Cieszę się, że trafiłas do nas:)
Masz rację, futerko Blakusia takie świecące, bez porównania z tym co było jak do nas trafił prosto ze schronu. Jest cudowny.
Ja nigdy nie przepadałam za kotami, w domu były psy. i jakoś się przyzwyczaiłam, że zwierzak przyjdzie do mnie, bo go zawołam, poda łape, wejdzie na fotel i zejdzie kiedy go wygonie, że będzie merdał ogonem na mój widok. A koty takie nie są. Im się wszystko należy.
Ale przyszła decyzja na posiadanie zwierzaka, bo smutno w domu jak któeś z nas zostaje samo. Pies to za duży kłopot, za małe mieszkanie i te spacery, a bywa ,że nikogo nie ma w domu. Myśleliśmy o króliku, padło na kota. Zastanawialiśmy się chyba z miesiąc. Od początku jednak było pewne, że to będzie jakaś bida ze schroniska. Tylko która, jak tam tyle nieszczęścia?
Codziennie uczymy się czegoś nowego o tych stworzeniach. I podziwiam mądrość i przebiegłość kocią, ale i zaufanie które ma do nas Blake i chyba jego miłość i przywiązanie ( chociaż czasem mam wrażenie, żę my to mu jesteśmy potrzebni tylko po to , żeby dać michę i ewentualnie chwilę pobawić się pod kołdrą w kotka i myszkę ręką.
Dziś np pierwszy raz obudziłam się w nocy, bo jakiś traktor mi rzęził, patrzę a kot bez pardonu śpi mi na klatce piersiowej z główka opartą o moją brodę. Nie było wygodnie, ale cóż poradzić. To on rządzi w domu, więc posłusznie się unieruchomiłam w tej pozycji.
Małzon wielokrotnie spał pod kocem, bo kot się kładł na kołdrze, a on nie miał serca go ruszyć. Więc marzł całą noc, a Blake niczego nie świadomy, jak król przeleżał dopóki pancio nie zasnął, po czym czmychnął do siebie.
eh... mówię wam, z tym Blakiem to my mamy przejścia. Zazdrosny jest małpiszon, nie lubi jak śpię, kiedy on nie śpi. Jak tylko Radek wychodzi do pracy (ja mam jeszcze godzinkę snu) kot zaczyna mnie atakować. Siada przy mojej twarzy na łóżku i miauczy. Jak nie poskutkuje to zaczyna mnie pacać łapką po twarzy, potem drapać pazurkami delikatnie po ręce, w końcu wskakuje na mnie i ugniata. Nie wiem czy widziałyście taki rewelacyjny filmik pt Simon's cat - właśnie coś takiego mi funduje moja czarna dupka co rano.
http://www.youtube.com/watch?v=w0ffwDYo ... annel_page
Uwielbiam kota Simona.