Kotek z chorym oczkiem - Lucky, już w domku stałym :)))

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 02, 2010 19:30 Re: Kotek z chorym oczkiem - Lucky, już w domku stałym :)))

Mój chłopczyk ma sie bardzo dobrze,własnie pojechał od nas nasz wspaniały wet.Obejrzał Lucky i jest zadowolony.Kocio został zaszczepiony 1 raz od zakaznych.Oczko nie wyglada rewelacyjnie, ale zmienia kolorki i zaczynamy widziec xrenice...Teraz wyleguje sie na łózku u mnie w sypialni i nie siedzi w pokoiku izolatkowym.Zamkniety głosno płacze i domaga sie uwagi...
Apetyt mu dopisuje..zjada miesko bardzo chetnie,no i zaczyna skubac suchego RC dla kociat.Makaronik troszke odstawiamy, ale musi byc, bo lubi :D Wyglada na bardzo zadowolonego.Zrobiłam kilka fotek,ale tak skacze i sie mizia,ze widac czarna plame na zielonym kocu, wiec innym razem.No i co najwazniejsze, nie warczy juz na naszych rezydentów i razem układaja sie na łózku.To bardzo odwazny kot :ok:
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Sob sty 02, 2010 22:08 Re: Kotek z chorym oczkiem - Lucky, już w domku stałym :)))

Odważny kot bo czuje sie bezpiecznie w Twoim domu :mrgreen: :mrgreen:
Mój ukochany Biesik 3.04. - 16.12.09 za TM
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]

IKA 6

 
Posty: 6469
Od: Pon mar 30, 2009 18:31
Lokalizacja: Ruda Sląska

Post » Nie sty 03, 2010 0:38 Re: Kotek z chorym oczkiem - Lucky, już w domku stałym :)))

A to makaroniarz mały :D Grunt żeby był zdrowy, bo szczęśliwy już jest :1luvu:
W 2016 wysterylizowałyśmy 109 kotów (stan na 11.07) - 2015 - 222, 2014 - 130, 2013 - 126, 2012 - 85, 2011 - 107, 2010 - 108, w sumie 887 :)

Kalinuwka

 
Posty: 973
Od: Pon lis 24, 2008 18:10
Lokalizacja: Mińsk Maz.

Post » Nie sty 03, 2010 1:09 Re: Kotek z chorym oczkiem - Lucky, już w domku stałym :)))

Kalinuwka pisze:A to makaroniarz mały :D Grunt żeby był zdrowy, bo szczęśliwy już jest :1luvu:

Trafił swój na swego-wiedział jak sie pani przypodobac, bo ja wiele lat we Włoszech mieszkałam i makaronik lubie(co widac) :mrgreen:
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Wto sty 05, 2010 23:30 Re: Kotek z chorym oczkiem - Lucky, już w domku stałym :)))

No to tak:oczka zakraplamy, leczymy...oczko wyglada duzo lepiej, z kazdym dniem :D juz pojawia sie 'cos' co wygląda na źrenicę.;Lucky jest bardzo, bardzo, grzeczny...to wspaniała adopcja.Mruczy jak traktorek nawet jak mu krople podaje, aby tylko na łapki wejsc.Spi róźnie-ze mna w sypialni, w pokoju izolatkowym i zwiedza domek.Odwazny jest i nie da sobie w kasze dmuchac, na co moje koty 8O 8O 8O robia.Mały jak mu cos nie podpasuje warczy :twisted: ale przyjaxnie.Dzisiaj sm wszedł do sypialni na łózko i spał w towarzystwie 8 rezydentów 8O Polubił tez naszego bernardyna i się buziakują juz :D Apetyt ma, wszystko w porządeczku :ok: Jakis wiekszy sie wydaje..niezła klusia z niego jest-siersc nabiera połysku i tylko głaskanie....
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Pt sty 08, 2010 14:13 Re: Kotek z chorym oczkiem - Lucky, już w domku stałym :)))

Buziakuje się z bernardynem? 8O Ło matko muszę to zobaczyć koniecznie. Taki olbrzym i taka kruszynka :lol: Do zobaczenia w lutym :1luvu:
W 2016 wysterylizowałyśmy 109 kotów (stan na 11.07) - 2015 - 222, 2014 - 130, 2013 - 126, 2012 - 85, 2011 - 107, 2010 - 108, w sumie 887 :)

Kalinuwka

 
Posty: 973
Od: Pon lis 24, 2008 18:10
Lokalizacja: Mińsk Maz.

Post » Wto sty 12, 2010 19:09 Re: Kotek z chorym oczkiem - Lucky, już w domku stałym :)))

Oczko Luckyego wyglada duzo lepiej, dalej zakraplamy.Mały czuje się dobrze,stawia 'na swoim'Szczepienie przeszedł jak na razie bezobjawowo :D Ma apetyt,no i bardzo jet zdziwiony duzymi kotami...jakie sa wokół.Wieczorkami siedzimy sobie w sypialni,jest bardzo grzeczny...własnie ta pora to czas zakraplania, wiec jak tylko sie zblizam to nawiewa :twisted:
Wizyte u Dr.Garncarza mamy ustalona na 21 stycznia na 18.30..mam nadzieje,ze dojedziemy i do tego czasu kolej sie postara 'odsnieżyc tory" :twisted:
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Czw sty 21, 2010 22:49 Re: Kotek z chorym oczkiem - Lucky, już w domku stałym :)))

Po wizycie:
-Oczko-uratowane
-wzrok uratowany(widzi na oczko, nieco gorzej)-Braunol przez 3 tyg bez konsultacji
-Kotek zdrowy, jutro zostanie ponownie zbadany i zaszczepiony
Podziękowania dla :Dr Garncarza(za nieodpłatne leczenie małego czarnucha,wielka życzliwość dla mnie i moich podopiecznych),Rakea-(transport i wielka pomoc,mile spędzony czas) :1luvu: Dziewczynom za zaufanie i uratowanie Luckyego :1luvu:

Proszę o zamknięcie wątku
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Pt sty 22, 2010 10:29 Re: Kotek z chorym oczkiem - Lucky, już w domku stałym :)))

Co za szczęście! Gdyby nie leczenie u dr Garncarza, kotek byłby bez szans. W MM już postawiono krzyżyk na jego oczku!
Bożenko, jeszcze raz dziękuję bardzo, że zajęłaś się tak dobrze tym kotkiem.

Poproszę o zamknięcie wątku.

Mimisia

 
Posty: 7221
Od: Nie lut 05, 2006 11:27
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Pt sty 22, 2010 11:58 Re: Kotek z chorym oczkiem - Lucky, już w domku stałym :)))

Lucky został zbadany i ponownie zaszczepiony .Wszelka dokumentacje medyczna pokaze osobom jakie uratowały Luckyego.Co do widzenia, DR Garncarz nie dawał na poczatku szans, ze bedzie widział-1%,taraz juz bardzo ładnie sie wygoiło, jest jeszcze blizna po urazie,ale Lucky widzi i jest niezłym poczuchem...w okreslonym czasie zostanie wykastrowany.Dziękuje -wszystko
BOZENAZWISNIEWA
 

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, puszatek i 159 gości