Wiem coś o krówkach

Moja śliczna dorosła Bezogonka siedziała 1,5roku
Nigdy nie kojarzyłam chodliwości z kolorem (no oprócz rudych,bo zwykle szły od razu).Ale teraz widzę,że rzeczywiście biało-czarne są najpopularniejsze,może dlatego słabo idą. Ale i po rudego kolejki nie było.
Spędziłam ostatnio,oprócz telefonów,pisania maili ,jeszcze kilka godzin na wizytach p/a u mnie i narazie mi się ulewa ludźmi

Miałam momenty,że utopiłabym telefon w toalecie
Choć wybrane domki naprawdę fajne. Pojutrze jadę w odwiedziny do MisioKota (bury ze śmietnika,który poszedł zamiast rudego).Jego Pani to wspaniała osoba

.Wczoraj dostałam kolejne zdjęcia jak Jej yorczka śpi z MisioKotem łapa w łapę

na kanapie i podpis "tak oto wygryzły Pańcię z kanapy".Takich serdecznych ludzi jest naprawdę b.mało. Pani już kilkakrotnie mnie zapraszała,ale nie miałam czasu

,a teraz to już głupio odmawiać. Zaproponowała nawet,że po mnie przyjedzie samochodem i żeby podać tylko godzinę o której

No fantastycznie trafił kocio.Jestem zachwycona.