Łódź-FFA 2017 - "kawałek raju" - od Bordo - str.92

[ewa_mrau]

dwie sprawy mam
1. czy potrzebny jest nam inhalator?
zupełnie przypadkiem natknęłam się na niego w aptece
kosztuje 5o,oo zł.
jedyne 5o,oo zł.
ma dwie mięciutkie maseczki
do prądu się włącza
firma hornmedical
bardzo podobny do tego
http://hornmedical.pl/_joycare-jc117.html
2. uwaga na Pocztex!
Pocztex nie jest pocztą
Pocztex jest kurierem
Pocztex nie zostawia awiza w skrzynce
jeśli na kartce adresowej nadawca nie wpisze Twojego nr telefonu, nie będziesz wiedział, że masz przesyłkę!
---
odebrałam wczoraj paczkę z filmami od mamaja4
paczka wysłana została 21.o2
wczoraj był 31.o2
nie miałam żadnej informacji, że coś na mnie czeka
zadzwoniłam na Pocztę Główną
tam, po paru minutach grzebania w komputerze, dowiedziałam się, że paczka czeka
czeka, ale nie na mojej poczcie, tylko na innej
w ŻyciuWarszawy bym się domyśliła, żeby tam jej szukać...
PocztowaPanienka powiedziała mi, że Pocztex, to nie jest Poczta...
---

[mamaja4]

No to horror jakiś,bo normalnie nadawałam na poczcie ,z zółtą kartką jako paczkę,nikt mi nie powiedział,że to Pocztex!Nadaję zwykle przesyłkę jako poleconą,ale sie panience z okienka gabaryt nie podobał.Sorry

[ewa_mrau]

[...]Sorry

daj spokój
ważne, że mam
dziękuję!
---

[mamaja4]

Ja sie nie fochnęłam,ani nic takiego Tylko widocznie wpadłam w pułapkę piekła pocztowego

[isiaja]

2. uwaga na Pocztex!
Pocztex nie jest pocztą
Pocztex jest kurierem
Pocztex nie zostawia awiza w skrzynce
jeśli na kartce adresowej nadawca nie wpisze Twojego nr telefonu, nie będziesz wiedział, że masz przesyłkę!
---
odebrałam wczoraj paczkę z filmami od mamaja4
paczka wysłana została 21.o2
wczoraj był 31.o2
nie miałam żadnej informacji, że coś na mnie czeka
zadzwoniłam na Pocztę Główną
tam, po paru minutach grzebania w komputerze, dowiedziałam się, że paczka czeka
czeka, ale nie na mojej poczcie, tylko na innej
w ŻyciuWarszawy bym się domyśliła, żeby tam jej szukać...
PocztowaPanienka powiedziała mi, że Pocztex, to nie jest Poczta...
---
[/quote]

Ewa, moje gratulacje

[Stomachari]

Też chciałam zwrócić uwagę, że luty jednakowoż ma 28 dni...

Co do Pocztexa, to ważne jest też (z mojego punktu widzenia), kto przesyłki dostarcza. W sensie osoby. U mnie jest to ten sam listonosz, który przynosi listy i paczki pocztowe. A to szalenie ważne w mojej okolicy. Bo na przykład przesyłki InPostu (też firma kurierska) roznosi taki typ człowieka, że bardzo bym sobie życzyła, aby zmienił pracę. Nie spisuje ze mną protokołów szkody a jak wysyłam na niego reklamacje do centrali, to moje maile gdzieś "giną". I teraz ważna rzecz: w przypadku większości firm kurierskich kurier ma obowiązek spisać protokół szkody tak po prostu, z założenia. Jeśli tego nie robi, to się pisze na niego skargę. Natomiast w przypadku kuriera Pocztexu należy wykupić odrębną opcję sprawdzania przesyłki przy kurierze. Jeśli się tego nie wie i się nie wykupi tej opcji, to protokół nie zostanie spisany i nie można złożyć reklamacji. I jesteśmy stratni.
Druga sprawa to jeśli kurierem Pocztexu jest jednocześnie listonosz, to w razie pisania jakichkolwiek skarg na niego musimy liczyć się z zemstą. Z tym że nagle listy inne niż polecone nie będą do nas docierały, że paczki będą uszkodzone (w przypadku paczek pocztowych każde uszkodzenie zgłasza się na poczcie. Nawet jeśli listonosz dostarczy paczkę do domu, to reklamację zgłasza się na poczcie. A czy ją przyjmą, czy nie, to loteria. Przecież nie ma kto poświadczyć, że sami sobie nie potłukliśmy szklanek w kartonie).

