7 kociaków do otrucia. URATOWANE, ale szukają sponsorów :(

[panikota]

O rrrrany, dziewczyny, dobrze, że chociaż trzy kociaki zabrane, w takie zimno to już pewnie długo by tam nie wytrzymały
Trzymam kciuki i spróbuję o jakimś bazarku pomyśleć ... może coś się znajdzie, chociaż na drobną kwotę ...

[Kinya]

Dziękuję serdecznie, każda taka pomoc na wagę złota

[mahob]

Opcja: sprzedaj mi Pan te wszarze za 0,5 litra, sama se połapię? Jak to alkoholik, to za 0,7 jeszcze Ci pomoże ... tylko "płatne" z dołu
Wiem, że to horror, ale może zadziała?

To jest całkiem dobry pomysł. Serio.
Jak nie pije wódki to może na piwo pójdzie.
Uważam,że w takim przypadku można się spokojnie łapać wszelkich sposobów.

[Kinya]

Wyszłam dosłownie na pół minuty żeby wpuścić do domu psy i myślałam, że zamarznę - jest upiornie zimno, a te biedaki ta tej posesji, w takim czymś:

[edit_f]

zaznaczam.. postaram się jakoś pomóc..

[Kinya]

Dziękuję Edit!
Zapchało mi pw, właśnie czyszczę - jak tylko skończę to poodpisuję, bo mi wisi komunikat, że 3 wiadomości w kolejce, a odbiorę jak wysprzątam skrzynkę,

[Kinya]

Muszę się pochwalić, że dzisiaj do superowego stałego domku zawiozłam czarną, piękną zołzę Babę Jagę


W związku z tym, żeby nie było za pusto w domu , wezmę na tymczas jedno z pozostałych jeszcze na działce kociąt. Wtedy tymczasu będzie poszukiwała "tylko" trójka - zawsze to coś.

[panikota]

Bazarek dla kociaków

viewtopic.php?f=20&t=106367&start=0

[Kinya]

Bazarek dla kociaków

viewtopic.php?f=20&t=106367&start=0

[Miuti]

Kinya - jesteś niezrównana.

[Akima]

Kinya - jesteś niezrównana.

Powiedz co Blakiego i Lakiego. Jakie charaktery ? Ciężko oswajać?

[Miuti]

Lucky jest słodki, ale z podawaniem leków są problemy. Blacky bardziej się boi, ale leki przyjmuje bez protestów.
Kiciusie papusiają purinę, zafundowaną przez Kinyę.
Leją do piasku zafunowanego przez takową.
Przyjmują leki j.w.

To tyle.

[Kinya]

O nie, jedzonko i żwirek zafundowała pani Krysia.

[Kinya]

Mam nadzieję, że tę bardzo zimną noc kociaki jakoś przetrwały na tym podwórku Zadzwonię do pani Krysi i ustalimy co dalej. Może chociaż jedno złapie wieczorem.

[Miuti]

Łap!
I wpadnij na herbatę.