» Wto lut 17, 2015 11:49
Re: PALUCH 12! MRAU. Opuszczone koty proszą o pomoc!
Cześć,
na razie badam teren. Po cichu myślimy o towarzystwie dla naszego Bombowca. Ja pragnę, mąż jeszcze nie wie, że pragnie, ale on musi przeczytać historię konkretnego kota, żeby do niego trafiło, że bardzo, bardzo chce (tak było z naszym Bombowcem).
Czy macie pod swoją opieką jakiegoś starszego kota, 7-8 lat - czyli, żeby był w wieku naszego? Żeby był totalnie niewychodzący, bo u nas tylko takie warunki. Żeby był spokojny, bo nasz jest spokojny raczej, po przejściach, dostawał łomot od kolegów w azylu, z którego go wzięliśmy 6 lat temu, nie chcemy mu czegoś takiego zafundować.
No i żeby kot był zdrowy, bo niestety serce gorące, ale w portfelu krucho bywa, więc nie podejmiemy się opieki nad kotem chorym, wymagającym leczenia stałego.
O nas: para, 28 i 30 lat, dzieci brak jeszcze długo będzie, mieszkamy w bloku na Słodowcu w Warszawie. Mamy kota od 6 lat, podajemy dobrą karmę, dbamy, odwiedzamy regularnie weta. Dom niewychodzący. Okna jeszcze niezabezpieczone, bo dopiero się przenieśliśmy do własnego M, ale będą zabezpieczone, a do tego czasu - wiemy jak się obsługuje kota, nie ma szans, żeby wypadł lub zaklinował się w uchylonym oknie.