[wawa] Znalazłam kotkę motyla noga -sama rozkosz s16

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob mar 01, 2008 10:06

No tak, wiedziałam, że mi się nie upiecze i będziesz się natrząsać...

Ok, przyznam się - wczorajsze pobieranie krwi u kota zniosłam zdecydowanie gorzej niż sam kot i na widok strzykawki z zawartością wykonałam bliskie spotkanie trzeciego stopnia z klamką.

Biedna Pipsi zamarła przerażona, natomiast pan doktor podszedł do sprawy na wielkim luzie, dokończył spokojnie to, co miał zrobić, a potem zajął się zwłokami na podłodze - to wiem z relacji, sama przebywałam wówczas w stanie błogiej nieświadomości :D.
Z relacji również wiem, że nie nadaję się na romantyczną bohaterkę, bo nie umiem mdleć z wdziękiem (Pipsi wyśmiewa się ze mnie, że zamiast wdzięcznie osunąć się po ścianie, zaszarżowałam drzwi z byka :lol: )

Callisto

 
Posty: 1803
Od: Wto lis 29, 2005 10:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 02, 2008 21:19

Odpinać banerek 8) ?

myshka

 
Posty: 2706
Od: Wto wrz 11, 2007 21:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 02, 2008 21:48

Callisto decyduje :D
Pipsi ♡ 24 marca 2016 [']

Pipsi

Avatar użytkownika
 
Posty: 4289
Od: Pon paź 16, 2006 11:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 03, 2008 9:59

Odpinać, odpinać :D

Callisto

 
Posty: 1803
Od: Wto lis 29, 2005 10:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 05, 2008 9:20

:D Jak tylko przeczytałam o tym jak się na ziemię osunęłaś u veta to wbrew powagi całej sytuacji zaczęłam się turlać ze śmiechu :D

Nana

 
Posty: 1361
Od: Pon sty 01, 2007 14:20

Post » Śro mar 05, 2008 12:35

Nana, nie osunęłam, tylko wyrżnęłam z impetem :lol:
Była uciecha na całą lecznicę :lol:

Callisto

 
Posty: 1803
Od: Wto lis 29, 2005 10:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 05, 2008 12:39

Jak teraz o tym pomysle, to też mnie to śmieszy, ale wtedy to zabawnie wcale nie było :D
Pipsi ♡ 24 marca 2016 [']

Pipsi

Avatar użytkownika
 
Posty: 4289
Od: Pon paź 16, 2006 11:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 05, 2008 12:46

Musiałaś się biedna wystraszyć... Trzeba było brać przykład z pana doktora, on się nie przejął :D

Callisto

 
Posty: 1803
Od: Wto lis 29, 2005 10:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 05, 2008 15:41

Z czego była podłoga?

Nana

 
Posty: 1361
Od: Pon sty 01, 2007 14:20

Post » Śro mar 05, 2008 16:09

Czekam na dalsze , wyłącznie dobre wieści :D

myshka

 
Posty: 2706
Od: Wto wrz 11, 2007 21:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 05, 2008 16:48

Nana pisze:Z czego była podłoga?

Jakieś takie płytki podejrzewam... perskich dywanów nie zanotowałam :wink:

Myshko, niestety dobrych wieści nie mam - kota ciągle chora i mimo kuracji niespecjalnie widać poprawę :roll:

Callisto

 
Posty: 1803
Od: Wto lis 29, 2005 10:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 05, 2008 21:05

Goldi nie wygłupiaj się Kobieto !!!

Zdrowiej natychmiast , bo mi tu :ok: z niedokrwienia ucierpią :wink:

myshka

 
Posty: 2706
Od: Wto wrz 11, 2007 21:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 09, 2008 10:16

Callisto - nie wiedziałam żeś taka wrażliwa:) u mnie jakoś dawałaś zwykle radę :twisted:
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 18, 2008 13:28

Co z Goldi?

Nana

 
Posty: 1361
Od: Pon sty 01, 2007 14:20

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot], Majestic-12 [Bot], sherab i 288 gości