Różne wyzwania - koci zakątek, okolice Stare Bielany W-wa

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 01, 2008 14:42

widziałam tą siódemkę siąpinosków. Zbieramy już na stronce na ich szpitalik. Cudeńka maluśkie... i strasznie zabiedzone :(

może uda się znaleźć tymczasowe schronienie? Kto może pomóc???
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Zapraszam na bazarek Kotów i Spółki :) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=144346

Poddasze

 
Posty: 5773
Od: Śro sty 18, 2006 19:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 02, 2008 16:54

Podobno dziś znów była próba łapania Kaśki - tej "naokrągłorujkowej" cwaniary, co to się wciąż nie daje złapać! (jeszcze nie wiem, czy się udało, bo nie miałam telefonu w tej sprawie)
To od niej te małe bidulki z kocim katarem, np. Suri:
Obrazek
i Bazylek:
Obrazek

Wczoraj udało mi się sfotografować kilka wylegujących się kotów:
Obrazek Obrazek
(sterylizacja: +)


Obrazek
(sterylizacja: chyba +)


Obrazek
(nie mam pewności, czy to aby nie ta cwana Kaśka?...)


Obrazek Obrazek Obrazek
(z białymi łapkami, sterylizacja: +
a drugi: ?)

To niby tak ładnie wygląda na zdjęciach. Zieleń, raj, dokarmianie. Ale robi się coraz chłodniej, niektóre koty nadal się biją. :(

(jeszcze tyle roboty......)
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Wto wrz 02, 2008 19:55

Domki tymczasowe szukane "na gwałt"!

7 kociąt czeka w szpitaliku, w jednym z dt 10 maluchów czeka na adopcję, w drugim podobnie. Groszki/Orzeszki ze śródmiejskiej kliniki czekają i chyba ja się także obłożę tymczasem???...

Ale to wszystko za mało! Doooooooomki tymczasowe! HELP! Obrazek
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Czw wrz 04, 2008 8:44

Nikt tu nie zagląda...

To i nikt dt nie wspomoże...

:( :( :(
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Czw wrz 04, 2008 23:16

jako że nie mogę być DT (nigdy nie mogłam) to podniosę- a nóż widelec? ;)
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Sob wrz 06, 2008 9:28

4 Siąpinoski ze szpitaliku w Babicach już przeniosły się do DT :) Są w dobrym stanie. KK w zasadzie wyleczony. 3 w gorszym stanie jeszcze w lecznicy.

Groszki/Orzeszki i lecznica na ul. D.... to chyba zacznie być temat rzeka... pomimo pp lecznica przyjmuje maluszki... to zakrawa na jakiś horror. zgłosił się do nas DS który przygarnął jak zrozumiałam jednego z Groszków - odszedł na pp pomimo intensywnej walki o jego życie, a lecznica dopiero po wielkiej awanturze zaczęła obdzwaniać innych opiekunów, którzy przygarnęli maluszki od nich.

ręce opadają :(

zaczyna wyglądać na to, że wolność i potencjalne choroby, wypadki i przypadkowi ludzi są mniejszym zagrożeniem dla kotów niż ta lecznica.

załamać się można :(
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Zapraszam na bazarek Kotów i Spółki :) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=144346

Poddasze

 
Posty: 5773
Od: Śro sty 18, 2006 19:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 07, 2008 11:14

Nie wiem na ile można powiedzieć konkretnie o tej sytuacji w szpitaliku.
W ogóle to powinien być chyba jakiś wątek o leczeniu szpitalnym, bo czasem jest to naprawdę chyba gorsze wyjście niż życie na wolności 8O :?
Wiem, że lekarze są zarobieni po pachy. Jeśli jednak nie ma się czasu, możliwości czy ochoty przyjmowania zwierząt i DOPILNOWANIA ich stanu zdrowia to lepiej ich nie przyjmować.
Wiem, że w tej sytuacji potrzebna by była jakaś porządna interwencja, ale problemem jest pewnie to, że człowiek sam na siebie bat ukręci - dana klinika już nigdy wiecej nie przyjmie zwierzęcia, bo się "obrazi"...

