Ginger - giardia, lambia czy inne cholerstwo :/

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 22, 2003 16:15

Na pewno bedzie dobrze! :D :ok:
Ewelina i...
Obrazek

Kiara

 
Posty: 5697
Od: Nie mar 02, 2003 13:18
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob lis 22, 2003 16:50

kokcydia? Trzymam kciuki za szybkie zdiagnozowanie robala i po lbie go!
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87934
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Sob lis 22, 2003 17:02

zuza pisze:kokcydia?

Dokładnie tak! :lol:

Sabina

 
Posty: 782
Od: Wto lut 05, 2002 14:13
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Sob lis 22, 2003 17:14

Mruuu! Dobrze bedzie :D Trzymajcie sie cieplutko Dziewczyny i Koty!
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Sa dwie Mamy i jedno Slonce/chociaz kazda inaczej kocha/Marta ma podrapane od "zabawy" rece, Ania- mruczacego na kolanach kota.

nan

 
Posty: 3267
Od: Śro lis 12, 2003 19:54
Lokalizacja: Warszawa-Mokotow

Post » Sob lis 22, 2003 17:20

wredna cholera ale wytlukiwalna :-)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87934
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Sob lis 22, 2003 17:20

Fajnie macie z tą p. Beatką. Cieszę się że z kotkiem nie jest źle, poradzicie sobie na pewno!
"NiechodziOToByCzłowiekMiałKota,TylkoByKotMiałCzłowieka"
Obrazek

RyuChanek i Betix

 
Posty: 2807
Od: Śro lis 05, 2003 11:48
Lokalizacja: Radzionków/Rojca- k/Bytomia- Śląsk

Post » Sob lis 22, 2003 18:11

A co to za robak ktory uszkadza trzustke? 8O
Skad wiecie ze jest uszkodzona? Robiliscie testy w tym kierunku?
To proste badanie kalu - ale nic o tym nie pisalyscie.
Zreszta - przy wszelkich robaczycach przewaznie skacze w gore poziom granulocytow kwasochlonnych - tutaj sa w dolnej granicy normy...

Nigdzie sie jeszcze nie spotkalam z opisem choroby w ktorejs jakis robak zyjacy w naszym klimacie (bo nie znam sie na tropikalnych) powodowal tak silne uszkodzenia trzustki by stawala sie ona wrecz niewydolna (no - tu jeszcze mozna podciagnac glisty - wedrujac po organizmie moga zahaczyc o trzustke i cos tam z nia zrobic, ale zeby ja az tak uszkodzic?) i silna skaze krwotoczna...

Wasza lekarka cos wiecej mowila na ten temat?
Sugerowala badanie poziomu glukozy?
Bo o ile w robaka ciezko mi uwierzyc ;) - o tyle w niewydolna trzustke - czemu nie? Dlugotrwala biegunka moze byc tego objawem. Tyle ze przy uszkodzonej trzustce - jak najbardziej prawdopodobna jest cukrzyca - zgadzam sie z Kasia D.
O ile pamietam - to witamina K jest rozpuszczalna w tluszczach? To mogloby byc wytlumaczenie skazy. Biegunki i w dodatku niewchlanianie tluszczu - a wiec silny niedobor witaminy K.

To bardzo latwo sprawdzic - jedno badanie kalu i wiadomo czy trzustka produkuje enzymy. A w miedzyczasie dzialka witaminy K i badanie krwi wkrotce potem...

Blue

 
Posty: 23906
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Sob lis 22, 2003 18:27

Ofelia pisala, ze glukoza w normie.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87934
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Sob lis 22, 2003 20:31

Blue pisze:Skad wiecie ze jest uszkodzona? Robiliscie testy w tym kierunku?
To proste badanie kalu - ale nic o tym nie pisalyscie


Sabina zapomniała napisać, mamy zrobić jakieś badanie kału "na temat" trzustki.

Blue pisze:Wasza lekarka cos wiecej mowila na ten temat?
Sugerowala badanie poziomu glukozy?


Glukoza jest poniżej normy.

