Kociaki w Łomiankach: ulica Parkowa róg Przechodniej.
Co to znaczy że link wymaga hasła? Nie wiem - jeszcze słabo się orientuję na forum. To ogłoszenie jest na pierwszej stronie o adopcjach.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Julka_ pisze:wiesz chyba, ze to praktycznie nierealne. teraz jest bardzo ciezko z domkami..
kagrafka pisze:Julka_ pisze:wiesz chyba, ze to praktycznie nierealne. teraz jest bardzo ciezko z domkami..
Gdybym myślała że jest to zupełnie nierealne to bym tu nie pisała...
kagrafka pisze:Halo! Jest tam kto?
Muszę komuś oddać te zakichane szaraki! Może tylko 3 a nie 4, bo jeden daje się złapać i wygląda już nieźle. Próbowałam je leczyć. Efekt jest taki, że jestem podrapana i pogryziona a koty nadal kichają za oknem. Koci katar jest zaraźliwy? Boję się, że zarażą inne, które u mnie się żywią. Bo - mam nadzieję - na ludzi się nie przenosi koci katar, prawda? Mam małego synka, który plącze się po podwórku pomiędzy tymi zaropialcami.
Ratunku! Moja cierpliwość jest na wykończeniu.
Schronisko je czeka? Tylko kto je złapie...
Jedna dobra wiadomość: Gmina zdecydowała się zasponsorować sterylizację 3 "moich" kotek. Super!
kagrafka pisze:Nie moge ich wziąć do domu - jestem mocno uczulona na sierść i ja bym mogła nie przeżyć tego eksperymentu. Jak dam im antybiotyk w jedzeniu to skąd będe wiedziała który go zje? Co z pozostałymi kotami, które są zdrowe? Rozwiązaniem byłoby przygotowanie osobnej miski dla każdego... 12 misek?No w sumie wykonalne
![]()
A ten antybiotyk, który próbowałam zaaplikować to był miejscowy - do oczu.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, lucjan123 i 59 gości