[ewa_mrau]

myślę sobie, że nie trzeba wysyłać Pocztexem
można zwykłą paczką, np expresową
PocztowePanienki zawsze radzą Pocztex, bo drożej i mają lepszy zarobek
a tłumaczą się tym, że Pocztexem na pewno dojdzie w termine...
ale jeśli już Pocztex, to koniecznie na kartce nadawczej trzeba podać nr telefonu odbiorcy
chociaż, to też niczego nie gwarantuje
mnie Pocztex zgubił rulon z grafikami z Tajwanu...
qrwa, do tej pory jak sobie przypomnę, to mną trzęsie
a było to tak:
zadzwonił do mnie kurier
powiedział, że paczka jest na poczcie na ul. Pomorskiej
zadzwoniłam na Pocztę
PocztowaPanienka powiedziała, że nie ma
powiedziała, że mam zadzwonić na Pocztę Główną
zadzwoniłam na Pocztę Główną, tam też nie było
dzwoniłam tak przez parę dni
po paru dniach PocztowaPanienka wpadła na to żeby mnie zapytać o nr nadawczy...
niestety nie miałam ani tego numeru ani awiza, tylko ten nieszczęsny głos kuriera
no i jak tu zdobyć nr nadawczy od kogoś kto pisze krzaczkami?
napisałam skargę
odpowiedzieli, że jest im niezmiernie przykro...
a moja grafika pewnie zasiliła pojemnik na śmieci, qrwa!
---
kupiłam dziś inhalator -> 59,99 zł.

ostatni
jeśli jeszcze by ktoś chciał, to trzeba zamówić
Apteka Sieciowa, ul. Pomorska 62/64, 42 654 90 99
albo spróbować w innej:
http://www.aptekisieciowe.pl/nasze-apteki.html
---

[ewa_mrau]

historia pewnego misia (baner ok.7x3m)
Mis Kuszeja
Otwarta Wystawa 2012, ul. Tymienieckiego 24


Pracownie Plastyczne, ul. Jerzego


okazał się być za wielki i musiał się położyć...
dziękuję J&O za powieszenie
przeleżał prawie 5 lat na półce...
---

[ewa_mrau]

ważna petycja
https://secure.avaaz.org/pl/petition/Mi ... Zwpeb%2Bpl
---

[ewa_mrau]

jest ogłoszony przetarg
http://przetargi.bip.uml.lodz.pl/pokaz/ ... tm?id=2373
nie lubię wstawiać za dużo ikonek, ale tym razem się złamię
---


[edit] zmieniłam ikonkę, bo to wcale nie jest śmieszne...
wstawiam fotę


powiało absurdem...
---

[kalewala]

Cieszmy się z tego, co jest
Miesiąc później, niż w 2016.
Ciekawe, iloma niechciuanymi kociętami zaowocuje...

[wiesiaczek1]

powiało debilizmem łódzkich władz, lepszy dworzec w garsci niz 100 ślepych kociąt na utrzymaniu karmiciela,
ament

[Stomachari]

Ilości są ciekawe... Można odnieść wrażenie, że w Łodzi po prostu kotów nie ma

kalewala jak Sindbad?

[isiaja]

Cieszmy się z tego, co jest
Miesiąc później, niż w 2016.
Ciekawe, iloma niechciuanymi kociętami zaowocuje...

Zaprosiłam Panie z departamentu na wolo do gabinetu.
Niech popatrzą, pousypiają, powalczą...
To może wtedy coś dotrze...

[kalewala]

Ilości są ciekawe... Można odnieść wrażenie, że w Łodzi po prostu kotów nie ma

W Łodzi jest URZĄD. Reszta mało ważna.
Cytat albo prawie cytat z dyr Wydziału Ochrony Środowiska z jednego ze spotkań KDO - "sterylizuje się te koty i sterylizuje, a ciągle ich pełno. To może nie warto sterylizować?"
Przypomnę, że sterylki w ub roku zaczęły się w połowie lutego, skończyły właściwie w październiku... Czyli prawie 4mce koty mogły się spokojnie rozmnażać. Ale WOŚ takich rzeczy nie przyjmuje do wiadomości.
A kocie domki? Pojawiły się przez Nowym Rokiem.
Bo tak się zaczyna zima w WOŚ.

Zaprosiłam Panie z departamentu na wolo do gabinetu.
Niech popatrzą, pousypiają, powalczą...
To może wtedy coś dotrze...

Jedna z pań, ta zajmująca się sterylkami, pracowała w schronisku. Ale ogólnie - to wszystko mają w...

kalewala jak Sindbad?

Był test Rivalty., poprzednio i wczoraj.. . Płyn białkowy. Wygląd i lepkość.... Dostaje steryd, antybiotyk, nadal furosemid, potem będzie spironol. Lekarka ściągnęła mu ponad 100ml płynu. Chodzi, je, żąda głaskania.... I oby jak najdłużej....
Wczoraj był dość aktywny, teraz nie chce śniadania...