:
Oczywiście oferujemy pomoc w ogłaszaniu, gdy już dojdzie do siebie :)

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Wto lut 16, 2010 7:16 Re: Sami potrzebuje miłości-leku niedostępnego w schronie PILNE!

Aniu CC weź go proszę jak najszybciej - niech już nie siedzi w schronie, a grzybek niech już zaczyna się pakować i spadać na bambus.
Ja na 1000% biorę go na tymczas, więc na pewno nie będzie długo tkwił u Ciebie w klatce.
ObrazekObrazek
Obrazek

kasiakom

 
Posty: 5637
Od: Śro maja 03, 2006 20:55
Lokalizacja: Turek

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: MB&Ofelia i 120 gości