Tumaśkowe koty - "D"koty z nami

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro gru 27, 2006 15:12

Wspaniale :D
Oby tak dalej! :ok:
A ja sobie wyliczyłam, że jakoś w połowie lutego maluchy będą po pierwszym szczepieniu i macie wtedy przegwizdane :lol:
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30688
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Śro gru 27, 2006 15:16

Ja myślę, że zaproszę Cię nawet wcześniej. Za jakieś dwa, trzy tygodnie osiągną silną bierną odporność. A w końcu to co możesz przynieść Ty, mogę i ja. Przecież się nie zamknę w domu na dwa miesiące, by z dworu napewno nic nie przytargać....

tumasia

 
Posty: 641
Od: Pt kwi 22, 2005 7:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 27, 2006 15:22

:dance: :dance2:
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30688
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Śro gru 27, 2006 16:43

tumasia pisze:Dzisiaj była u nas pani doktor by zaszczepić Zythumka. Przy okazji obejrzała mamusię i dzieciaczki. Gojenie brzuszka mamusi pochwaliła, maluchy osłuchała, dokładnie zlustrowała, spojrzała na grafik przyrostu masy ciała i powiedziała, że mamy piękne, zdrowe i zdrowo rozwijające się kocięta :!:
Czego można chcieć jeszcze? :P

I jeszcze jedno - równie ważne. Fantasia zaczęła łapać jak się przeprowadza kociakową toaletę. Czasem jeszcze muszę po niej poprawić, ale już rzadko.
Za chwilkę całkiem przejmie swoje obowiązki :P

tumasia

 
Posty: 641
Od: Pt kwi 22, 2005 7:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 27, 2006 17:40

Będziesz miała trochę mniej pracy, kocia babciu :lol:
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30688
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Śro gru 27, 2006 22:40

Kicorek pisze:Będziesz miała trochę mniej pracy, kocia babciu :lol:

święta prawda :wink: :lol:

Nezia

 
Posty: 5238
Od: Śro wrz 22, 2004 23:42
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Czw gru 28, 2006 13:36

Tulimy mocno wszystkie maluszki... :D

A poinciki ... jak ???
Macie jakies zdjątka "w całości" :D
...bedą rude ? :wink:
Hodowla Kotów Rasy Devon Rex
Obrazek

ostoja

 
Posty: 1485
Od: Pt lis 12, 2004 18:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 28, 2006 21:41

Zdjęcia zrobię jutro za dnia :D

Pointy będą pointami na 100%. Asahi i Alhambrze uszka się "przykurzyły", a noski ściemniały. Rudy Amber nieco stracił na intensywności, ale rudy jest tak, jak był i ma znaczenie, wg mnie centkowane. No, i Alfa nosi znaki rudości: pod prawym oczkiem, przy wardze i na karku. Ciemna jak diabełek, a jednak ... szylkretka pełną gębą! :P

Ostatnie dane wagowe:
- największy Amber osiągnął już wagę 112g (przybył 42g)
- nieco mniejsza Alhambra waży 101g (przybyła 34g)
- mała Alfa - 90g ( przybyła również 34g)
- i nasze najmniejsze szczęście Asahi - przytyła najmniej, ale i tak ładnie, bo waży 80g (przybrała na wadze 27g)
a jeszcze trzecia pełna doba życia nie minęła...

Rosną, pięknieją z dnia na dzień i są cudowne. Fantasia czuwa nad nimi praktycznie czas cały, Elza zaczyna je akceptować, Zythumek ma je póki co w nosku. A mama Fantasia, jak już pełnoprawna mama - sama wykonuje kociakową toaletę :!:
Ostatnio edytowano Czw gru 28, 2006 21:52 przez tumasia, łącznie edytowano 1 raz

tumasia

 
Posty: 641
Od: Pt kwi 22, 2005 7:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 28, 2006 21:51

