Koty u B.Wahl.cz.III.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto kwi 28, 2009 22:12 dobki

4 dobki są na pewno, już dwuroczne. Za moich czasów były w budynku BW na piętrze, w pokoju po lewej stronie idąc z dołu, naprzeciwko pokoju w którym jest Cywilka. Opiekuje się nimi Marta

wilhelmi

 
Posty: 110
Od: Wto mar 10, 2009 11:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 28, 2009 22:17

Rozumiem, że dobrzy ludzie z forum dobermanów mają tymczas dla dwóch z tej grupy?
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Wto kwi 28, 2009 22:18

Kotka czuje, że one obco pachną. Nie wiadomo czy je zaakceptuje. ratuj je! :crying:

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Wto kwi 28, 2009 22:52

Zakocona pisze:Kotka czuje, że one obco pachną. Nie wiadomo czy je zaakceptuje. ratuj je! :crying:


To może poocierać kociaki o sierść kotki? Żeby przeszły jej zapachem.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto kwi 28, 2009 23:43

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=92445&highlight= to ich wątek... ciemno to widzę... :roll:
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro kwi 29, 2009 7:48

Spotkałam się kiedyś z metodą smarowania kociąt czymś co kotka zlizywała. Jak już zlizała to były jej. Chyba, że kotka czuje, że kociaki i tak nie przeżyją i dlatego ich nie chce karmić. :(
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Śro kwi 29, 2009 8:38

Modjeska pisze: Chyba, że kotka czuje, że kociaki i tak nie przeżyją i dlatego ich nie chce karmić. :(


Nie uznaję zabawy w Pana Boga, natury nie da sie oszukac.
Marzec; Ogólnopolski Miesiąc Sterylizacji Zwierząt,niższe ceny zabiegów

ARKA

 
Posty: 4415
Od: Sob lut 16, 2002 21:27
Lokalizacja: Janinów k/Grodziska Mazowieckiego

Post » Śro kwi 29, 2009 8:54

Sprobowac polozyc przy nich kotke i przyssac recznie maluchy. Jak kotka poczuje, ze ssa, powinna sie uspokoic i polezec z nimi troche, ale trzeba przy tym caly czas siedziec.
Jesli sie raz uda, to do nastepnego karmienia wysmarowac kociakom brzuszki, pupki i ogonki maselkiem.
Jesli kotka je wylize, beda juz "jej".
Ale, jesli kociaki sa "nie do zycia", kotka to wie i nie bedzie ich karmila ani sie zajmowala, nawet jesli poczatkowo sie uda je przystawic.

Kazia

 
Posty: 14033
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 29, 2009 9:10

CoolCaty pisze:Co do ilości dobermanów. Na pewno widziałam dwa - podobno bracia.
Na stronie Ostatniej Szansy znalazłam:
Obrazek - ALEX - Przyjazny,jeden z trzech braci uroczy doberman, szuka swojego opiekuna a może znajdzie dom?
Obrazek - ALEX, KRUGER i CZAKI - Trzej bracia. Kochamy ludzi, uwielbiamy pieszczoty... Pokochasz nas? Szukają dobrych domów na całe życie. A tymczasem czy zaadoptujesz je wirtualnie?
Obrazek - DOBKI - Cztery roczne dobermany, urocze, wesołe.
Obrazek - SARA PIERWSZA - Młodziutka, delikatna, ciekawska i bardzo spokojna dobermanka. Czeka na swojego opiekuna i marzy sie jej własny dom...
Obrazek - Starzec - Pies znaleziony na drodze, uratowany przez Panią Bożenę, trzyma się na uboczu, powłóczy jedną nogą. Czeka na nowego opiekuna.


Na pewno jest jeszcze jedna starsza suczka z ciętymi uszkami.
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 29, 2009 9:48

ARKA pisze:
Modjeska pisze: Chyba, że kotka czuje, że kociaki i tak nie przeżyją i dlatego ich nie chce karmić. :(


Nie uznaję zabawy w Pana Boga, natury nie da sie oszukac.


Arką rozmawiałam na gg, nie będę więc się pwotarzać. Natura wybrała. Kocięta odeszły za TM. :(
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro kwi 29, 2009 10:48

Pamiętacie żółte cudo, które spędza mi sen z powiek od soboty?

Obrazek Obrazek

Trzymajcie kciuki, na 90% jest dla niego kochający domek w Warszawie :)
Obrazek Obrazek

MalgosiaD

 
Posty: 746
Od: Pt sty 11, 2008 18:08
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 29, 2009 10:51

Trzymam mocno :ok:
p.Bozena go odda?

memka

 
Posty: 990
Od: Czw sty 18, 2007 22:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów, obecnie Chicago

Post » Śro kwi 29, 2009 10:51

:ok: :ok: :ok: za żółtego psa :lol:


halbina - przykro mi :cry:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro kwi 29, 2009 11:12

memka pisze:Trzymam mocno :ok:
p.Bozena go odda?


Memka ja Cie proszę - żadnego defetyzmu! ;) Mam nadzieję. Rozmawiałam z Anią i nie powinno nic stanąć na przeszkodzie. Domek bezdzietny, warszawski, podpisze Umowę i będzie kochał. Najchętniej chciałby już dziś :)
Obrazek Obrazek

MalgosiaD

 
Posty: 746
Od: Pt sty 11, 2008 18:08
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 29, 2009 11:26

Halbina - smutno...


Chcialam tylko zaraportowac, ze Forty [nr29] pozbyl sie sporej czesci zebow [tydzien temu juz].
A wczoraj wieczorem po jedenastodniowej przerwie, zaczal jesc Tofu [nr10]. Mam nadzieje, ze nam sie uda.

Nana [nr70] - pozbyla sie reszty szwow. I teraz burczy na mnie spod kredensu. Wyjatkowo nieuzyta jest, jak na Boguszka. :twisted:

Fifty[nr25] i Lisciu [nr50] - lekko smarkajace. Fifty bardziej.

Bogusz [nr48] - wszystko oki.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, puszatek i 58 gości