Wątek tymczasów. Iskierka s.7. w DS s.91

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 22, 2009 1:10

no to rzeczywiscie masz mlyn, usciski Obrazek

muac

 
Posty: 2517
Od: Pt gru 12, 2008 19:53

Post » Nie mar 22, 2009 1:38

witaj Muac :1luvu:


Kocurek z wc został przez znalazczynię nazwany Farelem
Dostaje antybiotyk, probiotyk, scanomune.
Sprawdziłam uszy.
O piorun, jedno wielkie błoto :cry:
Niestety nie polubi mnie - mamy za sobą już dwie potyczki o czyszczenie :?

Ciekawe co powie, gdy jąderka straci,
strach pomyśleć.

Dziś zwolniło się miejsce w łazience, więc chłopakowi zwiększyła się 4-krotnie przestrzeń życiowa :lol:
Nawet całkiem zadowolony,
teraz ma swój domek na oknie, więc 2w1 i złoty środek.
W wc domek stał nisko, okno było wysoko i ciągle biedny albo się wdrapywał albo jęczał o pomoc w zejściu.
:smiech3:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon mar 23, 2009 0:12

No zrobił się mały problemik.

W łazience niekastrowany młody kocurek (mowa o Farelku),
a na pokojach trochę młodsza niesterylizowana koleżanka (mowa o Lunie),
która wczoraj sygnalizowała, a dziś juz na całego ma rujkę.

hmm... :roll:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon mar 23, 2009 0:15

oj wesoło tam macie ;) A kocia ściana jest the best! Właśnie męczę TŻa że ja też taką chcę...Fajnie że Chanel ma domek, bardzo jej kibicowałam - ona taka śliczna...

serotoninka

 
Posty: 1366
Od: Śro sie 27, 2008 21:00
Lokalizacja: Warszawa - Śródmieście

Post » Pon mar 23, 2009 1:01

Tak, Chanelka przyciągała tłumy :wink:
prawdziwa gwiazda! :lol:


Od pół godziny mam koncert - Luna rozkosznie grucha snując się po całym mieszkaniu,
a z łazienki odpowiada jej złakniony gotowy kawaler :twisted:
A przede mną noc :?
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon mar 23, 2009 1:09

dobrze zabarykaduj łazienkę stopery w uszka i... bo chyba parę takich nocek przed tobą teraz :roll: współczuję...
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon mar 23, 2009 1:38

:twisted: rozumiem Twoje dobre intencje, i bardzo dziękuję, pewnie skorzystam,
lecz po nocy przychodzi dzień :roll:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon mar 23, 2009 1:55

dellfin612 pisze:Tak, sporo się wydarzyło

Najpierw wróciły z adopcji dwa kociaki Viki i Aladynek
to jest ich wątek
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=87199&highlight=
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=87 ... &start=285

Najpierw był stres

Obrazek Obrazek

Po odreagowaniu zaatakowały kocią ściankę

Obrazek Obrazek

okazało się, że Viki potrafi wejść na najwyższą półkę,
ale za nic na świecie z niej nie zejdzie

Obrazek

więc ilekroć dziewczynka się zapędzi, to stosuję system windy -
zdejmuję koszyk, przystawiam do półki, kociak wchodzi do środka,
winda zjeżdża na dół i kociak spokojnie sobie wyskakuje.
Chyba podoba się jej ta zabawa,
bo robimy to przeciętnie 2 razy dziennie :lol:

Kociaki zdominowały też koszyk z zabawkami
i nie ma mowy o tym, aby którykolwiek kot zabrał im zabawkę :smiech3:

Obrazek Obrazek

A teraz trzeba zajrzeć za zasłony i sprawdzić co nowego tam się chowa

Obrazek



A tam się chowa czarno-białe cudo.
Koteczka, roboczo nazwana Żabką
Młodziutka, ma prawdopodobnie ok. 1,5 roku
Na jesieni przybłąkała się na działki, zaraz potem urodziła swoje dzieci.
Ale nie potrafiła znaleźć jedzenia, wprosić się na jedzenie, wywalczyć miejsca w grupie i sama głodna straciła pokarm. Dzieci pomarły z głodu.
Żaden z działkowców nie zainteresował się w porę bliżej słyszanymi odgłosami krzyków i płaczu.
Kotkę udało się odłowić przed miesiącem. Kolejna ciąża.
W lecznicy dochodziła do siebie, ale strach i trauma odcisnęły swoje piętno. Potrzeba jej jeszcze bardzo wiele czasu na powrót do całkowitego zdrowia.
Na razie jeszcze mieszka w klatce, dużej, wygodnej.
Za tydzień będzie mogła ją opuścić, jeśli będzie chciała

Obrazek



W łazience mieszka bury, naprawdę duży kocurek, w wieku ok. 8-9 miesięcy.
I nie mogę się zdecydować czy on jest bardziej płochliwy Tiger
czy raczej nieśmiały Miś.
Kociak na razie gubi typowy zapaszek świeżego kastrata.



