Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
mokkunia pisze:Olszówka nie chciała jeść. Spała przytulona do podbrzusza Mamy, ale nie ssałaZ buteleczki też nie dała się nakarmić. Dzwoniłam do weta, mamy przyjechać. TŻ spakował całą trójkę i już jadą do Ewy. A ja siedzę w pracy i bardzo się martwię.
Trzymajcie kciuki za Grzybki, proszę.
Beliowen pisze:Ania, ja jeszcze myślę intensywnie - może one mają zaburzenia flory jelitowej i dlatego tak sie przytykają?
W końcu są karmione sztucznie...
Gdyby tak, to może warto by rozważyć włączenie probiotyków jako uzupełnienie diety?
Poza tym, o czym rozmawiałyśmy, choć ja jednak mam nadzieję że to "tylko" jakaś infekcja, czymkolwiek.
Slonko_Łódź pisze:Malutkie biedactwa. Oby im się tylko udało. Mokkuniu trzymam kciuki. Może święta okażą się magiczne.....
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510 i 177 gości