Bilbo, Murka, Fili, Toto [*]

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pon kwi 13, 2020 21:22 Re: Toto

Toto zdrowka
Ciasto fajne ja kiedyś miałam szarlotkę z duża Kruszyną
Przykryłam gorące ciasto ściereczka ,wchodzę a tam kicia Kruszynka na nim drzemie
Na zdjeciu oba wyglądają świetnie

anka1515

 
Posty: 4712
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Pon kwi 13, 2020 21:42 Re: Toto

Hanig pisze:Obrazek


Ptaki?

:1luvu:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon kwi 13, 2020 22:07 Re: Toto

Hanig pisze:Obrazek


Ciasto z kłaczkiem :roll:

Obowiązkowo.Bez kłaczka to nie ciasto :mrgreen:
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 25668
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Wto kwi 28, 2020 8:26 Re: Toto

Obrazek

Kocie pomysły. 8O

Hanig

Avatar użytkownika
 
Posty: 564
Od: Pt sty 04, 2019 10:27
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto kwi 28, 2020 8:38 Re: Toto

Hanig pisze:Obrazek

Kocie pomysły. 8O

I kocia sprawność :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70888
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 28, 2020 9:25 Re: Toto

Obrazek

Tym razem Toto. Z reguły grzeczniejszy. Ale takie fajne jajka wisiały na gałązkach .....

Hanig

Avatar użytkownika
 
Posty: 564
Od: Pt sty 04, 2019 10:27
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto kwi 28, 2020 9:30 Re: Toto

Obrazek

Tak pracujemy zdalnie. Chyba już czas wrócić do pracy. :roll:

Hanig

Avatar użytkownika
 
Posty: 564
Od: Pt sty 04, 2019 10:27
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto kwi 28, 2020 15:32 Re: Toto

Hanig pisze:Obrazek

Tym razem Toto. Z reguły grzeczniejszy. Ale takie fajne jajka wisiały na gałązkach .....

Wisiały i kusiły. Same sobie winne :twisted:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70888
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 28, 2020 15:49 Re: Toto

Nadrabia zaleglosci

anka1515

 
Posty: 4712
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Śro kwi 29, 2020 22:47 Re: Toto

Oba kotki cudne :)
Dobrze, że Toto nie stłukł tego wazonika.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10972
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Czw kwi 30, 2020 21:24 Re: Toto

:piwa: :piwa: :piwa:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt maja 01, 2020 20:38 Re: Toto

Stomachari : Wazonik to zwykła karafka z Rossmanna. Przeżylibyśmy. Gorzej, że woda rozlana, ale ważne, że nie na notebooka czy na telefon. Toto tak się przestraszył, że uciekał ile sił w łapkach. :201461

Hanig

Avatar użytkownika
 
Posty: 564
Od: Pt sty 04, 2019 10:27
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt maja 01, 2020 20:48 Re: Toto

Sluchajcie, mam problem z Bilbo. W zeszlym roku wychodzilam z nim od czasu do czasu na spacer na smyczy. Oczywiście spacer na jego zasadach, tzn. idziemy tam, gdzie chce kot. Podobało mu się, nie za bardzo chciał wracać, zdarzało się prychniecie lub pojedynczy syk. W kwietniu po zimowej przerwie wyszliśmy na spacer, ktory był bardziej polegiwaniem i czajeniem się. Kilka dni temu znowu chciałam sprawić kotu przyjemność (ładna pogoda ) i wyszliśmy na dwór. Do połowy spaceru bylo dobrze, później poszliśmy na teren ogrodzonych przyblokowych ogródków. Bilbo chciał chyba polowac na ptaki i każda próba zmiany kierunku lub zachęcanie go do podniesienia się kończyła się potężnym sykiem z pokazaniem pełnego garnituru uzębienia. Syczał i uderzał ogonem. Przyznam, że zachowanie kota, który w domu jest spokojny i przyjazny, bardzo mnie zaniepokoiło. Chyba zrezygnuję ze spacerów. Czy ktoś miał taką sytuację? Czy coś robię źle?

Hanig

Avatar użytkownika
 
Posty: 564
Od: Pt sty 04, 2019 10:27
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt maja 01, 2020 22:22 Re: Toto

Widocznie na spacerze w kotku budzi się tygrys :wink: Zrezygnowałabym ze spacerów, bo to może być niebezpieczne, jeśli nie zapanujecie nad kotem w kryzysowej sytuacji (np. atakujący pies).
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70888
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt maja 01, 2020 23:02 Re: Toto

Co do wazonika: byłam myślami przy drobinach szkła. Jak się w domu szkło zbije, wpadam w paranoję i szukam każdej drobinki prawie z nosem przy ziemi i latarką w ręku, żeby przypadkiem żaden zwierzak w to nie wdepnął. Na myśl o stłuczonym wazonie skóra mi ścierpła :strach:

Też jestem zdania, że spacery w tej sytuacji to średni pomysł.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10972
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 39 gości