Diabelska ósemka - czyli jak koty zdecydowały za nas

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 05, 2005 9:36

A to miło nam :)
Podpatrzyłam ten sposób u moich kotów - wchodzę i się drę, żeby mnie zauważyć ;) Koty mają to dopracowane do perfekcji.
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 05, 2005 9:37 malucci

Witam.
Czytam, ale jako nowa mam tu na forum istne wykopaliska super historii. Chyba mi oczy spuchną od tych wzruszeń.
Pozdrawiam

Thien

 
Posty: 868
Od: Śro sie 03, 2005 14:19
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 05, 2005 10:06

Aleba pisze:Przywiozłam wczoraj kociszczom tunel do zabawy.
:mrgreen:

Świetny pomysł. Powiedz, gdzie kupiłaś to cudo?

krystynka

 
Posty: 213
Od: Czw lip 14, 2005 11:22
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Pt sie 05, 2005 10:07

Aleba pisze:Hmmm... ktoś nas w ogóle jeszcze czyta? ;)


Nio;-)

krystynka

 
Posty: 213
Od: Czw lip 14, 2005 11:22
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Pt sie 05, 2005 11:56

Tunel kupiłam w Animalii (www.animalia.pl), wygląda tak:

Obrazek

Kociszczom się podoba - jest wysoki, długi i szeleści, kiedy się w nim buszuje. Inka jako jedyna korzysta z rękawków - np. wtedy, kiedy siedzi w środku i jest atakowana z zewnątrz przez któregoś z chłopaków. Wtedy ona robi z rury myk rękawkiem i wali intruza po zadzie ;) A intruz skacze ze strachu prawie do sufitu ;)
Poza tym koty lubią leżeć w środku - Malucci przy krawędzi, skąd obserwuje świat, a Inka wczoraj wieczorem uznała tunel za doskonałe miejsce na położenie się spać i zwinęła się w środku w śliczną mruczącą kuleczkę.
Konstrukcja ma jedną wadę - łatwo ją obalić ;) i wtedy kotom pozostaje tylko skakanie po wierzchu i "słowne" wzywanie Dużych na pomoc.
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 05, 2005 20:30

Się czyta wątek.
Się podoba że wszystko w porządku.
Sie cieszy ze Malucci na takom fajnom paniom trafił.
Sie by chciało jakieś zdjęcia obejrzeć bo pewnie koty już wielgaśne

aguś

 
Posty: 2594
Od: Czw sty 29, 2004 20:51
Lokalizacja: Cz-wa

Post » Pon sie 08, 2005 20:43

Zdjęcia postaram się jakieś pstryknąć, muszę tylko pożyczyć od siostry cyfrówkę. Kociska wielkie są strasznie ;)

A Malucci dziś sam sobie upolowal kolację ;) Przyszłam do domu z zakupami, odstawiłam siatki i koci patrol natychmiast rozpoczął przegląd zawartości. Zanim zdjęłam kurtkę i buty szelesty z siatki, w której dłubał rudzielec stały się intensywniejsze - a kiedy go wyciągnęłam z siatki okazało się, że dorwał się do mięska. Znalazł wołowinę na tacce styropianowej i już zdążył rozerwać folię i zabierał się za wyciąganie zdobyczy z opakowania, kiedy mu przeszkodziłam :roll:
I jeszcze wredna byłam, bo na kolację dostał kurczaczka, a wołowinę pokroiłam i schowałam w zamrażarce :twisted: Biedny Malucci siedział przy mnie w kuchni i patrzył z wyrzutem na to, co robię z jego zdobyczą :twisted: I wyraźnie nie mógł zrozumieć, czemu nie dostanie tego dobrego do jedzenia :twisted:
Kociątko moje biedne, szykanowane :roll:
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 08, 2005 20:45

aguś pisze:Się czyta wątek.
Się podoba że wszystko w porządku.
Sie cieszy ze Malucci na takom fajnom paniom trafił.
Sie by chciało jakieś zdjęcia obejrzeć bo pewnie koty już wielgaśne

Sieprzylaczamy :lol:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88080
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pon sie 08, 2005 20:46

I wredna bylas nieslychanie, chociaz ozubelek trzeba kotu bylo moze :twisted:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88080
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pt sie 12, 2005 11:49

A mój najmądrzejszy na świecie "kotonet" ;) zdobył nową sprawność :mrgreen:
Nauczył się mianowicie podskakiwać przy ścianie tak wysoko (na jakieś 1,5 m), żeby puknąć łapką w płytkę ściemniacza dotykowego. Pod dotknięciem kociej łapki ściemniacz "zaskakuje" i w pokoju zapala się światło 8) A kotu od razu robi się weselej 8)

Przez 2 dni złościłam się na TŻ-ta, że jest stary sklerotyk ;) i zapomina wyłączyć światło przed wyjściem z domu. I że po co je w ogóle rano zapala. Aż w końcu zagadka się rozwiązała...
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 12, 2005 11:52

geniusz 8O
Obrazek

Kaska

 
Posty: 7487
Od: Pt paź 17, 2003 21:24
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sie 12, 2005 12:15

O ja cie 8O Rzeczywiście zdolniacha :lol:
Obrazek ObrazekObrazek
Ania + Sonia (06.2002-07.2014)+ Imbir (07.2002-11.2013) - Tocik (.... -09.2023) Aszka i Niuniuś
Nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... &start=675

Aniutella

 
Posty: 5234
Od: Czw sty 23, 2003 11:28
Lokalizacja: Warszawa - Chomiczówka

Post » Pt sie 12, 2005 12:29

Nie powinno nas to dziwic, koty to madre bestie sa :)
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Pt sie 12, 2005 12:55

Mój mały mądrala :mrgreen:
Mój krówek najgenialniejszy :mrgreen:
Mój "wyskokowy" chłopak :mrgreen:

Ale byłam wczoraj w ciężkim szoku, jak to odkryłam 8)
A dzisiaj rano stałam sobie w łazience przed lustrem i poprawiałam urodę, a tu nagle słyszę z drugiej strony ściany na wysokości mojej twarzy zgrzyt pazurków... i słychać, jak pazurki zjeżdżają w dół... (a z drugiej strony ściany oczywiście wejście do pokoju i ściemniacz). Tym razem chłopak nie trafił ;)
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 12, 2005 20:43

Aleba pisze:Mój mały mądrala :mrgreen:
Mój krówek najgenialniejszy :mrgreen:
Mój "wyskokowy" chłopak :mrgreen:

Ale byłam wczoraj w ciężkim szoku, jak to odkryłam 8)
A dzisiaj rano stałam sobie w łazience przed lustrem i poprawiałam urodę, a tu nagle słyszę z drugiej strony ściany na wysokości mojej twarzy zgrzyt pazurków... i słychać, jak pazurki zjeżdżają w dół... (a z drugiej strony ściany oczywiście wejście do pokoju i ściemniacz). Tym razem chłopak nie trafił ;)

8O
Nono ale krówkowy geniusz

aguś

 
Posty: 2594
Od: Czw sty 29, 2004 20:51
Lokalizacja: Cz-wa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 697 gości