...dziękuję przyjaciołom,za to że byliscie ze mną...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 17, 2008 22:37

...
Ostatnio edytowano Nie sty 01, 2012 16:18 przez Legnica, łącznie edytowano 1 raz
Legnica
 

Post » Wto lis 18, 2008 10:05

...
Ostatnio edytowano Nie sty 01, 2012 16:19 przez Legnica, łącznie edytowano 1 raz
Legnica
 

Post » Wto lis 18, 2008 11:43 Re: Legnica.Na diagnozę neurologiczną!JUTRO!!!

...
Ostatnio edytowano Nie sty 01, 2012 16:19 przez Legnica, łącznie edytowano 1 raz
Legnica
 

Post » Wto lis 18, 2008 13:04

Poproszę numer konta do wpłaty
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024, Pusia [*] 3 października 2024, Alan [*] 17 października 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6957
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Wto lis 18, 2008 13:36

...
Ostatnio edytowano Nie sty 01, 2012 16:19 przez Legnica, łącznie edytowano 1 raz
Legnica
 

Post » Wto lis 18, 2008 15:21

Nie wiem czy to pomoże, ale moja koteczka miała oczopląs. Została wypuszczona na spacer, a następnego dnia znalazłam ją w komórce sąsiada. Nie potrafiła sie poruszać. Stawiana na nogach, przewracała się na prawy bok. Uratowała ją natychmiastowa wizyta u weta. Nie dawał jej wielkich szans. Mówił cos o uszkodzeniu mózgu. Kotka dostała steryd, antybiotyk, catosal, krople do uszu, bo tez były brzydkie.Po 2 dniach oczopląs zniknął. Przez kolejny tydzień mało się ruszała . Nie przewracała się tylko na dywanie. Przeginała jeszcze łebek w prawo przez miesiąc. Choroba minęła bez sladu.

Kotka sąsiada miała te same objawy. Miała dni, kiedy nie trafiała głową do miski. Sąsiad dopiero po miesiącu poszedł z nia do weta. Leczenie nie pomogło.Za późno? Nie wiadomo. Kotka utopiła się w ogrodowej wannie tej wiosny. :cry:

Prawdopodobnie Twój kot ma zawroty głowy, dlatego boi sie poruszać. Może ma też jakieś problemy z widzeniem,jednak chyba jest to związane z brakiem równowagi, dlatego boi się poruszać.

To może być uraz, stan zapalny uszu(błędnik) lub nowotwór mózgu.

Jakby weci nie wiedzieli co robic z kotem to zaproponuj steryd. On powoduje obkurczenie ewentualnego krwiaka. Może mu pomóc.

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Wto lis 18, 2008 17:30

...
Ostatnio edytowano Nie sty 01, 2012 16:20 przez Legnica, łącznie edytowano 1 raz
Legnica
 

Post » Wto lis 18, 2008 18:00

...
Ostatnio edytowano Nie sty 01, 2012 16:20 przez Legnica, łącznie edytowano 1 raz
Legnica
 

Post » Wto lis 18, 2008 18:03

...
Ostatnio edytowano Nie sty 01, 2012 16:21 przez Legnica, łącznie edytowano 1 raz
Legnica
 

Post » Wto lis 18, 2008 18:11

...
Ostatnio edytowano Nie sty 01, 2012 16:21 przez Legnica, łącznie edytowano 1 raz
Legnica
 

Post » Wto lis 18, 2008 20:32

Legnica pisze::balony: :dance: :dance2: :balony: :dance: :dance2: :balony: :dance: :dance2: :balony: :dance: :dance2: :balony: :dance: :dance2: :balony: :dance: :dance2: :balony: :dance: :dance2: :balony: :dance: :dance2:
jedziemy do neurologa,jedziemy do neurologa :D :lol: :D :lol:

I TO DZIĘKI WAM :wink:


:D :ok: Obrazek
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Wto lis 18, 2008 20:35

...
Ostatnio edytowano Nie sty 01, 2012 16:22 przez Legnica, łącznie edytowano 1 raz
Legnica
 

Post » Wto lis 18, 2008 20:38

...
Ostatnio edytowano Nie sty 01, 2012 16:22 przez Legnica, łącznie edytowano 1 raz
Legnica
 

Post » Wto lis 18, 2008 20:55

Usiłowałam to sprawdzić na stronach naszego MPK, ale się strona nie otwiera:( Jak wsiądziesz w tramwaj jadący na Biskupin (numerów nie pamiętam, niestety) i wysiądziesz na Placu Grunwaldzkim, to po paru krokach wzdłuż ul Skołodowskiej-Curie będziesz przy ul Norwida i UP. A o której przyjeżdżacie?

agiag

 
Posty: 2380
Od: Pon paź 20, 2008 16:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lis 18, 2008 21:29

Jeżeli chodzi o poruszanie się po Wrocławiu, to nie pomogę. Ale trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze - i podróż, i finanse i przede wszystkim wyniki i diagnoza.Forest, bądź dzielny i grzeczny :lol:

Marudka

 
Posty: 1379
Od: Sob maja 03, 2008 15:22
Lokalizacja: Dolny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510 i 79 gości