whiskasowy MCO szuka domu

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Czw lis 05, 2009 9:12 Re: obłędnie namolny zaniedbany maine coon szuka DT PILNIE

orchidka pisze:Ostatnio niezamierzenie stałam się potentatką pseudorasowaców... mam do adopcji dwa niebieskie i MCO...
PRAWIE jak hodowca :wink:


A jakież to Ty niebieskie posiadasz? Chyba mi coś umknęło :)

alfee

 
Posty: 140
Od: Pon cze 09, 2008 8:07
Lokalizacja: Pruszków

Post » Czw lis 05, 2009 10:15 Re: whiskasowy MCO szuka domu

orchidka

 
Posty: 3587
Od: Czw cze 21, 2007 16:58
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków

Post » Czw lis 05, 2009 10:36 Re: whiskasowy MCO szuka domu

Ale fajny kocio... Ja mam MCO... Te koty bardzo fajnie dogadują się z innymi kotami i w ogóle są super. Czy mogę prosić o nowe fotki?

No i kciuki za zabieg :ok:
Obrazek

Agulas74

Avatar użytkownika
 
Posty: 4567
Od: Pt maja 11, 2007 12:30
Lokalizacja: Tychy

Post » Czw lis 05, 2009 10:59 Re: whiskasowy MCO szuka domu




Piękne koty. Takie eleganckie :D Będziesz mogła udekorować mieszkanie po remoncie :ryk:

alfee

 
Posty: 140
Od: Pon cze 09, 2008 8:07
Lokalizacja: Pruszków

Post » Czw lis 05, 2009 11:12 Re: whiskasowy MCO szuka domu

Na szczęście są u sąsiadki, a nie u mnie:) Ja mam stado czekoladek na stanie :roll:
http://picasaweb.google.com/Agnieszka.Marks/Chomiki#

orchidka

 
Posty: 3587
Od: Czw cze 21, 2007 16:58
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków

Post » Czw lis 05, 2009 19:03 Re: whiskasowy MCO szuka domu

Już jesteśmy w domu . :kotek: jeszcze śpi ,trochę wymiotował ale ogólnie jest dobrze.

aganica

 
Posty: 19
Od: Nie wrz 27, 2009 15:20
Lokalizacja: Warszawa-Targówek

Post » Pt lis 06, 2009 23:38 Re: whiskasowy MCO szuka domu

Pierwsze wrażenia .Facecik od rana w pełni sprawny , nie pamięta o kastracji .Karmiony co dwie godziny w małych ilościach wieczorem już przebierał w co smaczniejszych kąskach.Już nie rzuca się na jedzenie , posiłki zjada powoli i dostojnie .Potrafi wymusić na człowieku jeśli czegoś chce.Domaga się pieszczot i głaskania jednak gdy tego sobie nie życzy - potrafi fuknąć.
Koty lekceważy jeśli mu nie wchodzą w drogę, gdy chciał wejść do toalety a tam przebywał mój kot -wydawał dźwięki w rodzaju warczenia.
Na chwilę obecną psów nie toleruje,na ich widok kładzie uszy i "powarkuje"waląc ogonem.Za swój teren uważa pokój mojej córki i tam czuje się bezpiecznie na górnym tarasie kociego kombajnu.

aganica

 
Posty: 19
Od: Nie wrz 27, 2009 15:20
Lokalizacja: Warszawa-Targówek

Post » Sob lis 07, 2009 11:46 Re: whiskasowy MCO szuka domu

i co u tego pięknego :oops: :oops: Mistera ??

kikkera

 
Posty: 271
Od: Sob kwi 18, 2009 10:33
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lis 07, 2009 12:54 Re: whiskasowy MCO szuka domu

Testowaliśmy suchą karmę z serii urinary.Z czterech jakie mu podałam :Royal canin , Nurta, Purina, Struvite ASD.
Wybrał Struvite i Purinę. Będe mu mieszała obie te karmy .
Noc minęła spokojnie ,miał do dyspozycji całe mieszkanie z wyłączeniem jednego pokoju /w nim nocowały moje psy /by uniknąć spotkań bez kontroli człowieka.
:kotek: domaga się kontaktu z człowiekiem , pozostawiony sam -robi awanturę i głośno nawołuje ludziów.
Uwielbia przebywać na parapecie na wielkich poduchach obserwując zaokienny świat.Większość dnia spędza na kombajnie lub w łóżku tuląc się do człowieka i domagając głaskania po brzusiu.

