Liliana - już w swoim DOMU!!!! Marcjanno, dziekuję! :*

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 17, 2007 13:25

Magda :aniolek:
Daj znac kiedy ruszamy z ogloszeniami Liliany
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sie 17, 2007 15:25

Lilianko, nie bój się! Możesz zaufać tym Dużym i ich kociastym. Daję Ci słowo, nic złego Cię nie spotka.
Bunia

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pt sie 17, 2007 16:01

Jednak postanowiłam włożyć ja do klatki, i widzę rezultaty 8O Liliana siedzi, koty podchodzą, jest troszkę! syczenia i kulenia się, ale to mądra dziewczynka jest, wie że jest w zamknięciu i potworki do niej się nie dostaną. Za to nie ma możliwości ucieczki i jest skazana na wszechobecne gały :wink: Ale nie jest źle, zaraz ją wyjmuję bo przychodzi Maciek i będą mizianki. Na razie zmniejszamy jej przestrzeń do klatki i małego pokoju, tak, żeby dobrze poznała to miejsce i czuła się jak u siebie. W pokoju siedzi Denis i Cyryl (zakochany po uszy!) i okresowo wchodzi Gracjan. Myślę, ze to dobry pomysł z takim "stopniowaniem" przestrzeni :D
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sie 17, 2007 16:07

Magija pisze: Myślę, ze to dobry pomysł z takim "stopniowaniem" przestrzeni :D

Ty mnie nie przestajesz zadzwiać 8O Skąd Ty te pomysły czerpiesz? Też tak chcę :twisted:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pt sie 17, 2007 17:04

Lilka w klatce odsypia noc :wink: A noc była pełna wrażeń :wink:
Obrazek
Jesteśmy już po trzecim obiadku :wink: Pięknie jemy Bozitę i suchą acane dla dzieci - mam nadzieję, że dzięki temu szybko nabierze ciałka, bo to straszna chudzinka jest :(
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sie 17, 2007 17:24

Przelew wysłany :D , Lilianka w pościelach wygląda fajniutko :1luvu:
Mam nadzieje że jej kontakty z rezydentami ulegną poprawie i klatka nie będzie potrzebna :ok: :ok: :ok:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Pt sie 17, 2007 18:44

Magija, widzę, że Lilianka zajęła Twoje miejsce u boku TŻta :lol: Nie jesteś zazdrosna? :)

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pt sie 17, 2007 20:35

Metoda pokonywania lęków dr Taurusa

1. Assystenka głaszcze pacjentkę umieszczoną w izolatce, wprawia ją w stan błogości.
Obrazek

2. Dr Taurus ustawia się w bezpiecznej odległości od pacjentki, asystentka w tym czasie nie przestaje jej głaskać.
Obrazek

3. Następnie dr Taurus powoli wchodzi do izolatki, w której znajduje się pacjentka, asystentka przestaje głaskac pacjentkę, jednak jest w pogotowiu i co chwilę wkłada rękę kiedy pacjentka jest zaniepokojona
Obrazek

4. Dr Taurus bardzo uważnie obserwuje pacjentkę i jej zachowania oraz wprowadza elementy hipnozy. Przełamuje jej lęki i oswaja ją z obecnością drugiego osobnika tej samej rasy.
Obrazek

5. Po udanej, kilkuminutowej sesji, dr Taurus analizuje pierwszy etap terapii i zastanawia się nad kolejnymi krokami. Pacjentka w tym czasie bardzo wycieńczona spotkaniem zasypia.
Obrazek

6. Asystentka chwali pacjentkę za pierwsze postępy w terapii.
Obrazek
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sie 17, 2007 20:43

:D Dr Taurus to prawdziwy specjalista...
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pt sie 17, 2007 21:15

:ryk:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sie 17, 2007 21:41

Już niemam wątpliwości że z pomocą takich specjalistów jak Dr Taurus i jego Asystentka , panna Liliana niedługo będzie mogła wyjść z izolatki :wink: :wink: :wink:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Pt sie 17, 2007 21:47

bubor pisze:Już niemam wątpliwości że z pomocą takich specjalistów jak Dr Taurus i jego Asystentka , panna Liliana niedługo będzie mogła wyjść z izolatki :wink: :wink: :wink:


Kochani, teraz do akcji wkroczył doktorant Cyryl, ma zupełnie inne metody, podchodzi do pacjentki, która obecnie śpi na kanapie i kładzie się koło niej w odległości 1 metra. Pacjentka śpi. Doktorant zakochany. Kolejna metoda do opatentowania!

A mi się bateria ładuje;(
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sie 17, 2007 22:19

Magija,widzę,że u Ciebie towarzystwo na wysokim poziomie jest, tylko doktorzy, doktoranci, asystenci...A tak z niższego szczebla,no wiesz,to ktoś u Was bywa? :wink:
Obrazek

jola od jadzi

 
Posty: 136
Od: Pt sie 10, 2007 15:30

Post » Pt sie 17, 2007 22:22

jola od jadzi pisze:Magija,widzę,że u Ciebie towarzystwo na wysokim poziomie jest, tylko doktorzy, doktoranci, asystenci...A tak z niższego szczebla,no wiesz,to ktoś u Was bywa? :wink:


jeszcze jest Hrabia
Obrazek
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sie 17, 2007 23:56

rozbawiło mnie to kółko naukowe z lekką domieszką arystokracji. :D :D :D
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Patrykpoz i 66 gości