Strasznie to skomplikowane :roll: Jutro postaramy się złapać kupę. BTW ile może stać do czasu zawiezienia?
Dzięki Blue :)

Ofelia

 
Posty: 19437
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

Post » Sob lis 22, 2003 21:30

Kokcydie uszkadzajace trzustke? Nie slyszalam. Ale o wielu rzeczach jeszcze nie slyszalam :) wiec juz nie marudze.
W kazdym razie tropicie w dobrym kierunku - trzeba wyeliminowac ta paskudna biegunke - calkiem mozliwe ze to ona jest wszystkiemu winna - bo moze doprowadzic i do niedoboru zelaza i do skazy krwotocznej. Tak czy owak - cos z nia trzeba zrobic i cos ja powoduje.
Kokcydia? Jak najbardziej. Co prawda u doroslego kota tak silna i dlugotrwala biegunka z tego powodu to rzadkosc - ale sie zdarza. Tym bardziej ze niedobor zelaza bardzo obniza odpornosc - co z kolei swietnie sluzy pierwotniakowi.

Kal na kokcydie moze lezec w lodowce nawet dobe (my wysylamy kal do Azorka i jesli cos w nim jest - to jest znajdowane bez problemu dobe po pobraniu probki) - trudniej wtedy cos znalezc bo bakterie sie namnazaja troszke - ale jesli ktos sie przylozy - to znajdzie oocysty jesli bedzie dobrze szukal. Tylko pamietaj ze jesli kal bedzie "czysty" to musisz badanie powtarzac.

Jesli chodzi o badanie w kierunku wydolnosci trzustki - to kal musi byc swiezy niestety - najlepiej go pobrac i od razu zawiezc do badania. Oczywiscie - jesli kot nie bedzie wspolpracowal - to nie ma wyjscia - ale super gdyby sie tak udalo :) Chyba ze w Waszym labolatorium maja jakies metody pozwalajace badac kal pobrany dosyc dawno - w tym kierunku - musicie sie spytac.
W kwestii chorob trzustki mozna rowniez zbadac krew.

Blue

 
Posty: 23906
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Nie lis 23, 2003 1:39

Ofelia pisze:Jutro postaramy się złapać kupę.

Laboratorium na Gagarina jest czynne także w niedzielę (pół dnia?).

Hana

 
Posty: 10888
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Nie lis 23, 2003 7:22

Trzymam mocno kciuki za zdrowie Gingerka! :D
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Nie lis 23, 2003 11:20

No tak! jak tak to robił qpe co 5 min a teraz nie robi w ogóle :evil:

Acha zapomniałam napisać, że wetka zasugerowała że ten robal mógł wziąść sie od ptaków :? ...a myślmy mieli papugi i Gin miał z nimi kontakt :roll:

Sabina

 
Posty: 782
Od: Wto lut 05, 2002 14:13
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Nie lis 23, 2003 19:25

Hana pisze:
Ofelia pisze:Jutro postaramy się złapać kupę.

Laboratorium na Gagarina jest czynne także w niedzielę (pół dnia?).


Nie wiem, gdzie Ci będzie bliżej, ale jest też na Zytniej 15 laboratorium, w niedzielę było od 10 do 14, w normalny dzień pewno wcześniej otwierają, tel. 8624373 (a 8624353 jest do samej lecznicy, można dopytać) Szybko dają wyniki, ja dziś zawoziłam, wynik ma być jutro po południu. (oby dobry)
[url=http://www.TickerFactory.com/]
Obrazek
[/url]

lady_in_blue

 
Posty: 6164
Od: Pon kwi 22, 2002 10:35
Lokalizacja: Wola

Post » Nie lis 23, 2003 21:51

Gagarina odradzam - nie znalezli pierwotniakow w kale ktory sie od nich prawie ruszal. Na dodatek kal trzeba oddac wczesnie rano - bo jak bedzie wg. nich za pozno - czyli kolo 10 - to zbadaja go dopiero nastepnego dnia.
Na dodatek placac za baranie parazytologiczne - placi sie chyba tylko za jednego pasozyta - w domysle - glisty. Tak to wynika z moich doswiadczen z nimi. Zreszta kilka razy juz o tym pisalam ;)

Blue

 
Posty: 23906
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 56 gości