***WARSZAWA-pomoc dla Konstancina***

[slapcio]

Oto komu pomagacie:

czarcia banda:




śpię sobie:




szylcia:




marmurek:

[slapcio]

szylkotri:





zalotne spojrzenie:




elegancik:

[slapcio]

I jak - przekazałyście fanty vega36 czy kombinujemy po południu? będę jechać ok 17-18.

[Marcelibu]

Nie miałam jak. Nie było kontaktu, a ja nie znam numeru telefonu do Vega36.

[Marcelibu]

Pomyślałam, że jutro zabiorę tę karmę do pracy i wyślę kurierem. Nie będzie kombinowania w sprawie przerzucenia do Konstancina .
Czy adres to jest ten ze strony netowej?

[slapcio]

jeśli tam jest ul. Podgórska, to tak

ale jak mówiłam - mogę wziąć i przekazać, no problem

[Marcelibu]

Ale ja nie mam, jak dziś na Kosiarzy podjechać.

[piotr568]

Ja w kwestii karmy. Dla swoich bezdomniaczków kupuję puszki w Auchan, te "z kciukiem". Ze wszystkich marketowych wychodzą najtaniej chyba, bo kosztują ok 1,40 za 400 gr, natomiast co istotne to skład: (cyt) mięso i podroby wołowe/drobiowe, dziczyzna (min 4%), aminokwasy, witaminy, związki mineralne, tauryna. Karma nie zawiera konserwantów i środków uzależniających (koniec cyt). Ani słowa o zbożach, no i tauryna którą rzadko można w opisach innych puszek znaleźć. Produkuje to Pupil Foods z Nowych Skalmierzyc. Ma to postać kawałków w jakiejś sosogalarecie Ale moje chętnie jedzą. Nie jest określona dla małych czy dużych. No i są w Auchan 10-kilowe torby z suchą karmą za coś ok 50 zł. Ta karma produkowana we Francji, ale zawartość już wg marketowych standardów (4%)

[slapcio]

Dzięki za info

[moniex]

W sklepie internetowym grande cane znalazłam taką karmę: http://www.grandecane.pl/belamy-adult-w ... -1584.html 20 kg za 90 zł. O składzie nie będę się wypowiadać, ale wiadomo... lepiej żeby jadły cokolwiek niż nic..
Zawiozłam wczoraj do Konstancina tą karmę + jakieś gazety i koszulki bawełniane na posłanka. Jest tam baardzo dużo kocich niemowlaków z matkami w króliczych klatkach podobno ludzie ciągle jeszcze zwożą do nich takie oseski..

[Marcelibu]

U mnie od 10 dni czeka ponad 1,5 kg karmy dla kociąt i ponad kilogram dla starszych. Piszę w dwóch wątkach z prośbą o zabranie ode mnie tej karmy. Nie mam samochodu, dla mnie dojazd do Konstancina to masakra. Może ktoś będzie jechał i zahaczy o Ursynów? Z samego brzegu mieszkam, w drodze na Konstancin. Ładnie proszę. Prawie cały tydzień leżałam w łóżku z przeziębieniem niedoleczonego przeziębienia.

[przemo.]

ja na razie też chora, a i bez prawka jestem
x.