agnest pisze:Witam i podnosze
Ciocia agnest na kocim forum, no świat się kończy

Witaj dobra kobietko! Specjalnie dla Ciebie wkleję najpierw foto maluszka, szczeniaczka. Urodził się 12-go listopada i będzie szukał domku. Chłopak.

słodki, no nie?
Byłyśmy dziś w Białej z Duszek686. Przytaszczyłyśmy trzy maluchy:

trzymiesięczna dziewuszka

trzymiesięczny chłopczyk

pięciomiesięczny chłopczyk, drobniutki
Wszytskie maluszki zostały odpchlone, odrobaczone i poobcinałyśmy im pazurki. Anetka zabrała do siebie rudego marmurka, bo w lecznicy jest już ruda masakra prezentująca się tak:

Przyjechała też z nami 7-letnia kotusia ruda. Mała ma świerzbowca usznego, wyłysienia na skórze, słabą sierść i katar ropny. Mimo tego trafiła od razu do domu stałego. Będzie leczona i kontrolowana u nas w lecznicy. Została dziś odrobaczona, odpchlona, dostała szczepionkę na grzyba i antybiotyk.
Do kastracji przywiozłyśmy dzis dwa kocurki. Zostały już odjajczone i jutro rano odwożę je na miejsce. Oto one:

Dwuletni kocurek. Jest niewidomy i lekko wychudzony.

Czteroletni kocurek rudy.
Trochę dziś z panią Albiną porozmawiałyśmy. Ona mówi, ze jej zalezy głównie na kastracji tych kotów i domach dla najmłodszych. Starsze koty żyją tam niektóre nawet po 8 lat i sa przyzwyczajone do warunków jakie mają. Trudno się z nią nie zgodzić. Postanowiłyśmy więc, że nie będziemy ruszać kotków starszych, które sa tam całe życie. Problem, to jednak to, ze pani Albina również kręci nosem na kastracje tych staruszków. Np ta kotka ma około 10 lat i podobno już od dwóch lat nie rodzi:

Jednak w kwestii sterylek będę nieugięta. Wszystkie pójda pod nóż bez wyjątku.