aganica

 
Posty: 19
Od: Nie wrz 27, 2009 15:20
Lokalizacja: Warszawa-Targówek

Post » Nie lis 08, 2009 19:06 Re: whiskasowy MCO szuka domu

Nie wiem czy ktoś tu zagląda ale ...?
Jednak opowiem o naszych zmaganiach w socjalizacji rezydentów z nowym domownikiem.
Pulpet i Padi to moje stare kastraty .Może nie stare wiekowo ale w moim domu od lat Pulpet ma 6 lat a Padi 5.
Chłopaki przyjmują swojego nowego kolegę z pewną dozą ostrożności , czasem fukną innym razem niespodzianie spod stołu kuchennego pacną łapą .Maniek / bo tak nazwaliśmy nowego /nie jest dłużny ...potrafi warknąć jednak wiem że do pełnej symbiozy ... potrzeba czasu .
Poznawanie z moimi sukami przebiega troszkę gorzej ... tu śmiem twierdzić że Maniek nigdy wcześniej nie widzał psa .Przy pierwszym kontakcie rzucił ciałem do przodu , warcząc i waląc łapami .Nie bez winy jest moja młodsza sunia bo zmarszczyła nos wydając donośne warczenie ... Starsza sunia potraktowała Mańka jak powietrze i udaje że go nie widzi , tylko jeden zar, na te trzy dni , Maniek na nią prychnął ale to tylko tak by jej zasygnalizować że przechodziła za blisko jego osoby.
Przeglądam tematy i doczytałam że na pełną zgodę w tak mieszanym stadzie ... potrzeba troszkę czasu, nawet tygodni.
Czekamy cierpliwie i liczymy na przyjaźń naszego stadka.

aganica

 
Posty: 19
Od: Nie wrz 27, 2009 15:20
Lokalizacja: Warszawa-Targówek

Post » Nie lis 08, 2009 19:39 Re: whiskasowy MCO szuka domu

ja zaglądam, jakbym mogła nie :)
i kibicuję serdecznie
nasze Obrazek potwory ;) + Fela i Frania na DS

pilne! Jajek i Dodek szukają dobrego Domu :)

xandra

 
Posty: 11042
Od: Nie paź 31, 2004 21:31
Lokalizacja: Warszawa, Bielany

Post » Śro lis 11, 2009 14:03 Re: whiskasowy MCO szuka domu

i jak?? zaadaptował się Adoptowany ? :)

kikkera

 
Posty: 271
Od: Sob kwi 18, 2009 10:33
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lis 11, 2009 16:43 Re: whiskasowy MCO szuka domu

Wszystko na dobrej drodze /mam taka nadzieję /coraz mnie pomrukiwań , już potrafią drzemać na jednej kanapie , wspólne śniadania to już rytuał.
Maniek nas wczoraj pozbawił części obiadu bo córka zapamniała przykryć rondel z mięsem .Maniek wykorzystał okazję , część mięsa pochłonął /nie omieszkał wyjeść pieczarek/.Skończyło się to drobnym rozluźnieniem kupki i dzisiaj jest na diecie .Biega do kuchni i sprawdza wszystkie garnki jednak my szybko się uczymy postępowania z takim żarłokiem i chowamy/przykrywamy / wszystko co mu może smakować a nie nadaje się na posiłek dla :kotek:

aganica

 
Posty: 19
Od: Nie wrz 27, 2009 15:20
Lokalizacja: Warszawa-Targówek

Post » Czw lis 26, 2009 10:13 Re: whiskasowy MCO szuka domu

Troszkę się przypominamy . Czas mija, Maniek w naszym domku już zostanie po wsze czasy, taka jest nasza decyzja , nieodwołalna.. :wink:
Facet ma swój pogląd na wszystko , miski sa jego i po posiłku sprawdza wszystkie .. jak koledzy nie zjedzą do końca -on już się postara by były wyczyszczone do ostatniego ziarenka ..
Maniuszy pięknie przybiera na wadze -dostojny z niego facet , tylko nocami zabija zabawkowe myszy .
Za swoja pańcie i miłość wielką wybrał moją córke i ja maltretuje .Nie pozwala wyjść z domu a nawet z pokoju , musi być ciągle w zasięgu jego wzroku.Gdy córka wychodzi na uczelnię nie może go zamknąć w swoim pokoju bo..... pierwsze co robi to : kupala na jej łóżku.Gdy to się stało pierszy raz myśleliśmy że przypadek że może go brzuszek bolał , ale nieeee to działanie jest konsekwentne i zaplanowane .Nawet na dwie minutki nie może zostać sam w pokoju , ma jakąś traume czy co ?
Jak na Mańka przystało jest kotem dominujacym i wszystkich poustawiał jak chciał .Moje koty go słuchają i się mu podporządkowały, miłości jeszcze nie widzę ale i awantur nie ma. Sunie omijają go, kocie powarkiwanie wystarczy by panny opuściły teren .
Pozdrawiam wszystkich kociomaniaków .

aganica

 
Posty: 19
Od: Nie wrz 27, 2009 15:20
Lokalizacja: Warszawa-Targówek

Post » Czw lis 26, 2009 12:06 Re: whiskasowy MCO szuka domu

A to ci Maniek charakterny :wink:
Obrazek

Agulas74

Avatar użytkownika
 
Posty: 4567
Od: Pt maja 11, 2007 12:30
Lokalizacja: Tychy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider], Casvirtaadate i 12 gości