Król Karol i Królowa Karolina - mają nowe domy na świeta.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon gru 22, 2003 15:25

O tym samym myślałam.
Złe: precz od moich kotów! One już się dość naczekały.
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Pon gru 22, 2003 15:33

Super:) Poczekały i znalazły ludzi, ktorzy nie wyrzucą ich za to, że nie będą pasować kolorystycznie do nowego dywanu.
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Pon gru 22, 2003 15:36

O chorobach Karolinki pisałam szybko i w skrócie.
Jeśli ktos chce to uzupełnię. Właściwie to nie wiadomo czy na coś nie chorowała. Jak ja złapałyśmy to miała pchły a więc i robale.
Miała też zapalenie pęcherza , w ciągu kilku godzin 4 kuwety były zasikane.
Robiła okropnie śmierdzące czarne qupale - miała biegunkę. Po stwierdzeniu ropy w uchu była leczona zwykłym antybiotykiem i dostawała zastrzyki od których porobiły jej się strupki. Ma bardzo delikatna skórke , więc trzeba było smarować. Po zdiagnozowaniu Pseudomonas dostała bardzo silne leki , które wyjałowiły jej co się dało , więc znów biegunka tym razem inna. No i alergia skórna - strupki które podrapała do żywego ciała. Nie można było smarować lekami bo ją szczypało i drapała dalej. Pani Ania zaczęła jej smarować samym aloesem i dopiero to łagodziło i goiło.
Źle goiła się rana po sterylce. Trzeba było wyrwać zęby, które sie zdążyły zepsuć u tak młodej kotki.
Właściwie to na każdym etapie choroby trzeba się było zastanawiać czy ją nie uśpić tylko tak męczyć (oczy, uszy, skóra). Ale ona miała tak silna wolę życia, że nie miałyśmy dylematu. I opłaciło się.
Czy ktoś oglądając teraz zdjecia uwierzyłby, że przeszła takie choroby?
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Pon gru 22, 2003 18:18

Gratulacje!
Ja wiedziałam o tym już w sobotę, od Myszy! :D

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Wto gru 23, 2003 8:14

Strasznie się cieszę :dance:
Dobrze, że i Karol ma swój domek :)
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pon gru 29, 2003 11:05

Byłyśmy z wizytą w nowym domu Karola. Teraz ma na imię Czaruś. Ciekawe dlaczego?
Mieszka w ciepłym spokojnym domu, do towarzystwa ma przemiłą suczkę - pekinkę. Śpi już u pani w nogach. Dzieci są zachwycone.
Chodził po domu bez stresu i przeciągał sie niemiłosiernie. Wygladało na to że nic go nie rusza. Ale ruszyło - wyczuł chrupki przyniesione przez nas i o mało nie rozszarpał torebki, nawet pani była zdziwiona. Przypomniały mu się dawne smaki.
Pani Agnieszka przyznała się że w pierwszym momencie jej nie zachwycił, ale jak zobaczyła jaki ma charakter to od razu się zakochała.
Bądź szczęśliwy Karolku , to znaczy Czarusiu.
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Pon gru 29, 2003 11:11

:D :D :D To są świetne wieści. Cieszę się, że kocurek oczarował nowych opiekunów 8) Kochana przylepa.

A kiedy będą wieści o Karolince?
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pon gru 29, 2003 12:20

Już mogą być. A najlepiej gdyby nowa opiekunka, która nas czyta odważyła sie i sama coś nam napisała. Karolinka próbuje zdominować rezydentów i syczy na nich a za Panią Anią chodzi jak piesek. Największy spokój jest jak Pani Ani nie ma w domu - nie ma o kogo być zazdrosna.
Ale dopóki krew się nie leje jesteśmy dobrej myśli - juz ona potrafi w sobie rozkochać.
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Pon gru 29, 2003 13:05

Maryla - czy już możemy ogłoszenie o koteczkach usunąć z adopcyjnej 8)
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35300
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pon gru 29, 2003 13:09

Myślę że tak. Dzieki wielkie. Okazało się skuteczne w 50% : Karolek poszedł z gazety, Karolina z forum.
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Pon gru 29, 2003 13:12

:dance:
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35300
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pon gru 29, 2003 13:51

Cudowne wiesci :love:
Strasznie mi sie serce krajalo na mysl o Karolince.
Robisz wspaniale rzeczy Marylo..

Wielkie pozdrowienia dla nowych opiekunek- moze sie odezwa? :D
Obrazek Obrazek

Ylva

 
Posty: 1985
Od: Pon kwi 07, 2003 16:59

Post » Śro lut 25, 2004 9:23

Życie dopisało epilog: Karolina ma na imię Agata i wszystko się już ułożyło a kot pospolity jest nazywany przez swoją Panią Hrabia Czaruś. Ciekawe dlaczego?
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Śro lut 25, 2004 20:16

Czarodziejskie koty :-) Badzcie szczesliwe :-)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87972
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Śro lut 25, 2004 21:03

Czaruś , ach jaki czaruś :D

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 204 gości