Naprawdę mam mieszane uczucia, ale wiem od innych forumowiczów, że i inne kliniki są takie sobie pod względem leczenia szpitalnego. (a może jest już taki watek? poszukam)

Żeby jednak dodać coś optymistycznego:
Na Bielanach w piątek złapała się jedna kocica. Do sterylki. :D
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Pon wrz 08, 2008 11:01

hops do góry, bo temat wciąż ważny i pilny... na dodatek siąpinoski szukają stałych domków!!!
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Zapraszam na bazarek Kotów i Spółki :) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=144346

Poddasze

 
Posty: 5773
Od: Śro sty 18, 2006 19:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 09, 2008 8:58

Poddasze pisze:hops do góry, bo temat wciąż ważny i pilny... na dodatek siąpinoski szukają stałych domków!!!
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Wto wrz 09, 2008 13:52

Domku na szybko szuka też jeden bielański koteczek z dt.
Jest już szczepiony, odrobaczony, zdrowy. Dziewczynka, trochę marmurkowo-pręgowana.

Potrzebuje bardzo dużo uwagi, miłości i czułości, bo jest trochę wycofana i nieśmiała, a wrócić 'na dzicz' zdecydowanie nie może!!!!!!
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Wto wrz 09, 2008 14:09

da radę fotkę załatwić?
Ogłosiłabym u nas - może ktoś się zgłosi?
Ile jest czasu na poszukiwania domku?
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Zapraszam na bazarek Kotów i Spółki :) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=144346

Poddasze

 
Posty: 5773
Od: Śro sty 18, 2006 19:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 09, 2008 16:58

Powiem tak: domek tymczasowy jest super, ale ma skierowanie do szpitala, a potem do sanatorium. Raczej pilne (do dwóch tygodni).
Pilne też o tyle, że koteczka jest bardzo nieśmiała, ale wzięta na ręce (moja Mama, pani doktor) od razu mruczy, więc trzeba poświęcić jej uwagę i dać duużo czułości.
Fotkę mam - ale mało ciekawą, bo robioną komórką :?
Popracuję nad tym, by było trochę więcej zdjęć, postaram się 'umówić na sesję', ale na razie nie obiecuję kiedy (ach ten czas, czas, czas...)
Jest pręgowana - wpada nawet w lekki marmurek.
Poza tym same plusy: kotka w wieku ok. 2,5-3 m-ca jest już odrobaczona i szczepiona. Ma książeczkę. :ok:


A tymczasem bazarek na Bielany (kolejne będę sukcesywnie wieszać):
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=80874
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Śro wrz 17, 2008 13:49

Jest bardzo ciężko. Musimy zdążyć przed zimą.
Ktoś podrzucił małego kotka jednej karmicielce. Wrrr.... :evil: :evil: :evil:
Na szczęście na tyle duży, że sam je.
(tej pani rozleciała się budka dla kotków, ona starsza pani, nie da rady sama naprawić, ja aktualnie nie mam kiedy tam podjechać i jej pomóc)

Jest ciężko, bo potrzebujemy pomocnych rąk do łapania. Dwie karmicielki wyłączone z łapanek (choroba własna lub podopiecznego), brak transportu, brak domów tymczasowych. Normalnie bym się załamała, ale tak łatwo się nie poddam. Chyba jeszcze nie... :(

Martwię się tylko jak damy radę przed przyjściem prawdziwych chłodów...
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Śro wrz 17, 2008 14:04

a ja tylko powiem że Siąpinoski Bielańskie Suri, Sara, Hugo i Maks miały super sesję zdjęciową - i szukają domków (bo może nowey domek tymczasowy jeszcze troszkę z nami zostanie i na zimę jeszcze jakiegoś bidulka przyjmie pod swoje skrzydła...)

A to na zachętę, żeby było widać jakie piękności potrafią się na Bielanach znaleźć... Nic tylko przygarnąć i kochać na zabój 8)

Obrazek - oto Maksik :) i reszta Maksa: http://www.kocieadopcje.com/galerie/thu ... ?album=122

Obrazek - Hugo i jego reszta: http://www.kocieadopcje.com/galerie/thu ... ?album=121

Obrazek - Sara i inne fotki: http://www.kocieadopcje.com/galerie/thu ... ?album=120

Obrazek - i Suri...: http://www.kocieadopcje.com/galerie/thu ... ?album=119

Może ktoś wypatrzy te cztery sierotki? w lecznicy jeszcze trójka czeka na domki...
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Zapraszam na bazarek Kotów i Spółki :) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=144346

Poddasze

 
Posty: 5773
Od: Śro sty 18, 2006 19:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 17, 2008 14:05

może chłody tylko chwilowe i za moment znowu się ociepli...
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Zapraszam na bazarek Kotów i Spółki :) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=144346

Poddasze

 
Posty: 5773
Od: Śro sty 18, 2006 19:07
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 69 gości