Do właścicieli kocich jedynaków-pod rozwagę

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 22, 2009 22:45 Re: Do właścicieli kocich jedynaków-pod rozwagę

Musze to dać do przeczytania mojej kotce - wredotce. Ona nie cierpi innych kotów, a mi się marzy...

Niutat

 
Posty: 10
Od: Wto gru 22, 2009 22:27

Post » Wto gru 22, 2009 23:18 Re: Do właścicieli kocich jedynaków-pod rozwagę

Grudzia chyba nie najlepiej czuła się w stadzie kotów w DS (niech mnie Matahari poprawi, jesli się mylę). Jako moja druga Kotka żyje sobie całkiem fajnie. Pierwsza była Helcia i sądzę, że bez Grudzi zanudziłaby się!
Nowy dzień. Nowy skutek uboczny.

Hańka

 
Posty: 41987
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Śro gru 23, 2009 0:09 Re: Do właścicieli kocich jedynaków-pod rozwagę

Ja raz trafiłam na kotkę-jedynaczkę. Kocica była u mnie na DT i... była potwornie agresywna. Człowiek był jej osobistą własnością, traktowała go jak osobistego niewolnika, karcąc ugryzieniami za niewłaściwe jej zdaniem zachowania, ale tez rzucała się na wszystko, co jej zdaniem zagrażało jej Dużemu. W pierwszym DT niemal zamordowała rezydentkę, u mnie trafiła na dziesięć kotów, w tym na zaprawione w bojach działkowe kocury i nie mogła na zbyt wiele sobie pozwolić.
Poszła jako jedynaczka do domu z ogrodem - większy teren rozładował jej agresję.
Teraz w domu jest szesnaście kotów - ciut za dużo, by się wszystkie na kanapie z Dużą zmieściły i muszą przychodzić na kolejne mizianki. Jak na razie tylko jeden sprawia kłopoty - pięcioletni kocur z działek nie może uwierzyć, że inne nie stanowią dla niego zagrożenia. Ale już się uczy wspólnego mieszkania. Miał swoją przyjaciółkę, ale kotka odeszła na PNN.
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 96 gości