Dzis tu trafiłam

, nie wiedziałam Anito, że masz taką niunię u siebie

.
Chciałabym pomóc ...
Czy próbowałaś może Balsamu Szostakowskiego ? To lek pochodzący zzza wschodniej granicy o bardzo dobrych rekomendacjach przy gojeniu ran zewnetrznie, ma równiez działanie wewnętrzne (m.in. na wrzody). ma działanie osłaniające, ochronne, wspomaga naturalą regenerację tkanek. Głęboko odbudowuje skórę, nawet bardzo podrażnioną, działa na nią kojąco, przyspiesza jej regeneracje, łagodzi podrażnienia.
Wrócił niedawno na nasz rynek już legalnie (przez pewien czas był dostepny tylko w szarej strefie). Jest w postaci gestego płynu (ten znam) ale i aerosolu. Ja siegnęłam po niego 2 lata temu jak szukałam wszelkiem pomocy na zrastajace sie palce taty po obcięciu ...
Zasponsoruję ten balsam, tej kici to się należy, tak bolesnie doswiadczył ja los

.