
Experymentowalam juz z cytrynami, nie wyszlo, za to pomarancze pokrojone w grube plastry i ususzone na...kaloryferze (lub w piekarniku jak kto woli) daja fajny efekt.Do tego obowiazkowo "galazki "cynamonu (czy jak to sie po polsku nazywa?) W przedpokoju, w kamiennej misie klade zawsze kilka pomaranczy naszpikowanych gozdzikami paaaaaaaaaaaachnie na caly dom, i wzorki mozna tymi gozdzikami robic ladne, jak na bombkach.ech..zapachnialo mi swietami
