Kasia ['], Misia, Bengalska, Rózia w DT, Zak i Zdzichu w DS!

Piękna Kasieńka :1luvu:

Niech cie ktoś wypatrzy i się zakocha :kotek:

Kaśka trzymaj się przez weekend i nie daj sobie wszystkiego zjesc

Ale biedna koteczka

Fakt, bywa gorzej, ale na starość nie ma to jak dom...

Miałam starego psa.... Też miał 13 lat gdy do nas trafił... Dał nam jeszcze dużo radości przez 3 lata i sam był szczęśliwy. Tyle, że przez ostatni rok wymagał już intensywnej opieki. Bez niej tego roku by nie przeżył.

Warto wziąć takiego zwierzaka.

warto - bo może dany nam krótszy czas ale przecież miłości się nie ocenia czasem.
Moja Mrunia - była ze mną krótko ale dla mnie to były wspaniałe miesiące.
Warto.

Odwiedzamy naszą kopalnianą KASIEŃKĘ :1luvu:

I wysoko na pierwszą ją podnosimy.

Za te lata pokory, lata miotów teraz ciepłe kolana dla niej potrzebne ... :ok:

Kaśka to fajny kot, niewymagający. Nie jest typowym miziakiem, ale tez nie jest dzikusem. Przywiazuje sie do czlowieka, mozna głaskać, zawsze przybiega na spotkanie. U weterynarza nie robi problemów, grzecznie siedzi na stole. W lecznicy lezala kolo kaloryfera i nawet nie chciala nigdzie uciekac. Już wtedy radzili mi, żeby jej nie wypuszczać z powrotem na koplnię, ale nie bylo gdzie jej dać, nie chcialam do żadnej fundacji, bo tam dużo kotow, nie czułaby się tam dobrze, ona potrzebuje już spokoju i ciepłego kaloryfera.

Banerek dla kici

Kod: Zaznacz cały: [url=http://tiny.pl/hxjm3][img]http://img16.imageshack.us/img16/4201/kasia9.gif[/img][/url]

amyszka pisze:Banerek dla kici

Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/hxjm3][img]http://img16.imageshack.us/img16/4201/kasia9.gif[/img][/url]

Amyszko dziękuję :1luvu:

dziękuję za banerek, jesteście wspaniałe! :1luvu:

Kasia pojadła, dostała Fiprexa na kark. Musze też tablektę na odrobaczenie, bo ostatnio dawno miała. Ale nie wszystko na raz.
Kaśka dobrze dzis wygląda, nie wiem czy nie jest za gruba, je za dwóch. :kotek:

A wkleje sobie banerrra Kasienki a co !

banerek piękny to trzeba wklejać:)

a teraz byłam na hali, Kasia sobie spałą na deskach obok maszyny, teraz nikogo nie ma, ludize już nie pracują na druga zmianę w tym tygodniu. No i leniwie przeciągnęła się i poszła wcinać co tam dołozyłam. Ja nie wiem, czy ona nie jest przekarmiona, apetyt ma cały czas.

Był tez chyba jej syn Lovelas, tylko ona go toleruje. Inne kotki na niego syczą, on na nie też. A z Kaśką to z jednej michy maszkiecą.

do góry

Kaśka dzisiaj pojadłą suchego, ale wątróbką na razie wzgardziła. Poszła na zewnątrz z córką Miśka, bo jest ciepło. Jak ja nie lubię, jak wchodzi pod samóchód na parkingu. Na szczęscie, jak ktoś wsiada to ucieka. Jeszcze nie było tu takiego przypadku, żeby tak kot zginął, szczególnie stary wyga.

Kasia ['], Misia, Bengalska, Rózia w DT, Zak i Zdzichu w DS!

Kto przegląda forum