W WC (pomieszczenia mi się skończyły :oops: ) zamieszkał dziś znaleziony przez znajomą panią bury kocurek, ewidentnie domowy, super miziasty, z figlarnym zezem w prawym oczku.
Pani zdążyła mu zrobić testy.
Wyniki ujemne, ale badania krwi pokazują podwyższoną wartość leukocytów (norma 15,5 a wynik 44).
Już dziś dostał pierwszą porcję leków. Ponadto ma świerzbowca.
Jest w wieku ok. 1 roku, niekastrowany. I chyba na razie nie będzie.

Śledzimy ogłoszenia o kotach zaginionych, może ktoś będzie go szukał.
Na wszelki wypadek poproszę osoby z większą ilością czasu o pomoc w przeglądaniu ogłoszeń.
Znaleziony na ul. Wołodyjowskiego, czyli rejon Wałbrzyska/Puławska/Dworzec Południowy

Zdjęcia kocurków później, bo muszę je obrobić.

Ufff.... uporałam się, bo to z grubsza wszystko.


Jutro jak dobrze pójdzie będę miała kotkę z trzema malutkimi kociętami.
Trzymajcie :ok: za powodzenie akcji.
I muzę umówić się z Barbą na odbiór klatki dla tej rodziny.
Dobrze, że mam teraz trochę miejsca na takie sprzęty.



Przepraszam za tę dygresję.

Bardzo podoba mi się kocia ścianka. Czy gdzieś ją zamawiałaś?

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Pon mar 23, 2009 2:08

vega36 pisze:Bardzo podoba mi się kocia ścianka. Czy gdzieś ją zamawiałaś?


Sama zrobiłam! :lol:
To znaczy dokładnie to tak: ja męczyłam męża przez 2 lata.
W lutym br usiadłyśmy z córką i opracowałyśmy projekt.
Potem ja robiłam, a mąż robił za trzymak do wiertarki.

Prosty przepis, prawda? :smiech3:


Przyznam, że sama robiłam, bo nie mam kasy na gotowy,
a jednocześnie musiał być rozbudowany bo i sporo kotów w domu.
Nie znoszę widoku drapaków, które wcale nie są dla kotów przystosowane.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon mar 23, 2009 11:52

Czarna Żabka, która wyszła z klatki, zrobiła się kotem teoretycznym.
Wiem, że gdzieś jest, tylko jej nie widuję.
TŻ raz widział znikający ogon i na tym koniec.

Dam jej jeszcze parę dni swobody na ochłonięcie,
a potem ... pacyfikacja. :wink:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon mar 23, 2009 13:03

Kot się na pewno pojawi.... na zapach tuńczyka :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Fajny macie ten drapak! Tyle półeczek!
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Pon mar 23, 2009 13:32

joshua_ada pisze:Kot się na pewno pojawi.... na zapach tuńczyka :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Fajny macie ten drapak! Tyle półeczek!


Kotka jest kompletnym niejadkiem.
Gdy mieszkała w klatce udało mi sie ustalić, że jada gourmeciki i pije śmietankę.
Gdy brakuje tych produktów to od biedy chrupie sanabelle.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon mar 23, 2009 13:59

Dlaczego nie przychodzą mi powiadomienia z Twojego wątku? :evil:
Z innych owszem, a z tego -nic - zero - nul :evil:
Ale już nadrobiłam zaległości w czytaniu i zastanawiam się, jak taki młyn można ogarnąć :roll: Podziwiam.

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 23, 2009 14:28

Bazyliszkowa pisze:Ale już nadrobiłam zaległości w czytaniu i zastanawiam się, jak taki młyn można ogarnąć :roll: Podziwiam.


nie można!
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon mar 23, 2009 14:35

dellfin612 pisze:
Bazyliszkowa pisze:Ale już nadrobiłam zaległości w czytaniu i zastanawiam się, jak taki młyn można ogarnąć :roll: Podziwiam.


nie można!

A, tak to rozumiem :lol: :lol: :lol:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 61 gości