:D :D :D :D
...wymiziaj proszę od nas mocno wszystkie za uszkiem...poki co internetowo :oops: :lol:
Hodowla Kotów Rasy Devon Rex
Obrazek

ostoja

 
Posty: 1485
Od: Pt lis 12, 2004 18:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 28, 2006 22:34

Ode mnie też! :D
Pointeczki, szylkret, rudas, łał! Już przytupuję niecierpliwie ;)

I czekam na zdjęcia 8)
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30688
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Czw gru 28, 2006 23:59

Ha ha ha ....my tez chętnie polookamy :)
Hodowla Kotów Rasy Devon Rex
Obrazek

ostoja

 
Posty: 1485
Od: Pt lis 12, 2004 18:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 29, 2006 17:15

Nadszedł czas przedstawiania się. Mamy już skończone cztery doby życia i powolutku pokazujemy, co z nas za ziółka.
Na początek przedstawię się ja – Asahi. Jestem najmniejsza z rodzeństwa, za to najruchliwsza. I głosik mam najdonośniejszy. No, i ogonek podnoszę najwyżej. W ogóle jestem naj....
A wyglądam tak:

Obrazek

Uszka mi się ładnie wybarwiają, co oznacza, że będę pointem. Piękna jestem, prawda???
Obrazek

Gdybym jeszcze umiała głowę podnosić, byłabym w pełni usatysfakcjonowana, ale to już podobno niebawem. Uzbroję się więc w cierpliwość i poczekam...
Podpisano: słodka Asahi

tumasia

 
Posty: 641
Od: Pt kwi 22, 2005 7:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 29, 2006 17:18

Teraz ja, teraz ja – druga pod względem wielkości – Alfa. Wyglądam jak czarna kotka, choć w rzeczywistości jestem szylkretką. Przybywam pięknie na wadzę i jako jedyna potrafię oderwać Ambera od cycuszków mamy.
Tak wyglądam:

Obrazek

I jeszcze mój portrecik – widzicie delikatne rozjaśnienie pod prawym oczkiem?
Obrazek

Podobnie jak Asahi marzę już o podnoszeniu główki, ale jeszcze bardziej marzę o zobaczeniu swojej mamy i rodzeństwa. Podobno to też przyjdzie z czasem...
Podpisano: urocza Alfa

tumasia

 
Posty: 641
Od: Pt kwi 22, 2005 7:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 29, 2006 17:21

To teraz moja kolej – nazywam się Alhambra i jestem największą z sióstr. Może jestem ciut podobna do Asahi, ale mam bardziej „przybrudzone” uszka i jestem dużo, dużo większa. Moim podstawowym atutem jest doskonały apetyt i przyjacielska natura.
A oto moje zdjęcia:
Obrazek

I mam ciemniejszy od Asahi nosek – fajowy, no nie?
Obrazek

Pragnienia mam podobne do sióstr - chciałabym już podnosić już główkę, widzieć i słyszeć. Na razie umiem tylko idealnie namierzać cycuszki mamusi :oops:

Podpisano: rezolutna Alhambra

tumasia

 
Posty: 641
Od: Pt kwi 22, 2005 7:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 29, 2006 17:23

Wreszcie się baby wygadały, więc mogę przedstawić się i ja – rodzynek – chłopak. Nazywam się Amber i podobno jestem największym zawadiaką. No, ale w końcu płeć do czegoś zobowiązuje. I, jak to przystało na prawdziwego mężczyznę, jestem największy z rodzeństwa. Ważę już 121g!
Wyglądam tak:

Obrazek

Przystojny jestem, prawda?
Obrazek

Ja tam marzę już o dalekich wędrówkach po całym domu. Oczywiście, z głową do góry, szeroko otworzonymi oczami i pełnymi dzwięków uszami. Dużymi oczywiście. Chciałbym już wyglądać jak Zythum :wink:

Podpisano - rodzynek Amber

tumasia

 
Posty: 641
Od: Pt kwi 22, 2005 7:59
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], imatotachi i 66 gości